Hero 7002

[Naleśnik]

Hero 7002 - czarne

Dziś na talerz leci Hero 7002. Użytkuję go od.... wczoraj, więc może być zarzut, że to za krótko, ale z powodu sytuacji mam nieco wyrobione zdanie. A jakie to sytuacje?

1. Tak się złożyło, że miałem do wypełnienia dość dużo papierów. Około 10 stron A4 w tym 2 podania na szybko (połowa A4 samego tekstu). Musiałem też popisać chwilę na papierze dość szorstkim i po prostu badziewnym - jakimś zeszytowym, kolorowanym.
   
2. Spiesząc się biegłem przez pewien czas - pióro więc było narażone na wstrząsy - co w tym takiego? No to, że niektóre mogą wylać...
   

A więc:

Paczka przyszła z Hongkongu idąc dość szybko z czego jestem bardzo zadowolony. Poczta Polska polepszyła w mojej opinii jakość swoich usług - widać wyraźnie, że konkurencja to mobilizator do lepszej pracy. Pióra były zapakowane w jakieś folie, a one znowu w folie bąbelkowe razy 3. W wyniku czego pióra były dobrze zabezpieczone. Sprzedawca jest OK kontakt dobry, a co fajne jest po angielsku, tak więc Chiński mi wtedy lata

1. Wygląd i design

–

Pióro jest czarne z przeplatanymi srebrnymi elementami korpusu. Stwarza to ładny efekt eleganckiego przyboru do pisania. Grubość jest odpowiednia i przeważnie jest stała prócz końcówki, która się zwęża. Ładnym ornamentem jest znaczek na przodzie pióra - obawiam się tylko, że po jakimś czasie się zetrze. No ale może się tak nie stanie

. Nakrętka fabrycznie jest dociśnięta na maksa. Przy próbie otwarcia pióra musiałem użyć dużo siły (a nie jestem z takich szczypiorowatych i anemicznych) bojąc się nawet, że go uszkodzę ściskając za mocno. No ale puściło i teraz po X razach otwierania i zamykania chodzi o wiele lepiej. Warto wspomnieć, że jest nakrętka jest ozdobiona napisem Hero oraz logiem. Klips jest metalowy (chyba, nie mam magnesu by sprawdzić), również ozdobiony logem Hero.

2. Budowa i jakość

–

Pióro wydaje się dość solidne. Waży swoje, z czego nakrętka to 10 gramów (razem 30). Plastik jest twardy, nie wygląda na kruchawy, ale jak to wiadomo - lepiej aby nie spadło z biurka. Srebrne elementy są z metalu i dają wrażenie naprawdę solidnych.

3. Waga i rozmiar

–

Pióro trzyma się dość wygodnie. W zależności od budowy dłoni (wielkość itp.) może sprawiać problem. Dla jakiś bardzo dużych może być moim zdaniem problem

Wyważenie jest takie, że bez nakrętki z tyłu przód jest mocno obciążony, pióro samo się dociska do papieru. Z nakrętką z tyłu wyważenie jest bardziej, "wyważone" i ja preferuje właśnie takie coś. Dodatkowo pióro jest dłuższe, a nakrętka nie ucieka. Pióro samo nie spadnie.

4. Stalówka i wykonanie

–

Ten model Hero posiada stalówkę F, którą pisze się wygodnie. Pisanie jest naprawdę gładkie - pod warunkiem wyczucia kąta trzymania pióra oraz papieru. W przypadku typowego papieru do wydruków pisze się świetnie. Atrament leci aż miło (co ja lubię - tworzą się wtedy ładne cienie). Na papierze zeszytowym to sprawa losowa. ja pisałem na jakimś badziewiu kolorowanym (kratki kolorowane), gdzie nie było to aż tak dobrze. Po prostu papier był taki dziwny, chyba za dużo siarki producent dowalił. Stalówka jest schowana ładnie w korpus, więc jej aż tak nie widać (preferuje takie coś, bowiem jest to wygodniejsze). Nie wiem z czego jest zrobiona, ale jest fajna i sprawuje się dobrze - nie jest też gwoździem co ja też sobie cenię. Jako, że lubię lać atramentem, chciałbym czasami by trochę było go więcej, no ale nie jest źle

Próbka pisma:

4. System napełniania

–

Jest to tłoczek taki kręcony - nie znam na to nazwy:) Ot po prostu działa - czyli napełnia atramentem pióro. Czysto i bez nerwów.

5. Cena i wartość

–

Pióro kupione za $5.45 w Hongkongu. Za tą cenę jest po prostu świetne. Parker Vector (z którym miałem do czynienia oraz mam do niego uraz się nie umywa)

.

6. Wnioski

–

Ogólne wnioski są jak najbardziej pozytywne - tak tanie pióro, a się sprawdza. Szkoda, że u nas nie można ich kupić. Piórko jak do tej pory zauważyłem jest w stanie spełnić w większości moje wymagania (brakuje mi tylko większego lania atramentu, ale to nie zawsze bowiem czasami raz na kilka stron zapisu wystarczy przekręcić tłoczek i już jest OK - ale wolałbym tak w standardzie

. Gdyby hero było w pudełku (może są nie wiem...) to można śmiało kupić na prezent, nie ma się co wstydzić, że to Chińskie - w tym wypadku Azjatom się udało.

Edytowano Listopad 8, 2011 przez Naleśnik

[Thay]

Bardzo obrazowa i wyczerpujaca recenzja.

Dzięki!

Aż żal, że nie da się wypróbować wszystkich piór świata...

[Pan_Q]

Kawał pióra i ze zdjęć wygląda na solidne