visvamitra Posted June 8, 2013 Report Share Posted June 8, 2013 Mam słabość do produktów Watermana. W końcu to od sfatygowanego, znalezionego na ulicy Hemisphere zaczęła się moja przygoda z piórami. Znalezione pióro nie przetrwało (było mocno popękane), ale sentyment do marki pozostał. Raz na jakiś czas ulegam pokusie a listonosz dowozi paczuszkę z nowym piórem (słowo nowe należałoby wziąć w cudzysłów ponieważ przeważnie są to pióra używane). Recenzowanego Watermana zamówiłem jako dodatek do dwóch innych piór, żeby zamortyzować koszty wysyłki w myśl pokrętnej logiki, że jeśli kupię więcej to wyjdzie taniej . Waterman ligne 60 był produkowany w latach sześćdziesiątych przez spółkę Waterman-JIF. Nazwa ligne 60 obejmowała szeroką gamę produktów: długopisów i piór wiecznych – stalówki piór były oferowane w dwóch rozmiarach oznaczonych cyframi 2 i 3. Część piór miała klasyczną stalówkę, część schowaną (prawie wylicytowałem takie pióro, ale moja stawka była zbyt zachowawcza). Nie udało mi się znaleźć wiele więcej na ten temat, ale chętnie poznałbym historię tej linii piór (ciekawi mnie to o tyle, że pióra Waterman – JIF, które miałem okazję wypróbować były opisane jako Waterman’s, ten egzemplarz nie ma już apostrofu). Wygląd (8/10) – nudny klasyk. Nie żeby mi się nie podobało, stwierdzam fakt. Pióro jest poprawne pod każdym względem. Ma elegancki kształt, wykonano je z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Jest gustowne i eleganckie. Na metalowym, pozłacanym klipsie wygrawerowano napis „Watermans”. Klips można dość mocno odchylić, funkcjonuje bez zastrzeżeń. Skuwka jest nasuwana, mechanizm jej blokowania jest bardzo dobry – na ringu znajdują się cztery dyskretne wypustki, dzięki którym klips praktycznie nie ma szans zsunąć się z pióra. Stalówka (8/10) – wykonaną z osiemnastokaratowego złota stalówkę oznaczono cyfrą 3. Nie znam ówczesnych miar Watermana, jednak pióro pozostawia wąską kreskę zbliżoną do japońskiej F-ki. Zresztą zobaczcie sami (trzy F-ki): Stalówka jest szeroka i bardzo ładna. Pisze się nią miękko, choć jest dość sucha (ale nie pisałem jeszcze „mokrą” F-ka). Początkowo była oporna, jej rozpisanie zajęło mi dłuższą chwilę. Obecnie lubimy się i dobrze nam się ze sobą współpracuje. System napełniania: Tutaj robi się ciekawie. Zarówno konwerter Watermana, jak i standardowe naboje są zbyt szerokie i zsuwają się z sekcji. Przejrzałem piórnik z nabojami i znalazłem jeden z bardzo wąskim wejściem (przyznam szczerze, że nie pamiętam już co to za nabój). Pasuje jak ulał. Ponieważ i tak ostatnimi czasy przeważnie używam naboi napełnianych strzykawką, rozwiązanie to w pełni mnie satysfakcjonuje. Wymiary: Zamknięte: 132 mm Otwarte: 114 mm Długość skuwki: 60 mm Średnica w najszerszym punkcie: 12 mm Stosunek ceny do jakości (9/10) – Pióro kupiłem za mniej więcej 45 złotych. Uważam, że to bardzo dobra cena za dobrze piszące i ładnie wyglądające pióro ze złotą stalówką. Mam słabość do starych piór a ten egzemplarz bardzo mnie ucieszył. Na koniec próbka pisma. Atrament to Black Swan In Australian Roses marki Noodler’s. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted June 8, 2013 Report Share Posted June 8, 2013 Bardzo ładny egzemplarz. Jestem bardzo ciekaw co to za nabój wchodzi... prawdopodobnie będę potrzebował podobny w przyszłym tygodniu. Pewności nie mam, bo kupiłem coś podobnego, ale zdjęcia były robione jak przez mleczną szybę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted June 9, 2013 Report Share Posted June 9, 2013 (edited) Mam słabość do produktów Watermana. ......................... Ja też. Bardzo fajna recenzja i świetne zdjęcia. Linia 60 to zgrabniutkie piórka. Jak kolega wspomniał, były różne wersje wielkości, stalówki odkryte i typu hooded. I oczywiście różne wersje wykończenia. Mam trzy piórka z tej serii. Nazwę firmy raz pisano normalnie, a raz z apostrofem. Nie znalazłem wytłumaczenia, dlaczego tak. Piórka mniejsze, zwane przeze mnie damskimi, miały stalówki oznaczone numerkiem 2, te większe oznaczano numerkiem 3. Na cap-topie skuwki była umieszczona stylizowana literka W, W miarę prosta. W modelach późniejszych, była bardziej powydziwiana. Używam konwertera od Watermana C/F. Pasuje zarówno do większego i mniejszego piórka. Były oczywiście produkowane plastikowe kartridże, które na pewno będą pasować do linii 60. Zapewne masz taki właśnie kartridż. To, że będą pasować, można wyczytać z tej instrukcji dołączonej do mojego Wztermana C/F. zdrówka Edited June 9, 2013 by konis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.