ArielN Napisano Listopad 6, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2011 Ogromne podziękowania dla Thay'a za pomysł i zorganizowanie przedsięwzięcia oraz dla p. Borysa za udostępnienie kolekcji do sfotografowania. Z doświadczenia wiem, że nie każdy jest na tyle uprzejmy, a tu spotkaliśmy się z bardzo ciepłym przyjęciem. Zaczynamy! Warszawska giełda na Kole należy do znanych imprez. Dla osób, które nie miały możliwości nigdy jej odwiedzić wprowadzające zdjęcie poglądowe: P. Borys czekał na nas przy jednym z rozstawionych stolików. Nie dziwię się, że spędziliśmy tam masę czasu. Spójrzcie sami: Popularnością cieszyły się pióra Montblanc (i Reflex): Przyjrzyjcie się uważnie imprintom Montblanc 252: Kolejny egzemplarz: Poznajecie? Kolejne dowody istnienia fabryki Pelikana w Gdańsku: Pozwoliliśmy sobie również z p. Borysem na analizowanie historii Pelikana i wspólną lekturę: I nie tylko Pelikana: Do wszystkiego dołączyła możliwość skompletowania brakujących elementów: Na deser Kawuska: Wszystko to okraszone niezwykle ciekawą i wiele odkrywającą dla obu stron rozmową na temat polskiego i niemieckiego rynku piór, fabryki Pelikana w Gdańsku, a także produktów Montblanc, Osmii, Kaweco, Parkera i innych. Dodatkowo pierwsze zawarte transakcje. Drugi dzień, druga część relacji. Relacja z pierwszego dnia dostępna jest tutaj. Dziś z p. Borysem rozmawialiśmy m.in. o naprawianiu piór i przywracaniu do życia starych Pelikanów. Co tu mówić, popatrzcie: Góra pudełek z częściami rosła i rosła: I jeszcze sporo zostało: Specjalnie dla Konisa (naszego PWF-owego maniaka Osmii) Thay poprosił wczoraj o udostępnienie do zdjęć jednego z egzemplarzy tego producenta. Dziś p. Borys wyciągnął go chwilę po moim podejściu do stoiska: Dodatkowo Kaweco i Geha: Pojawiały się też wątki boczne: Czas spędzony w sympatycznej atmosferze wymiany wiedzy i doświadczeń Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuk Napisano Listopad 19, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 19, 2011 Dużo piór. To handlarz czy kolecjoner? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
an-j Napisano Listopad 20, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 20, 2011 Dużo piór. To handlarz czy kolecjoner? może jedno i drugie tak czy siak można wsiąknąć na cały dzień Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iux Napisano Listopad 29, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 29, 2011 Oglądanie tego wszystkiego powinno zostać poprzedzone (dla nas przynajmniej) ostrzeżeniem: skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą i miej przy sobie coś na serce Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Q Napisano Listopad 29, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 29, 2011 Np. Chivas Regal działa nie tylko na serce Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rot&Baum Napisano Grudzień 8, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2011 (edytowany) Nie zasnę! A po co ja to obejrzałem?! Tam jest piórko, które chcę Trochę słyszałem o tym człowieku. Ponoć zagraniczny pan. Wieść gminna głosi, że troszkę nierozmowny i że bardziej obwozi się z kolekcją a jak już dojdzie do transakcji to ceny ma z kosmosu. Chyba spróbuję go namierzyć a teraz otworzę czerwone, wytrawne i utopię smutek (ech to piórko). Edytowano Grudzień 8, 2011 przez Rot&Baum Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz_ja Napisano Grudzień 8, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2011 Jestem w głębokim szoku. Nie mogę po prostu... ta kolekcja jest niemożliwa! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 9, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2011 (edytowany) Trochę słyszałem o tym człowieku. Ponoć zagraniczny pan. Wieść gminna głosi, że troszkę nierozmowny i że bardziej obwozi się z kolekcją a jak już dojdzie do transakcji to ceny ma z kosmosu. Jeśli uważasz, że czarny Pelikan 400NN + brązowy M250, oba kompletne i sprawne, za niecałą połowę obecnej sklepowej ceny Pelikana M400 to "cena z kosmosu"... i że zaproszenie do własnoręcznego przetrząśnięcia towaru (tego nieco pochowanego też) to "nierozmowność"... ...to tak, masz rację. Owszem, bywa regularnie na Kole inny, polski sprzedawca, który mniej więcej odpowiada opisowi. W dodatku, jak na złość, miewa ciekawy (jak na Koło) towar. Ale po kilku próbach sobie odpuściłem. Jeśli sprzedawca, pytany dwukrotnie o cenę, udaje głuchego, to nie mam w zwyczaju pytać po raz trzeci. Edytowano Grudzień 9, 2011 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rot&Baum Napisano Grudzień 9, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2011 @Alveryn, to ja Cię przepraszam, i ja Ci zazdroszczę, i ja tam pojadę (bo mam dwa rzuty beretem), i ja tam coś kupię, i Ci o tym opowiem. Czy Mr. B jest tam w każdy łikend? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Q Napisano Grudzień 9, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2011 Dobrze by było On się tam jedynie Pojawia od czasu do czasu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 9, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2011 A ostatnio jak był, to nie pocelował w Warszawę, tylko w Gdańsk. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Grudzień 10, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 10, 2011 Nierozmowny? Wręcz przeciwnie Zobaczcie jak wymęczyliśmy p. Borysa robieniem zdjęć. Ceny nie są z kosmosu. Trafiają się też spore okazje. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.