Jump to content

Sucha złota stalówka


zutka

Recommended Posts

Mam stare pióro Sheaffer ze złotą, bardzo cienką i suchą stalówką.Lubię cienkie stalówki, ale ta jest jak igła, prawie drapie i bardzo sucho pisze. Pióro było  u pendoktora, który je zreanimował i wszystko doczyścił, więc nie sądzę, że to jakiś defekt techniczny - po prostu to pióro tak ma.

Czytałam gdzieś, że można lekko zeszlifować stalówkę, dzięki czemu będzie pisała grubiej. Mam tylko wątpliwość, czy przy okazji nie zniszczę pióra. A może lepiej dać fachowcowi, by pomajstrował przy spływaku, żeby podawał więcej atramentu... 

Ma ktoś jakiś pomysł?

Dziękuję :)

 

Link to comment
Share on other sites

@zutka Te dwie bramki są dość ryzykowne, ale jeśli już miałbym wybierać by piórko pisało bardziej obficie --- to wybrał bym bramkę nr 2

szlifowanie stalówki nie poprawi przepływu atramentu i tak jak napisałaś, jedynie pogrubi kreskę. Popróbuj jeszcze nad zmianami atramentu.

Link to comment
Share on other sites

@yamahal - dziękuję za odpowiedź.  Niestety, pióro zawsze zachowuje się tak samo, próbowałam już kilka atramentów. A czy wiesz może, czy takie prace nad spływakiem trwają długo? Może na PS ktoś mi zrobi od ręki? Orientujesz się może, ile trwa taka zabawa?

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, zutka napisał:

... A czy wiesz może, czy takie prace nad spływakiem trwają długo? Może na PS ktoś mi zrobi od ręki? Orientujesz się może, ile trwa taka zabawa?

Sama naprawa, myślę że to sprawa jednego dnia, ale najlepiej Ten doktor wypowie. ;)

Bardziej prawidłowe pytanie, to ile zleceń ma Pendoktor aby móc się wziąć za Twoje pióro. :D

 

Link to comment
Share on other sites

@zutka No tu już kolega Czarodziej dość precyzyjnie mnie wyręczył z odpowiedzią :thumbup: Co do czasu naprawy u Pendoktora (stalówki lub spływaka) bywa różnie, może to być tydzień, miesiąc -- ja czekałem na naprawę 3 piórek około 8 miesięcy :bezradny: i postanowiłem wziąć sprawy w własne dłonie, sam szlifuje stalówki oraz poszerzam rowek spływowy by uzyskać odpowiedni dla mnie przepływ atramentu, oraz inne drobne naprawy. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne --- ale ryzykowne zwłaszcza przy pierwszych podejściach gdzie wieeele piórek trafiło niestety do kosza (tanie piórka) W twoim przypadku, jeśli nie czujesz się na siłach i nie wiesz jak do tego podejść, musisz zdać się na Pendoktora a on już będzie wiedział jak uleczyć twoje piórko. :)

Link to comment
Share on other sites

Macie Panowie rację - robota to jedno, a czekanie w kolejce drugie...

Za pracę nad spływakiem sama się nie wezmę, bo szkoda mi pióra, to ładny Balance, wolę nie zniszczyć pióra. Może na PS uda mi się ubłagać Stickiego lub innego fachowca... choć pewnie szanse mam małe :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...