Skocz do zawartości

Sprenger941

Użytkownicy
  • Ilość treści

    128
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sprenger941

  1. Najlepsze jakie do tej pory używałem w długopisach Parkera są wkłady podobne do zenitha ale plastikowe (białe). Nie są to chyba wkłady firmowe ale są lekkie i dobrze piszą no i nie wylewają.

    A to najważniejsze :D

  2. Nom, u mnie wylanie wkładu Parkera wystąpiło 3 razy (na 4 zakupione tylko jeden nie wylał, ale w Urbanie a to inny mechanizm wysuwania wkładu, może to też ma znaczenie)....szanse się wyczerpały i więcej nie kupiłem. Zenithy czy Herlitze dawały rade i co najważniejsze były trwałe. A swojego Jottera to do tej pory całkiem nie domyłem ;] przy klikaniu czuć lekki opór i taką jakby amortyzację...hmmm...ciężko to wytłumaczyć, ale ja tak to czuję ;)

    Trzy z Czterech :rechot:

    Masakra, to nie jest nie możliwe. Parker co ty wyprawiasz?!

  3. Trochę zreanimuję temat. Sory.

    Ostatnio w szkole na lekcji podpatrzyłem do kolegi i jego Jottera a tam całkowicie zalany długopis. Środek zalany tak, że powstało nawet płaskie dno atramentu przy wkręcie (nie wiem czy zrozumiecie), a wkład kompletnie brudny.

    Co jak co ale to jednak skandal wypuszczać takie wkłady...

  4. Dzisiaj pióro dotarło. Po sprawdzeniu okazało się, że teraz pisze idealnie :) Ale co najciekawsze po rozpakowaniu odkręcam korpus, a w środku... tłoczek. Dodam, że wysłałem z nabojem. Dodali też takie przydatne plastikowe etui na pióro. Z obsługi gwarancyjnej serwisu Watermana jestem bardzo zadowolony i z mojej strony mogę polecić.

    To całkiem miłe z ich strony. Gdzie nabój? A kto by się nim martwił, mamy tłoczek! :)

    ...i etui :D

  5. Skuwka i zasuwka to nie mrówka, i nie krówka.

    Czasem taki pin można nabyć na eBay.

    Można też spróbować przez serwis Parkera, ale nie wiem, czy się tym zechcą zająć.

    zdrówka

    skuwka i zasuwka to nie mrówka i nie krówka! zdrówka!

    Nie wiem po jaką cholerę to pisałem...

  6. Znalazłam w domu starszą flaszkę owego, z białą nakrętką itd. Leciutko fiolecił na kartce, popełniłam mieszankę z nim wszystkiego, co miałam pod ręką: turkus pelikana, czarny parker, 6 naboi z niebieskim atramentem noname (i to wszystko... nie mam w domu nic więcej :() i wyszło tak, że pelikan royal blue stracił swoją fioletującą nutkę i jest niebieski. Po prostu niebieski, w dodatku odporna bestia, trzeba mu chyba przylać więcej, żeby zadziałało :D

    górny napis na zdjęciu to mieszanka, dolny to oryginał.

    http://imageshack.us...3021800000.jpg/

    Ciekawy kolor!

    Przypomina mi trochę Diamine Prussian Blue... :hmm1:

×
×
  • Utwórz nowe...