Dzięki Waszym wskazówkom zdecydowałem się na piórko ze stajni Sailora i przedwczoraj właśnie go dostałem. Przybył prosto z Japonii Jest to wersja Standard Profit 1911 ze stalówką EF. Powiem tylko, że to pióro mnie urzekło i cieszę się, że je zakupiłem. Wśród moich nabytków to outsider, ale to akurat nie jest dziwne, bo reszta to Jinhao i Picasso Niemniej jednak, tamte pióra też dobrze piszą, a biorąc pod uwagę jakość do ceny, to nie mają sobie równych. Takie jest moje subiektywne odczucie.