Skocz do zawartości

Bukowski

Użytkownicy
  • Ilość treści

    148
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bukowski

  1. Marcin nie wykluczam, że możesz mieć rację. 

    Chyba jedyny sposób to rozebrać mechanism, pytanie czy tańszy model 120 miał gorszy, inny od 140? 

     

     że z 300 oraz 400n będzie ciężko to wiem...ale mam czas i se klickam i szukam. Odrestaurowanej za 1000plus nie kupię. Nie moja bajka, ja muszę sam złowić ;) Czy to rok, czy dwa...albo pięć ale kiedyś.... 

    A jak nie to nie ;) już coraz częściej myślę, a po jaką cholerę mi to....gdy piszę tylko trzema, czterema piórami.

    No ale cóż, uciekam gdyż w ogrodzie trza znowu igły z sosenek zamiatać ;)

     

     

  2. Cześć Marcin. 

    Dziękuję za odpowiedź oraz dawkę wiedzy.

    Zakładam, że może to być hybryda ze 140 oraz 120 ale drogą dekukcji, niczym Poirot, dochodzę do wniosku, że raczej nie, gdyż nie miałoby to większego sensu. 

    primo: komuś się w przeszłości uszkodziła skuwka w czarnym 140 i idąc po kosztach zastąpił ją pasująca skuwką z taniego modelu 120, ale w takim razie dlaczego również wymienił stalówkę na tańszą wersję? 

    secundo: gdyby w teraźniejszości sprzedawca z premedytacją zamienił skuwki aby stworzyć rzadki model, dodałby z pewnością do oferty magiczne słowo RARE, które z założeniami generuje +- 50% wyższy zysk. 

    ps. pelikan collectible umieszcza owe zdjecie. 

     

    ibis-100-120-400-p1-jpg-905670462.jpg

    tak czy owak model wchodzi do szuflady do skromnej kolekcji czarnych Pelikanów. Cel, patrz wyżej, do 400nn. 

    Brakuje jeszcze "tylko" ur pelikan(szkoda słów) oraz mniej lub bardziej realne 100n, 300, 400n oraz 400nn x2. 

    No chyba żem zboczeniec to jeszcze i przedwojenny Ibis, którego już mam na oku. kwestia $$$

     

     

  3. Witam. 

    ohhh i już wiem trochę więcej;) dziękuję. 

    ale rozumiem, że oba modele były składane, montowane czy produkowane przez Waldka a nie Heinricha? 

    Reasumując, czy fakt 1 pierścienia jest niezaprzeczalnym dowodem produkcji Gdańskiej? 

    Z tego co wiem to w podobnym okresie również w Mediolanie była filia, ale co i jak produkowała to już mi nie wiadomo. 

     

  4. ongiś miałem 14, to był mój pierwszy majstersztyk, ale sprzedałem. 

    Nieraz mi się paluchy z sekcji ześlizgnęły na stalówkę. Pragnę zaznaczyć, że nie były brudne masłem itp. Oraz uważam, że trochę za pompatyczna na mój gust. Stalówka, 18, twarda, ob ale miło ją wspominam. 

    Co mi się baaaardzo podobało to fakt, że można było samemu bez sprzętu wyczyścić sekcję oraz stalówkę.

    Reasumując, nie leżała mi, ale czynu żałuję. Dziś mi jej brakuje w kolekcji.

  5. 5 godzin temu, Intelins napisał:

    Najciemniejszy brąz, jaki u siebie znalazłem, to KWZ Brown#4 - i nawet cieniuje lekko w czerwień.

    Też to słyszałem, i już owy atrament oraz No 5 niebieski zakupiłem. 

  6. 19 godzin temu, tom_ek napisał:

    Będzie trudno taki znaleźć, brązowe atramenty w ogóle niechętnie połyskują (za to mogą świetnie cieniować). Mogę się mylić, lecz brązowych miałem sporo, żaden nie błyszczał. Za to ciemnobrązowy, intensywny - J. Herbin Lie de The, tyle że głębię koloru pokazuje dopiero w mokrych piórach. Może i Smoky Quartz Pelikana, ale on trochę w kierunku szarości/czerni idzie, to mniej intensywny brąz. Godne polecenia są brązy R. Ostera (te mają inną ciekawą właściwość: zielonkawe za dnia, brązowe nocą - lub odwrotnie).

    ohhhh

    proszę wybaczyć, ale źle się wyraziłem. 

    Nie błyszczeć a cieniować. 

    Aby przy BB cieniował z czerwonym na brzegu. 

    Może.teraz lepiej się wyraziłem ;)

×
×
  • Utwórz nowe...