Ja miałam Chinese Laquer Amber, ale najbardziej przypadła mi do gustu wersja czerwona. Fougere też jest oczywiście piękny.
Właśnie mi się przypomniało, że moim pierwszym piórem był Sonnet (Tartan ST)
Co prawda nic o tej szkole nie wiem, ale nareszcie zdecydowano się na świadomą naukę kaligrafii (nie podczas 3 godzin kursu, ale poprzez regularne zajęcia).
Zobacz tutaj
Nic, tylko życzyć wytrwałości i sukcesów uczestnikom
Cwiekoszczak, a czy będzie możliwość zatankować wymiennie swoje pióra? Ty mi żółty, ja Tobie... hmm... Różowy, niebieski, zielony, pomarańczowy? Który tylko chcesz
Mi ten mechanizm kojarzy się z długopisami "trzy w jednym". Gruby długopis z kilkoma wkładami... Dawne czasy
Nie sądziłam, że Montblanc coś takiego zrobi. Z którego roku może być ten długopis?