Skocz do zawartości

moogoom

Użytkownicy
  • Ilość treści

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez moogoom

  1. Dnia 8.12.2021 o 10:43, TopikSH napisał:

    Jeśli już kupować to tylko z tłoczkiem i później używać atramentu z butelek. Tak jak wszystkie inne Platinum.

    Ja mam w plecaku igłę i strzykawkę, którymi tankuję dość pojemne naboje. 🙂

    Kto wie, że piszę piórem to już się nie dziwi, ale raz jak zacząłem wyciągać "sprzęt" w trakcie spotkania koordynacyjnego, na którym było ze 20 osób, to... mina tych ludzi była bezcenna.... 😉

    Ale taka sytuacja [gdzie brakło mi atramentu] zdarzyła się raptem może 2 razy. 

    Platinum Prefounte - na prawdę fajne, robocze i tanie pióro. 🙂

  2. No i masz... spotkało się na forum, 3 Krakusów.. 🙂

    Nie ma się co zrażać. Szukaj dalej. Może należało zamówić z dostawą do domu, to wtedy by się martwił dostawca, a nie Ty?

    Nie wiem. Ale jak coś to zawsze jeszcze możesz zapytać w: skotnicka@twojepioro.pl

    Ja dość często tam zaglądam i... jeszcze się nie zawiodłem. A na pewno lepszy dojazd do tej lokalizacji, niż do Galerii Bronowice. 🙂

     

  3. Cześć Marcin,

    Witaj po raz kolejny [albo raczej: na powrót] w naszej drużynie, kręgu czy też ekipie odklejonych ludzi...

    Też mam podobnie tylko głowa już więcej biała, niż u Ciebie, a i piór trochę jakby mniej. Być może lepiej się hamuję z zakupami i po prostu eksploatuję to co mam. A, że kupiłem takie, które w ciąż piszą, to na razie nie mam "parcia na szkło" i kupowania czegoś czego nie potrzebuję.

    Po prostu staram się wydawać pieniądze w sposób racjonalny i z racji wykonywanego zawodu [branża budowlana] nie zabieram do pracy piór, które uważam za takie, które byłoby mi żal stracić. A o to na prawdę nie trudno. 😉 Z drugiej strony długopis jest super do takich zadań, ale ja z uporem maniaka, dalej piszę piórem. U mnie na budowie też już wiedzą, że nie jestem ćpunem i rozumieją już po co mi strzykawka i igła... Ale na początku widziałem sporą konsternację w oczach współpracowników...

    Niestety bez długopisu lub chociaż pióra kulkowego, nie sposób zrobić wpis do dziennika budowy [materiał samokopiujący] i dla tego drugie "pisadło" muszę zawsze mieć przy sobie. Natomiast inne dokumenty podpisuję tylko i wyłącznie za pomocą pióra. 🙂

    Pytanie czy jest sens w ogóle walczyć z tym "nałogiem"? Może bardziej należy trzymać go w ryzach i nie dopuszczać do sytuacji, w której przerodzi się to za zakupoholizm. Ale kupno 1, 2 czy 3 piór w roku, w sytuacji, kiedy nie nadwyrężasz domowego budżetu, nie powinno stanowić większego problemu...

     

  4. Też Cię powitam. Nie ma się co tym przejmować... Ile tam sobie masz tych piór, to twoja sprawa i gajowego... 😁 Ważne, że Ci się tym dobrze pisze.

    Ale... jeśli masz życzenie nam o tym to śmiało... nic się nie krępuj. Są tacy co zaraz podejmą ten temat i zaraz Cię zachęcą do kolejnych zakupów... Tak to już tutaj jest. 😁

  5. 24 minuty temu, MarcinEck napisał:

    M200 ma identyczny rozmiar jak M400 tylko jest modelem tańszym, nieco mniej "luksusowo" wykończonym no i mającym stalówki stalowe pozłacane lub nie. Od modelu M400 w górę stalówki są złote 14 lub 18 karatowe...

    Dzięki za wyjaśnienie. 🙂

    Może to też pomoże autorowi wątku w ocenie swojej sytuacji.. 🙂

     

    P.S. Jak ktoś szuka pióra za 3 000 PLN to ciekawe jakiego szuka samochodu.... 🙂

    ... czy wtedy szuka się już tylko kierowcy? 🤑😀

  6. 20 minut temu, MarcinEck napisał:

    Koledzy wszyscy dobrze radzą. Ja bym dodał swoje 3 grosze : po prostu podejdź do jakiegoś sklepu i poprzymierzaj się i popróbuj kilku piór. Prócz preferencji (ciężkie/lekkie, plastik/metal, cienka stalówka/gruba... itd..) ważne jest aby pióro dobrze leżało w dłoni...

    Montblanc robi wspaniałe pióra, ale pomiędzy 145 a 146 jest duża różnica jeśli idzie o gabaryty. Co do marki to prócz MB ja osobiście uwielbiam pióra Pelikan - podobnie jak w poprzednich - są mniejsze (M400), średnie (M600) i duże lub bardzo duże (M800 i M1000), przy czym to ostatnie jest faktycznie olbrzymie i MSZ niepraktyczne, podobnie jak MB 149...

    Za to M200.... <mniam> 🙂

  7. Witaj Justyno na forum. 🙂

    Cieszę się ogromnie, ze to ja mam zaszczyt jako pierwszy, przywitać Cię w tym gronie.

    Twoja historia jest.... bardzo bliska temu, co ja akurat sądzę o piórach z jednym małym wyjątkiem - ja mam ustalony maksymalny budżet, którego nie przekroczę przy kupowaniu piór. I też to pióro musi być mi potrzebne. No czasami kupuję dla kogoś, jako prezent. Ale to już trochę inna historia...

    Jeszcze raz witamy na forum i zapraszamy do lektury i pisania twórczych postów. 🙂

  8. 4 minuty temu, konrad white napisał:

    Niestety od jakiegoś czasu nie działa mi wklejanie różnych formatów ;/ ajmsorry

    https://images91.fotosik.pl/485/340ebad2fb685dc8med.jpg

     

    Nic mi do tych linków i sposobu umieszczania fotek...

    To co napisałem tyczyło się kolorystyki (albo sam nie wiem czego....) tego pióra....

    Wrzuć go do smoły. Będzie ładniejsze.... 😀 [oczywiście żart. O gustach się nie dyskutuje...]

     

    P.S. Jak by go jeszcze po tej smole w pierzu wytarzać, to byłoby... oryginalniejsze? 😉 

  9. A mnie nie przypadł do gustu. Może dla zbieraczy to okazja i święty grall, ale dla mnie lipa... Ciężko to pewnie nawet w ręce utrzymać, a co dopiero pisać jakiś dłuższy czas. No może do podpisu jednorazowo, jak minister w rządzie przed kamerami, to jeszcze było by ok, ale jak mnie się trafi podpisywanie 16 tomów dokumentacji w 4 egzemplarzach i podpis musi być na każdej stronie, to... sami wiecie. 😁

  10. 1 minutę temu, heyahero napisał:

    Da się tym pisać? ;)

    Myślę, że słabo.

    Takie coś to pewnie do końca swoich dni nie zobaczy atramentu, bo... by było używane.

    Tutaj są często sprzedawane pióra, które maja swoje lata, a sprzedający twierdzą, że nie były nigdy inkaustem zalewane... A co dopiero z takimi zdobieniami i metalami szlachetnymi... 🙂

  11. Spokojnie...moi Państwo... 🙂

    Każdy oczekuje pewnie czegoś innego...

    Dla mnie wystarczy jeśli to co jest napisane jest czytelne. Nie musi być idealne... byle było czytelne.

    A wszystko co jest napisane na powyższych fotografiach @tom_ek jest przecież czytelne... 🙂

    Dla tego dla mnie w zasadzie każdy materiał (przeznaczony do pisania po nim) jest ok, ale jak napisałem - rozumiem oczekiwania innych. 

    Dla tego ten wątek proponuję porzucić. Przepraszam za ten niezgrabny wtręt. 🙂

  12. Dnia 2.10.2020 o 14:20, Harding napisał:

    <ciach początek>

    Przypuszczam też, że nadaje się do pisania na każdym gatunku papieru, w przeciwieństwie do pióra.

    A skąd takie wnioski?

    Można by rzecz, że piszę po wszystkim... włącznie z kartonami, bo pracuję na budowach.

    Jeszcze mnie nigdy pióro nie zawiodło. Ale fakt nie zabieram tam tych droższych, bo koledzy z branży zawsze są zdziwieni, jak trzeba cos podpisać i daję im pióro do ręki. Generalnie 95% z nich szuka raczej długopisu u kogoś innego, kolejnym razem już wiedzą czym piszę, wiec nikt nawet nie prosi o pożyczenie "długopisu".

    W dobie wirusów to... zaleta? 😉 

×
×
  • Utwórz nowe...