Skocz do zawartości

moogoom

Użytkownicy
  • Ilość treści

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez moogoom

  1. 50 minut temu, Godlewski napisał:

    Czy pytamy o pióro, które ma stanąć na biurko i świadczyć, o bogactwie właściciela, czy piórze do pisania. Ja zużywam ze względu na zawód min ok 6 ml atramentu dziennie i nie wyobrażam sobie trzymania w ręku pióra, które jest mi niewygodne, niewyważone, reagujące na pojemność komory atramentowej. Większość maczaków robiłem sam. Osobiście umieściłbym w tej kategorii Zenith-a (wół roboczy o doskonałych parametrach w stosunku do ceny), vectora. Ciekawe ilu ludzi posiada pióra, w których nawet najlepsza stalówkę potrafili zajeździć w kilka miesięcy, a nawet szybciej.

     

     

    Podoba mi się ten tok myślenia... Ale i tak się nie przebijesz. Ja próbowałem jakieś 2 lata temu... Od razu zostałem ustawiony we właściwym miejscu, w szeregu. :-) I, żeby było jasne: ja nie mam o to, do nikogo, żadnego żalu czy urazy... Próbowałem i po temacie. Każdy ma jakieś tam własne przemyślenia. Ja po prostu uwielbiam pisać piórem, ale tak jak napisałeś - lubię dobre rzeczy, które mi służą, a nie kurzą się w szufladzie. Ot cała moja filozofia... ;-)

  2. 4 godziny temu, Radek. napisał:

    Dzięki Wasze głosy...

    Nie mam bladego pojęcia o co kaman z tymi fotkami... żadnych ruchów na fotosiku nie robiłem, poza wrzuceniem fotek i pobraniem linków do wystawienia na forum.

    Pisałem do admina PW, ale jak na razie cisza. Wrócę do domu - to coś jeszcze pokombinuję.

    Po raz kolejny napiszę, że fotki powinny być na tym samym serwerze co forum.

    Po co komu opisy jak nie ma fotek? Zwłaszcza po 3-4 latach... A pióra mają to do siebie, ze im starsze tym lepsze. :)

    Zatem fotki powinny być dostępne tak długo jak funkcjonuje forum. To Moderatorzy działów powinni dbać o to, żeby się tam "siano" nie pojawiało.... 

    Trzymanie tymczasowych fotek i odnośników do czegoś co nie istnieje - moim zdaniem mija się z celem i sensem.

     

    Ale jak zwykle to tylko moje skromne zdanie.... ;)

     

  3. 12 godzin temu, Daniel84 napisał:

    Przyszedł Wing Sung 698. Jestem pod dużym wrażeniem wyglądu i obługi tego pióra a także jego wielkości (jest duże).

    Stalówka jest stalowa, raczej dosyć twarda ale po zabiegach na micromesh zmieniła się z F na F/M i piszę znacznie bardziej mokro i wręcz IDEALNIE maślano. Bez zabiegów micromeshem okresliłbym jako piszącą przyzwoicie (uczciwa efka ale nieco suchawa, opór papieru oxford jakie 4/10).

    Jestem bardzo zadowolony - myślę, że będzie to jedno z lepiej piszących piór teraz. Rozważam zamówienie jeszcze wersji ze złotą stalówką. Póki co w drodze idzie zielonkawa, nietransparentna wersja ze stalówką stalową teoretycznie bardziej elastyczną (zobaczymy, czy to prawda czy bujda).

    Tradycyjnie przepraszam za jakość zdjęć wykonywanych po chamsku telefonem komórkowym ;)

     

    A... to ja zapytam: gdzie się kupuje taki atrament, bo bardzo mi się spodobał jego kolor.... ;-)

    Pióra oczywiście gratuluję i też się zastanawiam, bo z tym atramentem jest obłędnie na tej kartce.... ;-)

  4. 13 godzin temu, Wodnik Olszynek napisał:

    A od kiedy "młodzież" ma taką awersję do googla? :)

    Oficjalnie wołają zań 495 w euraskach, polskie oferty bywają poniżej 2000 PLN. I jeśli mamy już szczerzei nieelegancko ;) rozmawiać, ile jest warte - to na pewno nie tyle, chyba, żeś vatowiec. Nowych należy poszukiwać poniżej 1600 PLN; ja osobiście nigdy nie zapłaciłem więcej za Classique, poza limitowanym Snakewood.

     

    Dziękuję za konkretne wyjaśnienie...

    Google sprawdzałem ale ceny były różne. Interesowało mnie własnie takie wyjaśnienie, bo widzę stan na załączonej fotce. Teraz mam jasność. Przynajmniej poglądowo..

    Pióro mi się podoba ale jednak nawet w stanie używanym jest jeszcze poza moim zasięgiem cenowym....

    Mimo wszystko dziękuję za poświęcony czas... ;-)

  5. 22 minuty temu, Wodnik Olszynek napisał:

    Cóż więcej, przecież to wątek samochwalczy :)

    Bottom line to że dobrze radzi sobie traktowane po macoszemu i ładnie się starzeje. Nie miałem okazji docenic tych zalet przy okazji innych Classique, bo były głównie półkownikami. Trzyma fason i skuwkę.

    Standardowe wkłady bądź konwerter. 18 K M-ka o standardowej grubości, płynnie sunie po papierze, przyjemnie szumiąc. Lekki feedback, ale daleko jej do "genialnych" stalówek.

    Nie powinienem pytać ale ja "młody" jestem, to chociaż orientacyjnie: ile jest warte takie pióro?

    Nie chodzi mi o precyzyjną wycenę, raczej orientacyjny rząd kwoty. 

    I... jeśli można to w PLN... ;-)

     

  6. Dnia 2.03.2017 o 22:11, Kleks napisał:

    Hehe... Poniżej siódemka, którą miałem przed tą żółtą. Jak kupię jeszcze Aquamarine i czerwoną, to zrobię zdjęcie całej dziesiątce i wstawię :D

    eAeeeFX.jpg

    Hmmmm.... ładnie to wygląda...

    Mam też takie jak to ostatnie i świetnie mi się nim pisze. Zwłaszcza przy robieniu długich notatek...

    Jednak ja mam stalówkę EF i jest bardzo cieniutką kreską... (to "ą" mnie zaczyna wkurzać !!!) 

     

    [edycja]

    P.S. Lubię atrament w kolorze niebieskim. Ale "koneser" ze mnie żaden wiec piszę tym co mam - a mam Parker Quink Blue. Pomieszałem go z Diamine Majestic Blue i... jest OK. Jednak robią na mnie wrażenie Twoje: Diamine Oxblood i Diamine Sherwood Green. Są po prostu git !!! ;-)

  7. 29 minut temu, 9452130 napisał:

    Będę musiał ogarnąć jak będę mieć chwilę. Nie wyobrażam sobie meshu w wersjach 8000/12000 ja mam mesh #400 i w ręku to bardziej jak materiał niż stalowa siatka jest :D

     

    A to pióro z tesco pewnie lepiej będzie działać niż moje kaweco :(

    Jeśli to pióro już znienawidziłeś to w trosce o to, żeby się nie oberwało innym egzemplarzom rezydującym w Twojej szufladzie - mogę Ci podać adres wysyłki.... :-)

    Ja tam się chętnie z nim pomorduję. Nawet mogę go pomęczyć na mikro-szlifierce... ;-)

    ...daj tylko znać... :D

     

  8. No to też dorzucę swoje 3 grosze... 

    Ja to pióro uwielbiam. Piszę się nim rewelacja. Faktycznie pióro dość ciężkie ale bez skuwki jest ok. Piszę nim codziennie. Jest rewelacyjne do podpisywania dokumentów, ale robię nim też notatki. Najczęściej piszę nim po papierze do drukarki, więc bez "szału"... 

    Lubię to pióro za to, że jest porządnie wykonane i nadaje delikatny smaczek niebylejakości...  :-)

  9.  

    [ciach początek...]

    U mnie coś takiego:

    [ciach fotki...]

    Pisze zaskakująco gładko. Chyba nie będę tego nawet traktował micromeshem.

    Wing Sung Lucky 2016....

    W życiu o czymś takim nie słyszałem, ale wygląda naprawdę dobrze. Twoja krótka recenzja również jest zachęcająca, więc... powiedz gdzie to można kupić, bo jestem poważnie zainteresowany, żeby sobie taki sprawić. Koszt niewielki, wiec chętnie sobie takim popiszę... ;-)

    Z góry dziękuję za informację.

  10. 9 minut temu, musicman napisał:

    Przez rok nie kupiłem pióra... a dzisiaj padło na Lamy 2000 - najbardziej spontaniczny zakup pióra, które jeszcze tydzień temu wydawało mi się okropne :)

    Z atramentem Sailor pisze świetnie, zauważalnie lepiej niż Lamy Safari.

    Kupiłem z tworzywa - niby podgląd ilości atramentu, super wyważone z założoną skuwką - w zasadzie rewelacja...  ale coś mi brakowało... kwadrans, auto i wymiana na wagę ciężka i jest banan na twarzy pomimo braku okienka i raczej braku możliwości pisania z założoną skuwką.

    To jest naprawdę świetne pióro, sam jestem w szoku, że to pisze.

    Miało byc Fine jest Medium - z każdym zakupem idę raczej w kierunku grubszym niż chudszym.

    Może jakieś ładne foto? ;-)

×
×
  • Utwórz nowe...