Akszugor

Dzięki za zestawienie. Przeczytałem. Ciekawe. Przydatne.

Ten solv-x miał w założeniu czyścić piór w trakcie pisania. Nawet nie był zły.

A co miał w składzie, że mógł czyścić pióro?

I dlaczego nie był zły (czas przeszły), skoro jest jeszcze dostępny?

Z czarnych Diamine Onyx Black, choć jak widziałem Aurora też jest głęboko nasycona w swej 'true black'.

Niektórzy psioczą na Diamine, a mnie się podobają i kolory i jak piszą nimi pióra.

Wadą jest, że niektóre kolorki wyłażą na stalówki. Mnie to nie przeszkadza, bo nie jest to aż tak ekstremalne, ale niektóre osoby tego nie lubią.

Co dziwne, owi esteci nie mają odruchów wymiotnych na widok swych brudnych, różnokolorowych palców

Aurora wygląda zachęcająco. Mam na myśli czerń, a nie przebijanie

Faktycznie, zmienia kolor, ale smarować nożem to lekka przesada.

Nie znacie się. Dziurki służą do napełniania pióra bez jego otwierania i brudzenia stalówki ;P

Zalecam spirytus spożywczy. Nie ma zanieczyszczeń, jak techniczny.

Diamine Onyx Black

Obserwacje po zatankowaniu dobrze wytrzepanym Quinkiem: odcień zmienił się minimalnie, o pół tonu, na ciemniejszy, co jednak jest widoczne dość słabo i tylko na dużych powierzchniach. Natomiast nadal kolor jest pleśniowozielony na każdym papierze, który próbowałam, zero granatu.

A możesz pokazać, ciekaw jestem tej spleśniałej zieleni, jako... fan serów pleśniowych

Konis, piracie!

Na blogu Rka jest wzmianka o tym:

http://opiorach.blogspot.com/2009/01/sheaffer-balance.html

Diamine Sapphire Blue,

czyli uciekinier ze stalówki

Przepiękna czerwień

Diamine Red Dragon

- Na innym forum piórowym handlowiec ten występował z identycznym "szpryciarskim" tekstem jako "Mariusz", no ale tu "Mariusz" jest już zajęty... Nakryty - wyedytował swój post, obracając wszystko w niewinne "faux pas"

Faktycznie. Co za głupota.

Zamiast zareklamować swą firmę normalnie, a tak, spalił się na starcie.

Wszystko kwestia gustu

Drogie Panie, Szanowni Panowie... mój najlepszy atrament:

Prussian Blue

obsadka + stalówka + papier TOP-2000

Mnie również w szkole przez wiele godzin ćwiczono na rysowaniu tylko linii poziomych, pionowych i ukośnych. Do wyrobienia ręki.

Poza tym, dłoń musiała jeździć po kartce, a nie unosić się nad nią.

Kiedyś miałem cały zakres twardości ołówków. Rysuwałem również tzw. Kubisiem, czyli grubasem

Dlatego inkyzen napisałem, że atrament ma ok. 20 lat. A kolor wrócił mu po dobrym wstrząsnięciu. W pierwszej chwili pisał, tak jak ten Twój współczesny. Pewnie osadził się na dnie.

Aleksandro, gratuluję kreski oraz talentu.

Szkoda, że odkryty po tak przykrych wypadkach, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Uwielbiam grafikę. Praktycznie wolę ją nawet od malarstwa.

Ok, punkty już mamy, a co jest nagrodą/nagrodami i za ile punktów?

Tak, to wina maczanki. Po prostu czasem stalówka zrzuca więcej atramentu niż powinna.

Od razu zaznaczę, że była czyszczona. Każdy z testowanych diaminowych atramentów inaczej się jej trzyma, o czym niedługo się przekonacie

Konis gratuluję pięknego piórka!

Uczyłem się przez całą podstawówkę języka rosyjskiego. Czasami teraz się przydaje.

Witam na forum

U tego sprzedawcy, z całym szacunkiem dla niego, nie kupiłbym żadnego pióra.

Parker Quink Blue-Black

(atrament ma ok. 20 lat)

Obsadka+stalówka+papier TOP-2000

Waterman Florida Blue

Stalówka + obsadka + papier TOP-2000