-
Ilość treści
4720 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Akszugor
-
-
Kawuska
-
A to dzięki. Z początku myślałem, że to wina powiększenia tekstu, który napisany jest mokrą, lekko fleksującą M-ką.
Mnie również z wiekiem naszła ochota na coraz bardziej tłuste stalówki. Z F-ki przesiadłem się na M-kę, a teraz widzę, że OB jest warta grzechu
-
Mam w planach zakup.
Na razie używam Diamine Onyx Black.
-
O, świetnie, jest OB!
Konis, a możesz dać przykład pisarstwa stalówką typu OB? Bardzo proszę.
-
Kaligrafia "Ojcze nasz" po prusku
-
Mam takiego samego , tylko inaczej "ubarwionego", no i rocznikowo starszy o rok
-
Na atramencie Manuscript można za jednym namoczeniem strzelić kilka ładnych wyrazów, a nieraz zdań (zależy od wielkości stawianych liter).
-
Eclipse
-
W każdym razie, nie wyobrażam sobie kaligrafii czymś innym niż obsadka i stalówka. Może dlatego, że zaczynałem od antycznych stalówek kreślarskich po pradziadku?
Ja również. I tylko takich używam, a mam ich kilkanaście w różnych typach.
Obsadkę mam jedną, wierną, drewnianą, lakierowaną na czarno (nie widać brudu ).
Stalówki po zakupie warto dobrze umyć w popularnym "Ludwiku", by zmyć tłustawe konserwanty fabryczne.
-
O, piękny Pelikan M250 Red
Gratuluję piórka, choć masz je już pewnie jakiś czas...
-
Dzięki Pingwin
-
Sheaffer Snorkel (1953) oraz Evans (1919)
-
Kocham wszystkie swe pióra. Nawet te chińskie, zepsute
-
Stalówki do fleksowania są różne. Te w piórach rzadko drapią papier, ale te do obsadek już częściej.
A strzępienie zależy od gramatury, jak ktoś już wyżej zauważył.
Co do papieru zeszytowego, to również w TOP-2000 zauważyłem dobry, niestrzępiący papier.
Ale może to wina napakowania doń chemii, bo nie sądzę, by w tak tanim zeszycie był papier o gramaturze wyższej niż 90.
Ostatnio kupiłem stalówkę, która ugina się niczym najdelikatniejszy pędzelek z włosia. Jest tak delikatna i fleksująca, że... jak na razie nie potrafię jej używać.
Polecam też atrament Manuscript Sepia.
Jak nie lubiłem brążów, tak... ZAKOCHAŁEM SIĘ w nim
-
Oczywiście, że lepiej, ale drożej. Kilka lat temu okazało się, że Sheaffer nie potrafi już skonstruować touchdowna (problemy z oringiem, trwałością gwintu i szczelnością), Parker zaliczył wpadkę z próbą nawiązania do P'51 (problemy z przepływem w "setce"), a pracownicy Watermana nie odróżniają korpusów od pióra wiecznego i kulkowego. Ale grunt, że się kręci.
Dokładnie Alv, ale to chyba dlatego, że do pracy przychodzi kolejne, nowe pokolenie, które już nie potrafi. A do tego nie ma pomysłu czy też przepisu na przyszłość.
Polskę również to czeka, patrząc na wyprodukowane masy 'uczniów'.
-
Witaj. Również interesuję się troszkę kaligrafią.
Zapraszam do działu Kaligrafia
-
Bardzo ładne piórko. Gratuluję!
-
Cóż, nowy Sheaffer również nie zachwyca -> http://fpgeeks.com/2012/08/sheaffer-knocks-one-out-of-the-park-with-the-refreshing-design-of-the-new-taranis/
-
Piękne, piękne i jeszcze raz piękne!
Gdzie i za ile kupione?
-
Witaj i pamiętaj, że leworęczność nie jest i nie może być przeszkodą w pisaniu piórem
-
O, nawet ładnie się trzyma. Ja zastanawiam się nad zakupem atramentu autentycznego, który ponoć ciemnieje z czasem
A co było powodem kąpieli? Ulewa czy kartka w fontannie?
-
Dzięki Thay za filmik
-
Hm, ja tam wolę tego Watermana ;P
-
Konis, świetnie to opisałeś.
Masz też ładną wagę (zboczenie zawodowe)
A stalówka w Watermanie może i jest mała, ale wg mnie wygląda zgrabnie.
Rozmiar stalówki w piórze wiecznym - jaki preferujemy?
w Pióra wieczne i akcesoria
Napisano
Dokładnie!
Jakiś miesiąc temu przegrałem aukcję takiego piórka
Ale polowanie trwa.