Ja również chciałbym podziękować organizatorom tegorocznego Pen Show. Była to moja pierwsza wizyta na tego typu imprezie (w ubiegłym roku chciałem się pojawić, ale życie pokrzyżowało mi plany).
Na początku, gdy wszedłem do Kina Kosmos, byłem trochę zaskoczony - takie 'malutkie' to Show, kilkanaście stoisk - spodziewałem się czegoś większego i bardziej 'targowego' (ale to przez moje skrzywienie z powodu wcześniejszych wizyt na innych targach / wystawach / konferencjach z branży IT).
Jednak w miarę upływu czasu jaki przebywałem w środku coraz szerzej otwierały mi się oczy i zrozumiałem że to nie są przecież żadne 'targi'. Tutaj nie chodziło o to jakie to Show jest 'wielkie' w sensie miejsca i ilości stoisk, ale kto się pojawił i co przywiózł, żeby się podzielić z innymi swoimi zbiorami - choćby wizualnie. Bardzo trafnie podsumowała to powyżej RKA - na tegorocznym Pen Show pojawiło się kilku znamienitych wystawców z kraju i z zagranicy. Nigdzie dotychczas nie widziałem tylu piór w jednym miejscu i kompletnych kolekcji. W sumie, to nie tylko o pióra chodziło, ale o ludzi, którzy je przywieźli, posiadają potężną wiedzę na temat swojego ulubionego hobby i chcą się nią dzielić. Atmosfera była przednia, rozmowy z takimi samymi 'freakami' jak ja też. Podziwiałem wszystko, conieco dokupiłem do kolekcji. Niestety nie bardzo mogłem zostać długo w sobotę, a moje plany, żeby wpaść jeszcze w niedzielę nie wypaliły.
Mam jednak nadzieję, że forma Pen Show będzie się rozwijać i z roku na rok coraz więcej ludzi będzie odwiedzać Pen Show. Niestety w tym roku, nie wypalili moi znajomi, których wciągnąłem w ostatnim roku na powrót w używanie piór wiecznych, ale kto wie, nie będę ustawał w próbach zaproszenia ich na następną edycję.
Pozdrawiam wszystkich,
Marek