Rembrandty to pióra jak najbardziej godne polecenia, pomimo swojego ciężaru (ponad 30 gramów) dobrze leżą w dłoni i nadają się do dłuższego pisania. Obstawiałabym też, że są o wiele bardziej trwałe niż Hemisphery. Jeżeli dla osoby leworęcznej, to najlepsza byłaby stalówka F lub XF. Pióro może wymagać przepłukania zanim po raz pierwszy zastartuje, lecz nie ma jakichś większych felerów. No, może trzeba uważać, żeby nie zadrapać sekcji, która w tym modelu jest metalowa. Jest też dosyć reprezentatywne, szczególnie w czarnej wersji niezły z niego elegant. Tak że celowałabym w to prawie nowe, o ile się jakieś odpowiednie uda ustrzelić.