-
Ilość treści
60 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Cnidius
-
-
Dotarł dziś gdański Pelikan.
O mamuniu, ale zazdroszczę!!
pozdrowienia z Gdańska!
-
Tak, zdecydowanie Cartesio nie jest dobrym wyborem dla osób piszących piórem. Chyba wstawimy to nawet w opisie
Po prawdzie to z marek Intempo najlepiej wypada MOOD, ale on jest najdroższy i dość specyficzny jeśli chodzi o formę.
Ja także dziękuję serdecznie za próbki.
Bardzo pasuje mi papier CIAK, planuję zaopatrzyć się w notesy.
MD piękny, ale moje pióro (mokre) bardziej podoba mi się na CIAK
Cartesio - do ołówka.
-
Czy to będzie nadużycie cierpliwości, gdybym poprosił o Gdańsk/Trójmiasto? Grzecznie proszę....
-
System kółkowy jest znakomitym rozwiązaniem, gdy pracujemy na notatkach ("fiszkach"), które możemy dowolnie przeredagowywać, zmieniać ich kolejność, wywalać i zastępować nowymi.
W zasadzie nie piszę w takim notatniku tylko na wolnych kartkach, które potem wpinam na właściwe miejsce.
Używałem tego rozwiązania w pracy kilkukrotnie, przy redakcji słownika - niezastąpione, pisaniu komentarza do obszernej książki (tzn. oczywiście ostatecznie i tak jest komputer - ale całą pracę "notatkową" można wykonać na kartkach i wpinać gdzie trzeba.) Różnica między pracą na wpinanych kartkach a w zwartym zeszycie - jest ogromna.
Dotychczas korzystałem z najbanalniejszych tekturowych segregatorów a6 na fiszki, to się sprawdza od strony praktycznej. Ale siadam do nowej pracy, chciałbym mieć więcej miejsca na stronie oraz coś ładniejszego - planuję być z tym notesem przez najbliższe parę lat
No a Filofaksy są eleganckie, tego im odebrać nie można - stąd w moim odczuciu bardziej do celów biznesowych... Midori bardziej do celów kreatywnych, podróżniczych, sentymentalnych i uzewnętrzniania tego co tam siedzi w środku...
no właśnie - filofaxy są doskonałe, ale to trochę styl "biznesowy", mi wystarczy coś skromniejszego, bardziej uduchowionego
-
Dzięki serdeczne za podpowiedzi.
znalazłem jakąś firmę kaletniczą, która robi ładne okładki, spróbuję spasować to z sensownymi wkładami.
Skądinąd jestem trochę zaskoczony małą popularnością tego rozwiązania... -
Dzień Dobry,
Zwracam się z prośba o pomoc.
Chciałbym kupić sobie elegancki notes z wpinanymi kartkami (mechanizm kółkowy). Wielkość ok a5-b6. I trochę kartek w zapasie.
Googlam i googlam i bardzo słabo mi idzie. Jedyne "oprawki" jakie znajduję to bezduszny sprzęt dla księgowych, nie udało mi się znaleźć nic ładniejszego, lepszej jakości (Moleskine, Leuchtturm, Clairefontaine)
Może ktoś się spotkał z czymś takim i poratuje rekomendacją/linkiem? Z góry dziękuję!
Pozdrawiam
rafal -
Witaj!
podpisuję się pod tym, co napisał iAndrew - weź pióro i przepisz jakąś swoją ulubioną książkę możliwie starannie, kontrolując dukt, łącząc litery. Wymyślne kaligrafie zostaw na potem. Herbata, dobra muzyka i jedziesz....
[W ten sposób, wbrew mej woli, został wyrobiony mój charakter pisma. Ojciec posadzili mnie za biurkiem i codziennie godzinę miałem pisać, aż uznał, że ładnie. W gruncie rzeczy polubiłem to zajęcie, nie pamiętam co przepisywałem, chyba analizę meczu o mistrzostwo świata Karpow-Kasparow.] -
zajrzysz do Oliwy we czwartek?
Przykro mi, ale tym razem nie dam rady ((((
dziękuję za zaproszenie.
-
Cześć! Pozdrawiam z Gdańska!
-
Jeśli chodzi o CT/GT to bardzo mocno kwestia gustu - osobiście wolałbym nawet zużyty, obdrapany GT niż lśniący nowością CT.
A co do gwarancji - to też każdy ma gdzieś indywidualnie ustawioną granicę "bezpieczeństwa" - przy zakupie Hemisphere ja bym się gwarancją nie kłopotał, ale przy droższym piórze już bym się nie zdecydował na oszczędność tego typu - wolę "przepłacić" i spać spokojnie. Ostatnio kupiłem WM Carene nowe, ale z drugiej ręki. Zdecydowałem się na to ryzyko (różnica ok 400 zł) - ale jak nie chciało gładko zastartować to się spociłem na szczęście wszystko jest ok. -
Stalowa, Iridium Point.
-
Stipula Bon Voyage. Tycie
-
Pierwsze w tym roku, ale czaiłem się już od października:
-
Świetny jest piesek "Nicpon Morski Granat" - taki Moersowy
-
Witaj!
Na marynarkach i perfumach się nie wyznaję, ale pióro to pióro -
Także polecam Waterman Hemisphere, w tej cenie zmieści się ładne wykończenie "Deluxe". Pisałem takim kilka lat jako swoim podstawowym piórem i nigdy mnie nie zawiódł.
Do tego uważam, że jest bardziej zgrabny niż Expert. -
Za mało mam doświadczenia by ocenić twardość/mokrość stalówki (dla mnie jest rzeczywiście dość twarda i mokra).
Zdziwiło mnie raczej, że ta ładna złota "piętka" nie jest w osi symetrii ze stalówką... ale przy moim kącie nachylenia pióra w czasie pisania ładnie "mruga" w moim kierunku małe a cieszy. -
A to moje pierwsze odkąd się zarejestrowałem na forum [ale chyba mikołaj przyniesie kolejne, hihi]
w charakterze konia roboczego, do codziennego użytku -
Ale, że bardzo cenię piękne przedmioty i niektóre dość ciekawe sam tworzę, na przykład biżuterię z miedzi, noże myśliwskie, brzytwy,
Cześć Novator!
Właśnie wróciłem z targów Spiel w Essen (targi poświęcone grom planszowym, komiksowi, grom fabularnym). Jedna z hal targowych poświęcona jest na akcesoria i przebrania dla osób zajmujących się rekonstrukcjami historycznymi, bądź tzw. LARPami - wśród akcesoriów obok mnogości produktów ze skóry, drewna i metalu (biżuteria, sakiewki, pasy, kaptury, gorsety, zbroje) kilka stanowisk było poświęconym replikom (bądź wariacjom na temat) artykułów piśmiennych - bardzo dużo fantazyjnie/fantastycznie wyglądających piór, oprawnych w skórę i bogato ornamentowanych notesów, kałamarzy itp. Wygląda na to, że jest to (przynajmniej w Niemczech) niezły biznes.
Wszystkie pióra to były "maczanki", chyba nie widziałem żadnego ze spływakiem.
-
Cześć!
Na imię mam Rafał i też wącham.
OT.
Dominacja e-booków wydaje się nieuchronna - książka pewnie będzie dla przyszłych pokoleń niewiele bardziej popularnym przedmiotem niż dziś jest.... wieczne pióro.
Sam nic nie mam do czytników, ale pozwalam sobie na fanaberię korzystania z prawdziwych książek.
W swoim życiu przeżyłem pożar księgozbioru (niemałego) moich rodziców (+ moje pierwsze kilkadziesiąt książek) - powinno pewnie mnie to jakoś powstrzymać przed znoszeniem stosów makulatury do własnego domu. Nic z tego... -
Wino?
Tak, to jest jeszcze dziwniejsze "Coś" do kolekcjonowania, niż pióra i wszystko inne. Gdy w końcu z tego skorzystasz - unicestwiasz element swojej kolekcji ))
więc może uda mi się przekierować swoje żądze na przybory piśmienne - na pewno taniej wyjdzie.
-
Kolekcjonowanie (użytkowe) piór to dziwna sprawa.
Tak, to prawda...
Do użytkowania wystarczają mi 2 - jedno zawsze na biurku, drugie zawsze przy sobie. Ale mam zapędy kolekcjonerskie (po tatusiu) - książki, wino - wiec wiem, że zaraz mi się zapełni szufladka w biurku.
Dzięki za wszelkie miłe słowa.
-
Wygląda na model Waterman Exclusive
Dzięki! Google images od razu pokazują kilka zdjęć tego pióra na zapytanie "Waterman Exclusive".
Pytanie z "innej beczki" - stanardowy tłoczek Watermana nie mieści się w tym piórze (chyba,że jakoś zdecydowanie użyłbym siły )
Czy to normalne?
-
Plany zakupowe 2016, marzenia i pragnienia
w Wybór i zakup pióra wiecznego
Napisano
Ja już mam plany zakupowe raczej na początek 2017go, ale kto wie, co życie przyniesie.
poluje na dwa piórka (szukam w stanie idealnym):
Waterman Concord (czarny, GT)
Visconti Pericle [może mniej za wygląd, ale Perykles to ważna postać ]
no i wrzucam do skarbonki "resztę z zakupów" na coś z górnej półki (MB Kafka? Nakaya? może jakis Pelikan poważny). Ale nie wiem kiedy się skarbonka zapełni