Witajcie.
W świecie piór jestem nowicjuszem. Moim pierwszym piórem wiecznym, takim "poważniejszym", był Waterman Hemisphere "Złoty Blask" -> http://www.ksiegarnia.siedlce.pl/M/jasimG6XZE9NX.obr Okazał się jednak bardzo nietrwały...
Za parę dni będę miał możliwość zakupu czegoś nowego. W tytule tematu umieściłem cenę "550", mogę ją WYJĄTKOWO naciągnąć o dodatkową stówkę.
Zastanawiam się nad Waterman'em Charleston'em (Hebanowy czarny GT) i Waterman'em Carene (Morze Czarne GT)
Które wydaje Wam się najlepszą opcją? A może polecicie mi coś spod innego szyldu?
Pozdrawiam.