8868

Do twarzy mu z tym piórem

Sprzedawcy opisują takie przedmioty dosyć różnie (pen stand, bloc, glass cube), np.: http://www.ebay.com/...=item41727b5007

Dzięki za pomoc

Ten MB wygląda bardzo logicznie, całość atramentu poniżej korka i zagłębienie na atrament w miejscu gdzie wchodzi stalówka.

Pierwsza butelka z ostatniej strony nadal jest dla mnie niezrozumiała... zgaduję, że nie działa jak poidełko dla chomików.

Przy pełnej butelce stawia się ją w pionie?

agencje reklamowe boją się odważnych, kreatywnych kampanii

Aktualnie mamy inny poziom wiedzy na temat konstruowania i działania reklam.

O co chodzi z tymi "krzywymi" butelkami z atramentem? Skąd taki kształt?

Cześć

Oxfordy bywają nawet dwukrotnie lepsze od konkurencji

Cześć.

Co się stało temu Zenithowi? Jestem ciekaw, czy da się cokolwiek uzyskać od Tesco...

Łatwiej śledzić na FB, w jednym miejscu masz newsy z różnych wybranych przez Ciebie dziedzin. Z doświadczenia wiem, że więcej informacji przyswajam z FB niż z linków zapisanych jako zakładki w mojej przeglądarce... nie ma się czym chwalić, ale lenistwo to potężna siła

Piękne stadko, gratuluję.

Dobrze widzę, że są dwie stalówki M i jedna F? Na zdjęciu wygląda jakby lewa M-ka była cieńsza od F-ki.

Gratuluję umiejętności

Jestem bardzo ciekaw jak leży to pióro w dłoni.

Ładna para.

jeszcze o czyszczeniu:

Wspaniałe cudowności widzę na zdjęciach, niestety w wielu przypadkach nie wiem na co patrzę

Jako początkujący też mam duże problemy w określaniu cech atramentów z arkusza testowego. Dla mnie największym problemem jest ocena smarowania. Nie widzę żadnych różnic pomiędzy posiadanymi przeze mnie atramentami. Być może problemem jest brak bezpośredniej konfrontacji (czyszczenie pióra między atramentami zajmuje mi sporo czasu).

pod jakim hasłem powinienem tego szukać?

Dobrze wygląda. Szczególnie podoba mi się efekt połączenia pierwszego "y" z trzeciej linijki z kropką "j" z niższej linijki. Ogonek zyskał trzeci wymiar.

Dziś testuje Parkera Sonneta (M). W porównaniu z Pilotem 78G (M) widzę kolosalną różnicę. Niby czytałem o tym wcześniej, ale i tak nie spodziewałem się tak tłustego śladu Parkera. Jedno doświadczenie więcej

jak mój skaner ożyje, to wrzucę kilka bazgrołów

mam dwie strony podobnych prób, również robionych Plumixem BB. Pisałem na arkuszu dla stalówki 1,5mm i miałem wrażenie, że mam za mało miejsca...

o klasycznym hero, które ma klips do naciskania na gumowy zbiorniczek:) 616 czy coś...

Hero 616 ma taką pompkę:

Odkręcasz korpus i tam jest pompka. Crescent filler nie wymaga zdejmowania korpusu.

Tu trzeba przekręcić pierścień pod łukiem, tak żeby zrobić mu miejsce do poruszania się i pompować.

klej jest tańszy

zdecydowanie, ciemnia wciąga

8868, masz rację to podobnie jak w hero działa, mam nadzieję?

o jakim hero myślisz?

Do tej pory myślałem, że najczystszym sposobem napełniania pióra jest podawanie atramentu strzykawką... Kolejne pióro chcę z dedykowanym kałamarzem. Przy okazji, wreszcie dowiedziałem się po co w TWSBI oring na łączeniu korpusu ze skuwką

a, mam Ci ja takiego bloga: http://rbit9n.blogspot.com/ jak mnie coś najdzie, to siądę i napiszę coś. także tego.

Przejrzałem pobieżnie... z pewnością wrócę do lektury. Do starych aparatów pewnie już nie wrócę, ale powiększalniki miło wspominam

Już bym chciał poczytać o tym TWSBI... bardzo podsycasz moją ciekawość.

Maszynka na żyletki... mnie pióra wieczne natchnęły do poszukiwania brzytwy, nigdy takiej nie używałem, ale od pewnego czasu przeglądam codziennie allegro pod tym kątem

Tymczasem do mnie przyszły dwa Sonnety z konwerterem i notatnikiem.

Sheaffer snorkel?

no dobra, to czego jeszcze nie wiem?

Systemy napełniania są bardzo ciekawe same w sobie... przynajmniej wg mnie niedługo trzeba będzie zmienić temat wątku

Crescent filler:

Najciekawszy wydaje mi się pierścień blokujący pod półksiężycem.