Alveryn Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Motto: jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Albo kupuje się namiastkę. Zacznijmy od tego, że nie stać mnie na pióro za 10 000 PLN. Pióro za 3 400 PLN też jest dla mnie bardzo poważną inwestycją i jeśli już je kupuję, zwykle jest to związane z ekstremalną przeceną (np. o 60%). Jakoś tak mam, że wolę kupić 20 różnych piór „z historią”, niż jedno sklepowe. Czasem tego żałuję. Na przykład wtedy, kiedy oglądam japońskie pisadełka wykończone techniką maki-e. Kiedyś coś takiego nabędę. Może nawet w tym roku. Ale raczej w kolejnym. Albo za dwa lata, jak trochę odłożę... Czas leci, piór przybywa, a „jakiś maki-e” nadal figuruje na tej dłuższej liście zakupów planowanych na „kiedyś”. Na szczęście rynek nie lubi próżni i każdą niszę prędzej czy później ktoś spróbuje czymś wypełnić. Na przykład firma Platinum, wypuszczając model PTL-12000M (zauważyliście, że numeryczne oznaczenia piór Platinum odnoszą się do ich sugerowanych cen wyrażonych w tysiącach jenów, zaokrąglonych w dół? ). Wykończenie zostało określone jako „modern maki-e”. Ja mógłbym na to powiedzieć „urushii dla ubogich”. Za równowartość 75% ceny „średniego” Sonneta otrzymujemy: - niepozorny kształt, przywodzący na myśl tanie pióra szkolne; - bardzo lekki, plastikowy korpus, który może się kojarzyć np. z „budżetowością” Pilota 78G; - wykończenie w postaci delikatnie wypukłego nadruku (miejska legenda głosi, że ręcznie poprawionego), pokrytego żywicą urushii; - złotą, 18-karatową stalówkę o spłaszczonym zakończeniu, dzięki czemu odrobinę sprężynuje; - średnio gładkie ziarno – nie haczy, nie drapie, ale nie jest do końca maślane; z czasem pewnie się wygładzi od pisania; - nabój startowy, konwerter oraz przejściówkę do standardu international; - wciskaną skuwkę; - ładne, kartonowe etui ze złotym nadrukiem. Dodam, że pióro jest z „tych ciepłych”. I że posiada przezroczysty spływak. Do tej pory natknąłem się na trzy wersje malunku: z żurawiami i górą Fuji, z feniksem oraz ze słowikiem (nightingale). Wybrałem to trzecie wykończenie, ale nie wykluczam, że zapoluję jeszcze na egzemplarz z żurawiami. Feniks wydaje mi się zbyt odblaskowy. Czy warto kupić? Zależy. W zbliżonej cenie (lub taniej) można nabyć masywniejszego i poważniej wyglądającego Sailora Profit albo innego Sapporo. Tylko czy wszystkie pióra muszą być poważne? Poza tym, docierające na nasz rynek japońskie pióra zwykle posiadają twarde stalówki. Recenzowane Platinum stanowi przyjemną odmianę – nadal jest dość sztywne, ale „układne”, co widać na próbce pisma. Jeśli nie chcesz się porywać na „prawdziwe” maki-e za kilka tysięcy złociszy, ale zamierzasz posmakować tego typu wykończenia, choćby to była tylko atrapa orientalnego kunsztu – ten model świetnie się do tego nadaje. Patrząc na ceny piór pokrytych urushii, napędzane szalejącą modą na Japonię, taniej raczej nie będzie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Platinum PTL-12000M - przyjazna nazwa, nie ma co... Nic jednak nie poradzę, to pióro mi się podoba. A może to efekt recenzji? Tak czy inaczej, fajnie byłoby sobie nim popisać. Jest do dostania gdzieś w Polsce, czy pozostaje import prywatny? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Marzec 26, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Jest taki polski sklep internetowy, sprzedają też pióra Picasso i Crocodile oraz atramenty Diamine. Sprowadzają chyba po jednej sztuce z danego wykończenia i chwilowo nie mają tego pióra na stronie (mają odrobinę droższy model), ale zawsze można podpytać. Jak przeliczyłem "kup teraz" z ebaya, dodałem przesyłkę, cło i VAT - wyszło akurat coś w okolicach ich ceny. Szybko wysyłają. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Dzięki. Narobiłeś mi apetytu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
D@dik Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Fajne narzędzie i ciekawa recenzja. Styl ładnego malowanego korpusu sprawia, że mówiąc po japońsku "takiekusi" Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaigraf Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Mi również się podoba, tym bardziej, że jestem miłośnikiem sztuki japońskiej Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Kaligraficzno - typograficznej czy wszelakiej? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaigraf Napisano Marzec 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2012 Właściwie ogólnie interesuję się Japonią i orientem. Uwiodła mnie wschodnia kultura, sztuka itd. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Marzec 27, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2012 To, zdaje się tak, jak Autor recenzji... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.