Skocz do zawartości

baca

Użytkownicy
  • Ilość treści

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez baca

  1. Rka!! Ciesze się że cie widzę! Hej!
  2. Super. Moge mieć 51 a nawet o tym nie wiem. Popaczam. Ale kupuje tez chińskie wersje, trochę kosztują ale czego sie nie robi dla piór. Hej!
  3. Zerżnięte na żywca z Pelikana jakby. A jak jest? Hej!
  4. to moje. Gunter Wagner ok.1930. Na gumkę, nie tłoczek. Gumka sprawna, stalówka albo wypisana, albo asymetryczna. Hej!
  5. Ja mam Gunter Wagner z 1930 roku około, z pudełkiem i reklamówką. [/u RL] http://images34.fotosik.pl/257/be9b64f92b132f1f.jpg
  6. Pierścień klipsa ma napis : VP1023446, a stalówka jak szufelka do węgla i opisana mocno. Dam fotki.Hej!
  7. O, to widze ze was porąbało dokładnie. jade z wami! Ciekawi mnie ile lat ma mój Ogórek a avka MB Meisterstuck 149. Dostałem w prezencie od niepiśmiennego, a ten odziedziczył od umrzyka, a ten dostał w prezencie gdzieś w Belgii jakiś czas po wojnie. I dopiero ja umiałem tym pisać i zassałem tinte. Hej! Rozebrać i fotki porobić? Hej!
  8. --nigdy w zyciu! Strzykawka i jeszcze raz! Az nabój pęknie w szyjce i jest kicha. Hej!
  9. Hemisphere Waterman. Parker Sonnet --oraz piórko NN za -uwaga - 0,50 zł kupione w Tesco!!! Bo mam tez droższe sztuki. Kiedys aby sobie humor poprawic zaszalałem i nabyłem piórko za 4,80zł !!!!!!!!! Jaki szok. A tym ogórkiem z avka nie lubie. Hej!
  10. Ano. Woda z płynem do mycia naczyń. Ale to w innym dziale. Ariel, witaj byku!! Hej!
  11. Ja tam nie trzącham. Aby nie zbudzić farfocli z dna bo zatykają spływak. Za to ściągam strzykawka z wierzchu i strzykawka tankuje.Hej!
  12. Witajcie,jakis czas mnie nie był o bo zgubiłem hasło. Ale znalazłem. Piszę dalej, piórami znaczy, na stole mam 3 sztuki a w kieszonce jeszcze 2. Nic sie nie zmieniło. Udało mi sie naprawić 2 zapieczone pióra metoda prostą. Hej!
  13. Ilośc piszczaków zależy od sprzedaży piór. Hej!
  14. Masz nieszczelnośc nabój-korpus. Jeżeli to piórko nabojowe to zobaczysz pęknięcie na krawędzi wlotu do naboju, czasem trzzeba nacisnąc po bokach by sie pojawiło.To raz. Teraz dwa: czy zawsze leje? Moje piórka czasem sie zleja jak zaczynam pisac zimnym piórem -- w trakcie ogrzewania sie powietrza w zbiorniku szczególnie niemal pustym potrafi dac kleksa. Hej!
  15. OM, w Bereszkach Górnych bywa -35 regularnie, wtedy juz gorzała zamarza. Hej! [z Przemyśla jestem a pijam w Bereszkach Górnych.]
  16. Jeżeli do atramentu dodano glikol dla ładnego tłustego pociągnięcia to jest możliwe ale nie -35stC !!! Kolejna niespodzianka to taka że nabój spuchnie i nic mu nie będzie a szklany tłoczek -jeśli pełny i zamarznie - to wydupcy! Spływak itd nie powinno trafić. A najlepiej to przy sobie nosic. Hej!
  17. Cos mi sie widzi że niektórym to juz palma odbiła. Zupe w proszku rozumiem, klej w proszku też, ale piwa w proszku nie zniosę [a udało sie Jankesom ale na szczęście padło ] a jak wymyśla gorzale instant to się powieszę na szelkach ! Atrament w proszku[kulkach] był znany w 1 Wojnie Światowej. I chwatit! Hej!
  18. Jak może nie działac? To prosta zabawka. Prześlijcie mi jakiegi uparciucha co nie pisze a ja mu przemówie do rozsądku. Kiedys jak mi Waterman Hemi spadł był na pysk to mu sie pisac odechciało! Zawlokłem strajkowicza do piwnicy i na kowadło z wszyny kolejowej - 2 strzały młotkiem, korekta w imadle i pisze do dzisiaj. Jak cos podsycha to tylko schodze z nim do piwnicy i pokazuje kowadło. Działa natychmiast. To i na wasze pórka podziała. A ja mam Vector na gumkę, a powinno być na naboje/ tłoczki. Wszedłem w posiadanie prezentem [pewien prezes na wieść ze jestem pióromaniakiem otworzył szufladę i dał mi garść piór.....m.in. tego Vectora, 3 Hemisphaere, itd ale Shefera spasionego juz pożałował. Wie ktos cos na temat gumowego Vectora? Hej!
  19. Witajcie maniacy. Jestem pod wrażeniem "Eskadry" szczena w dół. Ale ale... co robicie z nasadka podczas pisania? Nakładanie jej na korpus pióra z tyłu w przypadku tanich piór ujdzie, po mojemu ale majac cacuszka typu "lotniczego' tzn. drogie powyżej 500 zł takie cos zakrawa na wandalizm. Tyłek korpusu sie po prostu powyciera i syfiaście to wygląda. Moje Watermany i Parkery to maja, nawet archaiczny Gunter Wagner z 1930 około roku też ma. Co nie dziiwi. Ale wszedłszy w posiadanie droga darowizny [az tak szalony nie jestem by była to droga kupna!!] MB Meisterstuck 149 zacząłem kombinowac. I co wyszło: -- pisząc trzymam nasadke w lewej łapce, jak kończe to składam piórko na 1 obrót bo za chwile będe ponownie pisał. Zawsze na biurku leży sciereczka, husteczka albo stare gacie jako podkładka pod pióro jak nie piszę: by sie nie rysowało i nie spadało ze stołu. W tym celu najlepsze sa stare gacie. I odkrycie: wykonałem etui typu kondonik z dermy czy skaju albo innego syfu, i zapycham tam piórko nasadka do środka!! A jak trzeba wyciskam je lekko jak pastę do zębów i wyciągam piórko pozostawiając nasadkę wewnątrz!! Popisze sobie, to wkładam do "kondonika" nie zapinając kliknięciem. Bo za chwile ponownie je wyjmę. Na koniec zabawy dopycham do końca i kłade piórko spac do szuflady. Można nimi wtedu rzuca gdy sa w etui, czego nie robie i nie polecam. Kondonik jest nieco ciasnawy by nie wypadło. Nie będe ukrywał że dumny jestem ze swego odkrycia ale z grzeczności zapytam Was, maniaków, co o tym sadzicie? Hej!
  20. Bosa, jestes bosska! Jamci dokonal modyfikacje : stalka z redisówki na zwykłej stalówce. Można było napisac całe zdanie. A bez tego tylko jedno słowo. Hej!
  21. --trzeba znac języki wrogów. I przyjaciół.Hej! [a piórko ma wartośc historyczną. Wymyc, wysuszyc, i schowac. ]
  22. Dlatego powiadam : zboki! Kto normalny chadza z 3 piórami do pracy? Gdzie czekaja na niego kolejne 3? A w domu tez ze 2-3? O tych tylko co piszą. Jak niektórzy pieski na spacer to my kazde żywe piórko wyprowadzamy na kartke papieru! Hej!
  23. --powinno brzmiec : pierwsze słowa napisałem do was, zboki. Hej!
×
×
  • Utwórz nowe...