Bolało, tydzień się zmagałem z decyzją i ustaliłem z żoną, że to będzie prezent pod choinkę z opcją, że używać będę go już teraz
Zapłaciłem 570 zł w sklepie papierniczym w moim pięknym mieście. Sprzedawca zamówił pióro pod klienta, który ostatecznie zdecydował się na inne a Sprzedawca stwierdził, że oprócz mnie w ciągu kilku miesięcy nikt go nie oglądał z takim zainteresowaniem ;-]
Pisze mokro, ale to pewnie zasługa jednego z najbardziej płynnych kolorów wśród Iroshizuku, bo kon-peki. Wygodne pióro, świetnie wykonane, a stalówka zupełnie inna niż w Caplessie czy Justusie.
Stalówka w H92 ma miły fidbek, jest maślana i można poprzez nacisk regulować podczas pisania ilość podawanego atramentu.