mkr Napisano Październik 7, 2015 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2015 (edytowany) Drodzy Forumowicze! Jako nieprzeciętnie niedoświadczony pióroposiadacz chciałbym Was prosić o poradę. W wyniku postępującej piórozy stałem się posiadaczem pióra Lamy 27. Stan wyjściowy był bardzo kiepski (wizualnie - wszystko ubrudzone bardzo mocno atramentem), ale cena kusiła i tak oto prezentuje się nabytek po solidnym wymoczeniu i wysuszeniu: Pióro ma problem z przesuwaniem tłoczka wewnątrz korpusu przy kręceniu pokrętłem z tyłu. Przy rozbieraniu mechanizm wydawał się działać dobrze - gwint nie jest mocno wyszczerbiony ani zużyty, a kręcenie pokrętłem powodowało wysuwanie/wsuwanie tłoczka 'na sucho', poza korpusem. Wydaje mi się, że źródłem problemu jest fakt, iż część, która powinna być wpasowana na wcisk i pozostawać nieruchoma względem korpusu pióra obraca się wewnątrz niego. Czy ktoś z miejscowych pióromagików miał z takim piórem do czynienia? Komu najlepiej podesłać rzeczony egzemplarz do konserwacji/naprawy? A może jest to na tyle proste, że da się zrobić samemu? Jeśli wypisuję jakieś głupoty, to wybaczcie początkującemu ignorancję Edytowano Październik 7, 2015 przez mkr Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Październik 8, 2015 Nie rób samemu (wg. mnie) można zbyt łatwo popsuć przy braku doświadczenia. Poszukaj PenDoctorów - np. Piter22 - itp.. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.