Mariusz888 Posted September 30, 2015 Report Share Posted September 30, 2015 "Atrament pochodzi z naboi, które producent sygnuje niewiele mówiącym oznaczeniem „T10”. Są one pakowane w niewielkie kartonowe opakowanie zawierające 5 sztuk. Wizualna ocena naboju, nie różniącego się zresztą niczym od każdego innego naboju tego producenta, daje jednoznaczny wynik – objętość jest spora. Co z tego wynika? Ano jest duża szansa, że taką ilością atramentu zapiszemy sporo papieru. W mojej ocenie nie ma nic bardziej irytującego niż niewielkie naboje, które jak na złość, zawsze kończą się w niepożądanym momencie. Z T10 z pewnością tak nie będzie.Jaki jest Copper Orange na papierze? Pierwsze dwie linijki dały kolor rdzy. Trudno mi powiedzieć w tym momencie, czy „tak ma być”, czy może dostarczone pióro miało w sobie jeszcze jakąś minimalną resztkę innego atramentu. W każdym bądź razie od tego momentu, kolor jest już w pełni przewidywalny.Test przeprowadziłem zarówno na dostarczonym z piórem i atramentem, notesie Moleskine z kolekcji „Chapters”, jak również na Rhodii DotPad. Na obu papierach prezentuje on podobny kolor, jednak z uwagi na kremowy odcień notatnika Moleskine, barwa inkaustu nie jest tak mocna. W obu przypadkach atrament umożliwia gładkie prowadzenie stalówki (w tym przypadku Lamy „M”). Z przepływem nie ma najmniejszego problemu. Nawet w trakcie pospiesznego szkicowania, jest on podawany błyskawicznie."Czytaj całość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted September 30, 2015 Report Share Posted September 30, 2015 Bardzo fajny atrament, lubię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted September 30, 2015 Report Share Posted September 30, 2015 Ja też go lubię. Zdjęcia oddają prawdziwą barwę, bo skanery robią z nim niestety co chcą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted October 1, 2015 Author Report Share Posted October 1, 2015 Jako ciekawostkę powiem że w Niemczech ten kolor był dostępny też w kałamarzu. No właśnie kałamarze dosłownie wyparowały ze sklepów z prędkością światła, a szkoda :/ Sam bym chętnie jeden zakupił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted October 1, 2015 Author Report Share Posted October 1, 2015 Limonkę mam, ale nie mam marchewki Tak na marginesie to Copper Orange butelkowany chyba jako jedyny tak szyko zniknął z rynku. Inne kolory są łatwiejsze do zakupienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted October 15, 2015 Author Report Share Posted October 15, 2015 Nawet z nabojami jest ciężko... A kałamarz to w ogóle jest jeszcze gdzieś osiągalny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LukiStrike Posted November 1, 2015 Report Share Posted November 1, 2015 Bardzo ładny kolor. Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad white Posted December 20, 2015 Report Share Posted December 20, 2015 Gdzie jeszcze można kupić naboje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 20, 2015 Report Share Posted December 20, 2015 Bardzo lubię te Twoje rysuneczki Podobny nieco do Itzamny z serii Callifolio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.