Jump to content

Diamine 1670, tfu, Shimmering Ink Collection


visvamitra

Recommended Posts

Diamine pozazdrościło Herbinowi sukcesu linii 1670, która lśni i błyszczy i wprowadza właśnie na rynek kolekcje dziesięciu atramentów ze złotymi lub srebrnymi drobinkami. Zdjęcie zgarnąłem ze strony państwa Gouletów:

 

IyPg77.jpg

http://blog.gouletpens.com/2015/08/introducing-diamine-shimmering-ink.html

 

Z jednej strony rozumiem to - atramenty z serii 1670 zapewniły Herbinowi finansowy sukces. Ludzie niemal ustawiają się w kolejce, żeby dostać te inkausty. Nic więc dziwnego, że inni producenci chcą uszczknąć dla siebie kawałek brokatowego tortu. Z drugiej - wolałbym, żeby Diamine zaskoczylo nas czymś oryginalnym. No ale cóż, mamy wolny rynek. Nikt im nie zabroni a chętnych na pewno nie zabraknie. Ja sam pewnie skuszę się na Brandy Dazzle, Night Sky i Golden Sands.

Edited by visvamitra
Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

Będą błyszczące kalafiory! Ostatni krzyk mody! :D

 

Ja nie wiem, co ludzie widzą w tym błyszczeniu - ani to piękne ani użyteczne. Co innego, jak naturalnie atrament ma połysk...

Link to comment
Share on other sites

Z jednej strony spróbowałbym, z drugiej Diamine straszy kalafiorami ze zdjęć zamieszczonych w czeluści Internetu...bądź tu mądry i zalej to do pióra...

jeszcze z drobinkami, które jako takie zatykają aż miło.... fęks, but no fęks....

 

(ale kolory kurde piękne,to trzeba przyznać! popisałoby się)

Link to comment
Share on other sites

jeszcze z drobinkami, które jako takie zatykają aż miło.... fęks, but no fęks....

(ale kolory kurde piękne,to trzeba przyznać! popisałoby się)

Jak nigdy - cała gama kolorystyczna podoba mnie się ;) chyba że nalać toto do parallela, któremu wsssszystko jedno i łatwo się płucze ;)

Link to comment
Share on other sites

Wow, niezłe te kolory, jestem szalenie ciekawa pierwszych recenzji ;)

 

Swoją drogą, nie wiem czy to do końca tak działa, że Diamine pozazdrościło komuś sukcesu... przygotowanie tej linii atramentów na pewno zajęło im trochę czasu. A sam pomysł jest dość oczywisty - żelowe długopisy z brokatem istnieją przecież od dawna, uwielbiałam je będąc małą dziewczynką. Jak znalazłam się w atramentowym świecie Nicponia, to już ponad rok temu, przy pracach nad Starym Złotem, dyskutowaliśmy o tym, jak coś takiego można by zrobić (a nie wiedziałam wtedy za bardzo jakie atramenty wytwarzają wiodący producenci, nie czytałam forum) i wyszło nam, że na razie jest to poza naszym zasięgiem ze względu na niedostatki posiadanej aparatury.

Poza tym, to typowy efekt powstawania mody na coś - a tu ewidentnie się taka tworzy. Jeśli ktoś nie chce wypaść z obiegu, to chcąc czy nie chcąc, musi czasem za tą modą podążać. Jestem pewna, że za jakiś czas kolejny producent zaprezentuje podobną linię ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

Widziałem pierwsze recenzje na FPN i powiem, że niektóre kolory wyglądają fajnie, tylko te błyskotki niepotrzebne - jak z piórnika siedmiolatki, która ozdabia jednorożce brokatowym długopisem żelowym :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...