kriis88 Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 Zauważyłem dziwną sprawę, mam dwa tłoczki jeden firmy Waterman a drugi Pelikan.Nabiłem Wstermana i Pelikana atramentami od Wwtermana. Jeden to Purple drugi Hawana... oto co zauważyłem:- Atrament w tłoczku Watermanowym swobodnie pływa, tak jak w normalnym naboju- Atrament w tłoczku Pelikanowym się nie porusza, mogę go odwrócić do góry nogami i ciecz nie spływa (a jeżeli nawet to tak wolno, że nie da się tego zauważyć)Pytanie brzmi... czy tak ma być? Podejrzewam, że któryś tłoczek źle napełniłem, tylko który i czy coś się będzie z nim złego dziać (wylewać, przeciekać, przerywać)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 Jeśli uda Ci się rozłożyć tłoczek, to wsadź mu kuleczkę z jakiegoś zwykłego naboju, atrament powinien swobodnie spływać. Ewentualnie opróżnij je i przemyj wodą z płynem do naczyń - po produkcji mogły jakieś resztki smarów czy czegokolwiek zostać w środku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kriis88 Posted February 10, 2015 Author Report Share Posted February 10, 2015 (edited) Czyli nie może być w takim stanie jak teraz, że atrament twardo siedzi w tłoczkh i nie reaguje na przechyły? Pióro normalnie pisze:) Edit: popisałem trochę i zaczął w tłoczku normalnie się ten atrament przelewać. Nie chciałem wyciągać tłoczka, ponieważ siedzi on w Pilocie MR a do niego ciężko wchodzą naboje i tłoczek. Trzeba naprawdę mocno docisnąć aż usłyszy się "klik" Edited February 10, 2015 by kriis88 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nilfein Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 (edited) Winne jest napięcie powierzchniowe Różni producenci używają różnych materiałów do produkcji i bywa tak, że atrament jakby "lepił się" do ścianek tłoczka i tworzył takie "klocki". Miałem tak w Sailorze, Pilocie CON-50 (w CON-70 zachowywał się normalnie) i właśnie w Pelikanie. Paradoksalnie, w CON-50 zamontowany jest fabrycznie taki "dynks", który ma rozbijać owo napięcie (przynajmniej w niektórych partiach), ale i tak tworzą się "klocki". Atrament jednak spływa normalnie, o dziwo. Mam też wrażenie, że istotna jest kombinacja atrament/tłoczek. Niektóre są jakby rzadsze (Asa-Gao, Noodler's, Parker, Waterman), a niektóre gęstsze (PR, Pelikan). "Klocki" tworzą te gęstsze. Jeśli atrament spływa normalnie, to ja bym się tym nie przejmował - tłoczka nie oglądasz w trakcie pisania (chyba, że w demonstratorze). Edited February 10, 2015 by nilfein Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 Tłoczki i konwertery nie powinny na sucho chodzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.