Problem ze stalówką i jej doborem Waterman

[Zurek]

Hej, posiadam trzy Watermany, jeden to stary laureat i dwa le many 200. Znalezione przy porządkach, dawno nie używane. Rozkręciłem, włożyłem do ciepłej wody i kapnąłem płynem do naczyń. Udało się je reanimować, ale... o ile jeden le man ze stalówką F pięknie pisze i problemów z nim nie ma, to drugi ze stalówką M ma taką dziwną przypadłość że gdy zaczynam pisać, około 1cm kreska jest pusta i dopiero podaje atrament. Później w trakcie pisania nie ma problemów, ale po przerwie 2 sekund i dłuższych problem się powtarza, tak jakby atrament się cofał z końcówki. Przyłożenie stalówki do kartki na niecałą sekundę niweluje ten problem. Miał może ktoś podobny przypadek i zna rozwiązanie? Dodam że w trakcie pisania, nawet szybkiego atramentu nie brakuje. 

Mam jeszcze jeden problem ze starym laureatem, okazało sie że jedno piórko stalówki było nadłamane i przy próbie pisania odpadło, problem ten by rozwiązała wymiana stalówki, ale nie mogę takowej nigdzie znaleźć. Orientuje się może ktoś, czy od jakiegoś nowszego modelu stalówka lub sekcja by pasowała? Ewentualnie gdzie szukać takiej stalówki?

Poniżej fotka sekcji laureata 

Edytowano Grudzień 9, 2021 przez Zurek

[Zurek]

Z połamaną stalówką myślę że dam sobie radę z jej doborem w sklepie Watermana. Co do opóźnionego startu Le Mana, miał ktoś podobny problem? Jakiś pomysł z czego to może wynikać i jak temu zaradzić?

Edytowano Grudzień 12, 2021 przez Zurek

[Syrius]

W sklepie nie za bardzo dobierzesz stalówkę, nikt nie będzie Ci wyciągał z gotowego zestawu stalówki. Do tego pióra pasują stalówki z Hemisphere i Expert II, w Twoim przypadku tańsza opcja to złocony Hemisphere. Nie musisz szukać starej wersji "Hemi", stalówki są te same tylko w nowszej wersji "Hemi" zmienił się wygląd sekcji. W ofercie są tylko gotowe zestawy tj.cała sekcja ze spływakiem i stalówką, kupujesz całość. Samemu trzeba sobie powyciągać stalówki z sekcji i przełożyć.

Co do problemu, kolejna interpretacja prawdopodobnie najczęściej powtarzającej się przypadłości piór, zbyt mocno ściśnięte ziarno stalówki lub tzw.baby bottom. Żeby to ustalić potrzebujesz przyzwoitej lupy np.powiększenie x50 by dokładnie obejrzeć stalówkę. Bez lupy też można zrobić prosty test, docisnąć mocniej stalówkę do papieru, oczywiście z wyczuciem  Po dociśnięciu skrzydełka stalówki rozejdą się bardziej, zwiększy się przepływ atramentu. W obu przypadkach nie cofa się atrament tylko zbyt szybko wysycha na ziarnie przez utrudniony przepływ przy zbyt mocnym ściśnięciu połówek ziarna lub przez nadmierny szlif krawędzi połówek ziarna, tworzący wgłębienie w którym zbiera się atrament i wysycha. Jest jeszcze trzeci wariant przypadłości, zapowietrzanie się sekcji, to bardziej złożony problem i wymaga osobnego potraktowania, na razie pozostańmy przy tych dwóch przypadłościach.   

[Zurek]

Kształt tej stalówki bardziej zbliżony jest do experta niż do hemisphere. Ma takie jakby nóżki z tyłu, które obejmują spływak.

[Syrius]

Wystające blaszki, nóżki to już wymysły producenta. Tak na prawdę możesz zrobić tzw.pasówkę, dobrać stalówkę która ma taką samą wielkość jak oryginał. Zależy Ci na Watermanie, wiadomo chodzi o zachowanie oryginału tylko wiedz o tym że pióra produkowane przez duże korporacje a takimi piórami są Watermany masz kupować najlepiej w całości i jak najczęściej. Części zamienne są oferowane do najnowszych modeli co i tak należy uznać za cud. Już sam fakt że nie masz dostępnych samych stalówek tylko całych sekcji daje do myślenia o co w tym wszystkim chodzi a chodzi o kasę. Masz kupować nowe a nie naprawiać, kombinować. Parker/Waterman to marki produkowane przez dużą korporacje która cyklicznie odświeża modele piór stosując drobne zmiany. Nie kupisz już oryginalnej stalówki do starego modelu pióra, pozostał Ci rynek wtórny lub kombinowanie z tym co jest dostępne.

[Zurek]

Tak właśnie będę kombinował. Odnośnie drugiej sprawy, jeśli będzie za mocno ściśnięte ziarno wystarczy docisnąć z czuciem stalówkę, czy może spróbować rozchylić je np. szczelinomierzem? Jak by się okazało że jest baby bottom to szlif ziarna zostaje? Czy przy zapowietrzaniu się sekcji nie przerywał by przy pisaniu? Bo u mnie jedynie opóźniony start jest, jak już piszę to nie ma żadnych problemów.

[Syrius]

Widzę że czytasz forum, orientujesz się co nie co, super nie trzeba pisać wszystkiego na nowo. Spróbuj docisnąć, jak trzeba powtórz czynność używając troszkę większej siły. Staraj się wyczuć stalówkę, wyczuć jej reakcję na docisk. Co do szczelinomierza, jeżeli masz w nim blaszki tak cienkie jak ostrze żyletki, przeciągnij parokrotnie po szczelinie w stalówce. Nie rozchylaj, bez lupy nie ma roboty, skrzydełka stalówki mają tendencję do odchylania się względem siebie w pionie. Po takich zabiegach trzeba skontrolować położenie ziarna, wyrównać obie połówki względem siebie. Co do baby bottom tylko szlif, ten ostatni wariant z zapowietrzaniem możemy sobie darować.

[Zurek]

Dziękuję za pomoc i pokierowanie w temacie. Jeszcze tylko jedno ostatnie pytanie, jeśli się okaże że jednak baby bottom jest, czy kamień polerski gradacji 4000/6000 zda egzamin i czy po takim zabiegu jeszcze pastą finiszującą polerować?

[Zurek]

To już wszystko ogarnięte. Okazało się że w le man M był baby bottom. Kilka ruchów na kamieniu 3000, wygładzenie na 8000 i startuje natychmiast. Jednak mam kamień 3000/8000 nie 4000/6000. A Waterman Laureat okazał się być Watermanem Maestro i to w limitowanej edycji czarny mat. Postanowiłem jednak go sprzedać w takim stanie w jakim jest. Może ktoś dobierze stalówkę, albo na ebayu znajdzie dawcę. Ja znalazłem za niecałe 25£.

[Zurek]

Kupiłem w Auchan pióro Zenith, z którego zaadoptowałem stalówkę do Watermana. Pasuje bez żadnych przeróbek. Działa, ładnie pisze, nie leje, nie przerywa. Jednak zostawiam je narazie u siebie. 

[Syrius]

Zobacz jaka ironia losu, zwróciłeś uwagę na wystające "nóżki" w stalówce z Experta a tu bez żadnych ceregieli wstawiłeś od Zenitha i gra gitara. Tak niewiele trzeba Liczy się rozmiar, jak stalówka i spływak nie mają "fikuśnych" przetłoczeń, nie ma żadnego cudowania to dopasujesz 2kg takich stalówek byle miały zbliżone rozmiary. Producenci kombinują jak mogą by wyróżnić się na tle konkurencji przy okazji utrudniając życie użytkownikom, stosują bzdurne wynalazki które mają tylko odróżnić ich "Ja" od reszty.  

[Zurek]

Każdy chce się wyróżniać aby ściągnąć klientów, ale niektóre z tych innowacji jednak komfort użytkowania poprawiły. Zobaczę, może znajdę jakąś złotą, może od Jinhao z ali zamówię. Będzie lepiej wyglądał niż z srebrną, a z tego co czytam te chińskie nie będą gorsze niż to co jest teraz.