Ninogniew

Ja dzisiaj piszę nowym pilotem 78g ze stalówka F zatankowanym Parkerem Quink Green. Piękna cienka kreska.

Piękny, czarny to mój kolejny kolor do kupienia, od dzis piszę swoim morskim pilotem 78g ze stalówką F i jestem nim zachwycony.

Salve

używasz specjalnej obsadki skośnej?

Ja zazwyczaj stalówki kupuję u kaligrafa, czekam aż uzbiera mi się ich większa ilość i hurtem lecę albo przy okazji kupna tam obsadki czy tuszu.

To jest o tyle dobre, że jest w stanie przekonać innych do piór gdy zerkną co udostępniłeś dalej. Szczególnie jeżeli będzie to arcyciekawy artykuł lub oszałamiającej urody pióro

Hadrian→Jeżeli nie sprawi to kłopotu to tak

Wyjątkowo zainteresowany, wiem że jest tego niewiele a mnie właśnie okres XIV i XV wieku interesuje najbardziej. Głównie chodzi o ich regułę dot. ubioru zarówno oficjalnego jak i codziennego w tym okresie.

Hadrian tym bardziej rad jestem, że zawitałeś na forum Znasz może jakieś pozycje traktujące o joannitach w XIV i XV wieku?

Hadrian Zakon Joannitów istnieje do dziś jako Zakon Kawalerów Maltańskich. Zmienili nazwę po przymusowej przeprowadzce na Maltę. Posiadaja o ile się nie mylę własną walutę i tablice rejestracyjne. Słyszałem też, że i templariusze starają się o "reaktywację" swojego zakonu z pewnymi sukcesami. Jan Paweł 2 nadał im całą serię odpustów przysługujących kawalerom Rycerzy Świątyni.

szczerze mówiąc nie wiem. Używam go już dawno, gdyż przedstawia rycerza z mojego ulubionego zakonu św. Jana. Jest to tez pierwszy obraz jaki zobaczysz po wpisaniu w google frazy "joannita". Bardzo ciekawy zakon dorównujący potędze sławnemu Zakonowi Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona popularniej zwanym templariuszami

O ile dobrze pamiętam, na ostatniej olimpiadzie złoty medal zdobył Koreańczyk Oh Jin-Hyek, który jest niemal ślepy. Nie mogę znaleźć nigdzie żadnego źródła, które potwierdzałoby tą informację, ale wydaje mi się, że komentator telewizyjny, podczas transmisji telewizyjnej, wspominał o co najmniej kilku Azjatach, którzy kończyli ze znakomitymi rezultatami i byli niemal niewidomi.

Mnie bardziej chodziło o to że znam kilka osób z bractw rycerskich które świetnie strzelają z łuku mimo sporej wady wzroku. Grunt to ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Tak jak z kaligrafią

Salve Łucznikiem możesz zostać i z wadą wzroku ważne żeby sprawiało to przyjemność.

Salve

Ja dzisiaj kupiłem Pilota 78g w kolorze morskim i czekam z niecierpliwością aż przyjdzie i będę mógł zalać go atramentem

Salve ^^

Ja mam moongrafa i też nie narzekam a akurat niebieski maestro to chyba jeden z ładniejszych modeli. Plusem sporym jest świetna maślana stalówka w moim egzemplarzu.

1. #4

2. #1

3. #3

Świetny artykuł. Przeczytałem go z wielką przyjemnością

Salve

Salve

Może w środku jest tusz w kamieniu taki do pisania japońskich znaków kanji? a to etui na ten tusz.

Ja preferuje F-ki, wygodnie robi się nimi notatki podczas wykładów.

Ale talent też swoje robi możesz byc mistrzem ciężkiej pracy nad soba a nigdy nie uzyskasz tego efektu co ktos kto ma talent i poświecił trochę czasu aby go wydobyć i oszlifować. Talent jest jak diament, bez szlifu i pracy nad nim jest ładny ale nie zachwyca, jednak jak poświęcisz troche czasu zamienia sie w prawdziwy brylant

Piekne. jakich piór do tego używasz? Maczanka czy takie na naboje? To tylko potwierdza, że talent potrafi w odpowiednich rękach zdziałać cuda