Ja polecam od siebie Pilota 78g i jako wół roboczy świetnie sprawdzają się Moongrafy których mam spora ilość. Piszą cienko nie przerywają i współdziałają z każdym dotychczas wlanym atramentem
Ja zazwyczaj mam ze sobą 5 piór. Jedno ze stalówką italic. Pilota 78g do notatek i dwa Moongrafy (Sonata i Fresco). Do tego jako zapas zamiast naboi pióro Patio Lorie które kiedyś kupiłem za całe 10 zł wraz z konwerterem.
Długo czekaliśmy na recenzję ale warto było. Pióro jak dla mnie jest naprawde ładne, ale mnie większość demonstratorów się podoba Boję się, że nie obejdze się bez kupna tego pióra także z nieciepliwością czekam na dalsze relacje z użytkowania.