Skocz do zawartości

Michal1122

Użytkownicy
  • Ilość treści

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Michal1122

  1. 56 minut temu, poorpióro napisał:

    I'm surprised to read that the Urban F scratches. But since you must write the same line over and over, etc., indicates that it might be a clogged feed or some other problem with the nib other than the tip...

    Regardless, the Urban is a fairly straightforward pen with a steel nib that should write smoothly. 

    You should get a better result with any of the pens you mention. I would add a much cheaper alternative that always works for me:  the Lamy Safari. But for style, I like the Montegrappa Armonia (can you get it in a color other than black?), and their steel nibs write very smoothly. 

    I am also a bit disappointed with the Pelikan M200 I bought recently: it is not nearly as smooth as I was expecting for a pen at that price. (I must have bought a "bad one" that needs to be tuned.) It is also a very small pen compared to some of the others you mention.

    I personally don't care for Monteverde pens since discovering that they rebranded a Jinhao 992 (a $1 pen) into a $25 pen, and won't buy a Conklin because the city name "Toledo" is stamped in each nib. (Long story, but I don't like Toledo.) 

    If you don't like scratchiness, I would avoid the Sailors, or other Japanese pens for that matter. They tend to be on the scratchier side. 

    Montegrappa Armonia jest dostępna jeszcze czerwona, zielona i biała. Co do Conklinów czy prócz nazwy nieszczęsnej miejscowości, wszystko z nimi ok? Co do mojego parkera chyba muszę się rozejrzeć rzeczywiście za jakimś serwisem, chociaż swoje już napisał, więc pytanie czy cena naprawy ewentualnej nie przekorczy jego rzeczywistej wartości, wydaje mi się że na początku pisał lepiej, więc coś pewnie szło by poprawić.

    Teraz jeszcze w oko mi wpadł Cross ATX, trochę tańszy i podoba mi się, tylko nie wiem co to za stalówka (https://www.bazarnik.pl/art-pismienne/marki/cross/piora-wieczne/pioro-wieczne-cross-atx-niebieskie-pvd,p1652384234) bo ani na złotą ani na srebrną nie wygląda, czy to dobrze piszące pióro?

  2. 1 godzinę temu, heyahero napisał:

    A może niekoniecznie coś drogiego? Kierunek japoński jest jak najbardziej słuszny. Jeżeli masz zamiar nie tyle kolekcjonować pióra, co nie ograniczać się do jednego, to proponowałbym zacząć od czegoś naprawdę przystępnego cenowo, jak np. Platinum Prefounte. Za jakieś 50zł dostajesz pióro piszące bardzo płynnie zaraz po wyjęciu z pudełka. Proponuję stalówkę 0.3 (japońskie F), chyba, że wolisz szerzej - 0.5 (japońskie M, czyli bliżej europejskiego F). Jak ci się spodoba, to masz 550zł w kieszeni, a jak będziesz potrzebował czegoś klasę wyżej, to "po pierwszym" dokładasz te 50-100zł i dokupujesz coś z górnej półki. Platinum będzie wtedy dobry na uczelnię - jak go zgubisz, zepsujesz, pożyczysz swojej dziewczynie, z którą się rozstaniesz po miesiącu znajomości i głupio ci będzie zagadać do ex o jakieś tam pióro :Pto będziesz w plecy pięć dych, a nie sailora ze złotą stalówką. Sailor 1911 czy inna montegrappa dobrze sprawdzi się w domowym zaciszu lub podczas korepetycji ;)

    W dzisiejszych czasach właśnie ogranicza się to raczej wszystko do domowego zacisza, więc zguby się aż tak nie boję :) A jak te pióra które wymieniasz mają się npp do parkera urbana którym teraz pisałem? Czy drapanie papieru i przerwy w atramencie też się zdarzają często, czy poprzednio wyjątkowo źle wybrałem, bo płaciłem z tego co pamiętam znacznie więcej niż 50zł. Jeszcze mam pytanie co do stalówek, czy M np pisze "gładziej" niż F? 

  3. Witam serdecznie, ostatnio zacząłem przymierzać się do zakupu nowego pióra. Od jakiś 2 lat piszę prakerem urbanem F, jednak momentami nieco denerwuje mnie to pióro, drapie, czasami muszę mocniej docisnąć i przejechać kilkukrotnie tą samą linię aby coś napisać. Postanowiłem więc zainwestować w jakieś lepiej piszące pióro i bardzo wpadły mi w oko pelikany m200 i m205, czy uważanie że to dobry wybór? Opinie z tego co widzę są bardzo różne. Prócz pelikanów podobają mi się Montegrappa Armonia, Monteverde Giant, Cross Century 2, Sailor 1911, Conklin Duragraph. Które z tych piór byłoby najodpowiedniejsze? Może w tych kwotach (max 600, im mniej tym lepiej, ale za jakość i komfort pisania wolę zapłacić więcej w tych widełkach, niż potem żałować) uważacie że jest coś innego znacznie odstającego jakością od reszty? Dodam, że piszę sporo, studia, notatki, korepetycje i zależy mi na tym aby pisało się przyjemnie i żeby możliwie jak najmniej męczyła się ręka. Dziękuję za wszelkie rady.

    Pozdrawiam :)

×
×
  • Utwórz nowe...