Skocz do zawartości

kamdz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    70
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kamdz

  1. Geniusz zła... naczy nie zła tylko po prostu. Kto by pomyślał, że można wyczerpać temat jednym postem. To bardzo uspokajające mam nadzieję że tak będzie i w moim przypadku.
  2. Witam. Zwracam się do Was z nieśmiertelnym pytaniem-co będzie dla mnie lepsze: tłoczek, czy naboje. Proszę nie bijcie, wiem, że temat był wiele razy poruszany, ale dalej nie jestem pewien wyboru. Moje główne założenia to: Uwielbiam dużo różnych ładnych kolorków Generalnie pióra będę używał do szkoły Z racji przeznaczenia chciałbym, żeby system na który się zdecyduję był niezawodny. I jak to jest ze szczelnością takiego konwertera? Czy może mi nagle po odkręceniu tego tyłu pióra chlusnąć potok atramentu babrając wszystko dookoła? Korzystałbym z konwertera Watermana. I jeszcze jedno pytanie. Jak się ma pojemność takich tłoczków do pojemności tych dłuższych nabojów? Z góry dzięki wszystkim za pomoc.
  3. Jestem tutaj tak nowy jak Ty, więc nie wiem czy moja rada będzie dobra, ale wszystkie te wymogi spełnia Waterman Hemisphere, którego jestem szczęśliwym posiadaczem.
  4. O nawet nie wiedziałem że jest drugi taki sklep w Krk To fajnie... Tylko najpierw muszę tłoczek kupić do mojego pióra No i tak jak mówiłem. Zaczęło się żegnaj pełny portfelu witaj miliardzie atramentów
  5. Niedostępny u nas w Krakowie a już myślałem że nim dłużej popiszę
  6. Witam. Pióro zostało przeczyszczone, a stalówka doszlifowania przez kolegę Rinke, za co oficjalnie bardzo mu dziękuję. Teraz nie przerywa i pisze pięknie. Przy okazji kolega wlał do naboju jakiś sobie tylko znany zielono-niebieski kolor, przez co zacząłem się poważnie zastanawiać nad kupnem tłoczka, tak żeby móc korzystać z wszystkich dostępnych kolorów. Aż się boje o swoje finanse jak się okaże że przez kontakt z kolegą zaraziłem się tą straszną chorobą nazywaną pióromaniactwem
  7. Okej wobec tego zdecydowałem się na długopis Parkera. przede wszystkim właśnie ze względu na masę dostępnych zmiennych wkładów.
  8. Może zadam pytanie inaczej. Który z tych wkładów: Parker Waterman Ballograf pisze najlepiej? A może ten Parker Gel? Słyszałem że Parker wylewa. Jak to z tym jest?
  9. Dzięki za odpowiedź. Nie jestem pewien go z 2 powodów. Po pierwsze myślałem już o czymś "poważniejszym", metalowym itp. A po drugie to taki trochę za szeroki ma tył. Już bardziej podoba mi się Faber-Castell GRIP 2010 z tym, że to też nie jest jeszcze chyba ta klasa "na lata" I najlepiej gdyby długopis był w sklepie twojepioro.pl, gdyż mógłbym podjechać, potrzymać, popatrzeć...
  10. Witam. Szukam długopisu taniego, najlepiej w granicach 50, max 70 zł, z tanimi i dostępnymi wkładami. Długopis ma pisać lekko, bez dużego docisku, nie może skrobać i zacinać się i najlepiej jakby miał wygodny uchwyt umożliwiający długie pisane bez przerwy. Możecie polecić mi coś co spełniało by moje wymagania? Z góry dzięki. Dodam, że myślałem wstępnie o: Parker Vector, powinien być wygodny ale nie wiem, czy wkłady ma dobre tzn to co pisałem wyżej. Ballograf Epoca Plast, z tego co czytałem to wkłady super, ale nie wiem czy ten owalny czarny plasticzek zapewnia dobry chwyt. Długopis Waterman Graduate, Tu to samo co parker. Nie wiem czy wkłady piszą lekko, pewnie, bez skrobania i bez zacinania się. I jeszcze by prawie pasował do reszty przyborów watermana Prawie bo reszta jest z serii hemisphere.
  11. Pisałem kiedyś tam strasznie dawno że mam starą wersję jak nie zaszkodzi to super. dzięki za info
  12. Mam jeszcze pytanie. Czy nieoryginalne naboje np. Firmy Schneider mogą pióru zaszkodzić, lub pogorszyć jego działanie? Bo mają jedną zasadnicza zaletę na tle oryginalnych. Są zmazywalne a to w szkole bardzo by mi się przydało.
  13. Nie znam się na tym zupełnie więc nie porównam. Nawet nie wiem co bym miał porównywać.
  14. Na szczęście znalazlem na forum kolegę, który mieszka 3 osiedla dalej i zrobi to profesjonalnie i bez takich drastycznych posunięć. Mam nadzieję :D. a czemu to taki zły stosunek do hemicośtamów? Złe są czy co
  15. Kilka fotek. Widać że najczęściej zacina się przy ruchu do góry, ale nie tylko. To chyba jednak problem ze stalówką.
  16. Nie czuję się na siłach żeby to robić. Nie chce nic bardziej zepsuć. W razie dalszych kolopotow może znalazłby się w Krakowie jakiś forumowicz który byłby mi w stanie za opłatą zrobić serwis tego pióra? To znaczy rozebrać, porządnie wyczyścić, doszlifować ziarno i co tam jeszcze trzeba żeby pięknie pisało?
  17. Dzieki. Najpierw spróbuję jeszcze tego pomysłu. Jak pisałem mam tą taką pompkę co się wkłada na miejsce naboju wiec tego użyje. Jutro w szkole popisze i dam znać wieczorkiem jak się sprawy mają.
  18. Oki Sam bym się za to i tak nie brał. Jest może w Krakowie jakiś punkt zajmujący się naprawą takich piór? I ile to może mniej więcej kosztować?
  19. Widać to na zdjęciu poniżej Odległości rowka od brzegów wygrawerowanych listków są różne. Czy to może mieć wpływ na funkcjonowanie pióra? I czy to się da naprawić?
  20. Witam. Nabój też ma 8 lat, bo leżał w pudełku z piórem. Czy mógł się przeterminować? Jeśli nie to nie wiem co się dzieje. Pióro moczylem z 20 minut w wodzie z płynem do naczyń pompując co jakiś czas pompką... wiec chyba nie został tam już stary atrament... Stalówka prawie wogóle używana. Więc jak moze być źle przyszlifowana? Link nie działa. Czy jest jakiś zaufany punkt w Krakowie gdzie można by naprawić to pióro? Edit: Choć jak teraz patrzę, to rowek jest jakby przesunięty w jedną stronę stalówki. Może to być problemem? Dodam, że problem ze startem nie zawsze występuje, ale nawet w trakcie pisania pióru zdarza się zaciąć na pół literki.
  21. Witam. Zwracam się do Was z problemem z moim watermanem. Pióro dostałem na komunię w 2011 roku(to jeszcze ten starszy model), włożyłem do niego oryginalny lazurowy nabój, napisałem 2 kreski i na tym się skończyło. Pióro leżało 8 lat z włożonym nabojem. Gdy teraz je wyciągnąłem w naboju nie było już atramentu, a stalówkę i ten plasticzek pod nią pokrywała jakby niebieska skorupa. Korzystając z rad zamieszczonych na tym forum pióro włożyłem do wody z płynem do naczyń, następnie za pomocą znalezionej gdzieś pompki (takiej co się wkłada na miejsce naboju) popompowalem trochę w tym detergencie, żeby dokładnie opłukać mechanizm w środku. Potem wszystko wypłukałem wodą i włożyłem nabój. Nie jestem pewien czy jest oryginalny, wygląda jak na zdjęciu. Pióro niby pisze, ale delikatnie jakby skrobię przy pisaniu, same kreski są nierówne, co mam nadzieję widać na zdjęciach. Także po paru minutach nie pisania zdarzy mu się zaciąć chwilkę zanim zacznie pisać. To znaczy stawiam kreskę i jakieś 2 milimetry jest tylko wgniecenie i dopiero zaczyna pisać. Czy pióro jest uszkodzone? Czy to może wina atramentu? Nie jestem pewien czy jest oryginalny. Mam kupić oryginalny i spróbować? Co można jeszcze z nim zrobić? A może to wszystko jest normalne? Proszę o pomoc.
  22. Witam. Mam na imię Kamil mam 17 lat. Moje pióro to Waterman hemisphere. Mam z nim problem i właśnie dlatego się tutaj zarejestrowałem. Mam nadzieję że znajdę tu pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...