-
Ilość treści
78 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Wojtek
-
-
Ja zaś polubiłem Edelsteina Aventurine za jego ciekawą barwę oraz burgundowego MB...
-
witaj
-
-
Cześć imienniku!
-
witamy i pozdrawiamy
-
witamy
-
Yes, yes, yes - pozdrowienia od numeru 37/50
-
Mógłbym wypróbować nową autostradę, ale druga połowa lutego to akurat ferie w moim regionie... I plany są zgoła inne...
-
Niestety "poważny dokument: i niebieski" nie do końca do mnie trafiają - niby dlaczego niebieski? A nie np. czerwony lub zielony? Ale to zupełnie inna kwestia.
Generalnie stalówka M chyba jednak lepiej się sprawdza przy podpisach - no i mam kolejnego faworyta - Duke Mazurek...
-
Witamy
-
Wojtek, kup faxymilkę.
Chyba tylko to pozostaje :-) hi hi...
-
Ale ja "naprawde nie wiedziałem", że podpisuje się tylko kartki świąteczne
To już chyba za daleko idące wnioski... Kto powiedział, że "tylko" kartki świąteczne??????
-
Ja, z kolei, uwielbiam takie nietypowe kolory !
-
witaj
-
No tak, ale wychodzi na to, że tylko kolor czarny jest tym, na który czasem należy uważać, choć i tak dotyczy to - moim przypadku - praktycznie śladowych sytuacji - jeśli jakichkolwiek.
A jakieś przykłady piór, atramentów mokro piszących....
-
Zatem mój brąz i turkus idealnie się wstrzeliwują...
-
A owszem, używam turkusu Viscontiego w tymże piórze
-
Sądzę, że chodzi o oficjalny wygląd, ale przy podpisywaniu kartek świątecznych nie ma się co przejmować
Aaa rozumiem. Ja niestety lubię łamać stereotypy i kolor atramentu dobieram do humoru. Ostatni kontrakt został podpisany brązowym...
To tylko w Chinach są wymogi co do czerwonej, okrągłej pieczęci oraz niebieskiego atramentu. W Europie jest znacznie lepiej pod tym względem.
-
Nieco obok sedna sprawy pozwolę sobie zauważyć, że do podpisów lepszy moim zdaniem jest atrament niebieski, ewentualnie czarno-niebieski.
W jakim sensie jest lepszy? Właściwości pisania?
-
Od dawna stałem przed problemem używania pióra do tzw. "zamaszystego" podpisu.
Zwykle właśnie podpisuję się w sposób dynamiczny, a sam podpis jest także sporych rozmiarów. No i czasem pojawia się problem przerywania w niektórych miejscach. Bardzo tego nie lubię, więc zacząłem myśleć nad idealnym zestawieniem pióro + atrament. Niestety papier nie podlega wyborowi, gdyż jest często przypadkowy, lub wręcz taki zwykły, przeznaczony do drukarki.
Ponieważ o ostatnim miesiącu złożyłem chyba kilka tysięcy podpisów (ach te kartki z życzeniami !), mam pewną subiektywną i nieporównywalną klasyfikację mojej floty. Nieporównywalność polega na tym, że w każdym piórze mam inny atrament. Ale generalnie moja klasyfikacja przedstawia się następująco:
1. MB LeGrand (stal. M) + firmowy, czarny atrament - jedyny idealny do podpisów
2. Duke Konfucjusz + Edelstein Aventurine - nieźle sobie radził, ale ze względu na rozmiary nie jest przeznaczony do długoterminowego pisania
3. Visconti Rembrandt + firmowy, niebieski atrament - mój faworyt, ale przerywał w jednej części podpisu
4. Waterman Expert + Pelikan 4001 niebieski - podobnie jak Visconti, ale dodatkowo przysychał podczas sięgania po kawę...
5. Sailor 1911 (F) + Pelikan 4001 brown - generalnie ze względu na cienka i twardą stalówkę - nie nadaje się...
Może macie jakieś inne, dobre typy pomagające rozwiązać problem ZP (zamaszystego podpisu)?
-
Rzeczywiście, wyglądają fajnie. W tych barwach, to będzie takie pióro "sportowe".
-
żur, żur
-
daj palec, upomną się o rękę !
-
witamy
Pióro forumowe PWF 2012
w Pióro forumowe PWF 2012
Napisano
A ja jestem o krok od utraty mojego forumowego pióra. Najpierw zostałem skrytykowany przez żonę i córkę, że pióro ma design "jak dla przedszkolaka", a następnie moja szanowna małżonka zaanektowała je, gdyż "fajnie pisze".
I od paru dni, moje pióro, zamiast alfabetu łacińskiego, pisze głównie po mandaryńsku. I kto by powiedział, że nr 37 będzie pisał krzaczki? (oj dostałbym po głowie za to określenie)