Skocz do zawartości

Vermis

Użytkownicy
  • Ilość treści

    597
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Vermis

  1. Na Twoim miejscu bym sobie zamówił Jinhao X750 (10zł), Jinhao 599 (6 zł) i Jinhao 250 (10 zł). Jak masz duże ręce, to zamiast 250 możesz pomyśleć o 159.
    Dopiero zaczynasz i nie wiesz, co Ci będzie dobrze leżało. Poza tym jest duże ryzyko, że zanim się przyzwyczaisz i wyrobisz sobie nawyki, to Ci spadnie to pióro za 50 zł i będzie po zawodach. Kup sobie trzy tanie pióra i na nich naucz się wszystkiego. 

    Aliexpress albo Ebay. Warto poczekać. 

  2. Na wstępie chciałbym się przyznać, że był to pierwszy atrament, który "przetestowałem" po otrzymaniu przesyłki od  @visvamitra. Wiem, że mieliśmy zachować kolejność, ale biorąc pod uwagę cechy tego cuda - czuję się w pełni usprawiedliwiony.

    Tradycyjnie, na początek skojarzenie.

    vEIYLJO.jpg

    Kolor sięga od złotego do ciemnego brązu. Cieniowanie jest bardzo mocno wyrażone. Jeżeli ktoś mi kiedyś każe podać nazwę atramentu, który jest jednocześnie stonowany i efektowny, to już wiem, co powiem.

    bzFK9kx.jpg

    Jeżeli chodzi o właściwości, to jestem pod wrażeniem. Nie strzępi, nie przebija, szybko schnie. Pisze się na prawdę przyjemnie.

    FoEbkRp.jpg

    Jedyne, co może budzić wątpliwości, to czytelność tekstu. Taka barwa nie kontrastuje mocno z papierem, do tego przez cieniowanie trochę się mieni w oczach. 

    40ssbba.jpg

    Próbowałem wymusić jakieś wady techniczne. Nic z tego. O ile papier jest dobry, to atrament ani nie przebija, ani się nie rozłazi.

    S3zjTHa.jpg

    FXkmDZq.jpg

    Ktoś wspominał coś o jesiennych liściach. :) Nie ma mowy, to jest obszar zarezerwowany dla Diamine Autumn Oak.

    w8CGdOq.jpg

    Podsumowując - świetny atrament. Jak ktoś szuka czegoś dla siebie w tym zakresie barw, to nie ma się nad czym zastanawiać.

    Jak już wspomniałem - atrament mam od @visvamitra. Dziękuję i pozdrawiam.

     

  3. Cienko piszące i mokre są nowe stalówki Jinhao. Maja charakterystyczny wygląd - taki rydwan, pod nim napis JINHAO i  "F". Kreska jest trochę cieńsza niż w Watermanie F. Nie ma tego idiotycznego 18KGP... Mogę polecić np. 250 (najlepiej bez złoceń, bo mogę z czasem się ścierać).

    Najcieniej piszącymi piórami jakie mam są Jinhao z zakrytą stalówką, np. 126 albo 599. Da się nimi bez problemu notować drobnym maczkiem pomiędzy wierszami. 

  4. Podoba mi się to testowanie. :) Można się dużo nauczyć.

    Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Jak się potrząśnie probówką, to Olive Brown, Inti i Ebine Violet pokrywają równiutko całą wewnętrzną powierzchnię cienką warstwą atramentu, a Terra di Siena i Octopus zachowują się jak olej silnikowy. Wydaje mi się, że to w pewien sposób odzwierciedla to jak atrament "lepi się" do papieru w praktyce.

  5. Czas na Terra di Siena.

    Nazwa jest intrygująca, więc poszperałem w internecie i znalazłem kilka ciekawostek.
    Terra di Siena to po włosku sjena palona, czyli barwnik uzyskiwany ze szczególnego rodzaju gliny po jej wypaleniu. Nazwa pochodzi od miasta-państwa Repubblica di Siena, w którym w okresie renesansu wytwarzano sjenę.

    Barwa tego atramentu kojarzy mi się ze starym, wytartym i spłowiałym skórzanym fotelem.

    6ccbd4af49bb4b9adbee3dc931aad828.jpg 

     

    Czy to ładny kolor czy brzydki? Zależy co kto lubi. W porównaniu z Diamine Oxblood widać jego cechy - małe nasycenie i czysto brązowy charakter, bez wpadania w czerwień lub zieleń.

    lvRNfs7.jpg 

    Jeżeli chodzi o maniery, to atrament potrafi się obrazić bez powodu. Ogólnie przepływ jest dobry, nie strzępi i nie przebija... 

    7bSt4pS.jpg

    ...natomiast czasami odstawia jakieś numery. Odniosłem wrażenie, że brakuje mu trochę adhezji. Nie jestem specjalistą od właściwości płynów, ale faktem jest, że dwa razy większość atramentu ewakuowała się z pióra. Dowiedziałem się o tym, kiedy nieświadomy zagrożenia odwróciłem skuwkę. Na szczęście nad zeszytem.

    nrU8rDt.jpg

    Rozmazałem, żeby nie przeżarło się na następne strony. Przynajmniej można sobie pooglądać kolor.

    nzppkyt.jpg

    Druga sprawa, papieru też niebardzo chce się trzymać. Wysycha ładnie i nie przerywa, ale podczas pisania zdarza się takie super-cieniowanie, czyli część wyrazu w innym kolorze.

    KOA7Edp.jpg


    Podsumowując - jeżeli komuś podoba się ten kolor, to może jak najbardziej sobie kupić. Właściwości są znośne, przy dobrze dobranym piórze atrament nie sprawia problemów. Ja raczej podziękuję. :)

    Atrament dostałem od użytkownika @visvamitra, któremu jeszcze raz dziękuję.  

     

  6. Ze wszystkim się zgadzam. Bardzo lubię ten atrament i jeżeli chcę nim coś napisać to tylko: dobry papier, pióro z dobrym przepływem i stalówką M oraz najważniejsze - nie dotykać zapisanego tekstu. Najlepiej z góry założyć, że będzie wysychał do jutra. :) 

    BTW, można z robić z nim fajną sztuczkę, tzn rozmazać kleks atramentu i napisać coś na nim nim jak wyschnie. Ciekawy efekt. 

  7. 14 godzin temu, Akszugor napisał:

    Vermis, fajny test :)

    Dziękuję. :)

    Tak na marginesie, nasze wyniki mogą się różnić z powodu pewnej banalnej sprawy. Otóż w zależności od tego, czy do testów bierze się papier "świeży" czy taki "zwichrowany", jego powierzchowna warstwa ma inne właściwości. W notatniku używanym na co dzień każda strona jest (przynajmniej przeze mnie) porządnie wyjeżdżona ręką, a przeciwległa wytarta o blat. :) Teoretycznie powinienem starać się tego uniknąć, ale z drugiej strony tak normalnie używam pióra, więc tak też testuję.

×
×
  • Utwórz nowe...