Cześć, moja świadomość pióra narodziła się parę tygodni temu i właśnie zacząłem je zauważać naokoło siebie. Żona używa od lat, syn dostał swoje w celu zmiany pisma (na nieco lepiej czytelne), współpracownicy używają. Czytałem, czytałem i zakupiłem sobie Kaweco Al Sport w wersji antracyt, stalówka F, jak się potem okazało jest to moje czwarte pióro. Po inwentaryzacji stanu mam jeszcze: Parker Vector M, jakiś prezentowy Waterman (ciężko mi określić jaki, najbliżej mu do Experta) F i IPG. Już nie moje ale rodzinnie mamy jeszcze: Parker Rialto F, Hero, Lamy Safari czarny mat F i Lamy Vista F (syna).
Wszystkie pióra uruchomione, pięknie działają. Najgorzej IPG. Zaskakująco dobrze się pisze Hero, bardzo cieniutko i wygodnie, może dlatego że pracowało z 10 lat zanim poszło w odstawkę.
Co prawda mało mam okazji do pisania (komputery), ale znacząco zwiększyłem liczbę notatek w zeszycie, bo Kaweco pisze zacnie.
Wracam do czytania forum.
Pozdrawiam.