Cześć, czytam to forum od jakiegoś czasu, ale konto mam dopiero jakieś 6 minut. Na imię mam Karolina, lat 19. Pierwsze pióro kupiłam sobie w ostatniej klasie gimnazjum, był to Herlitz. Chciałam pisać czymś ciekawszym i pióro wydawało mi się bardzo oryginalne. Potem w liceum pojawił się Parker Vector, którym pisałam przez cały rok szkolny,a potem przy przeprowadzkach wakacyjnych mi się zawieruszyło. Lubiłam to pióro; lekko się pisało i moje okropne pismo nie wydawało mi się złe. Popisałam trochę długopisem, ale miałam ochotę na powrót do pióra. Zaczęłam, więc czytać w internecie.. zależało mi na czymś z cienką stalówką i poniżej 200 zł. Nie wyobrażam sobie rozszerzonej matematyki i pisania indeksów czymś grubym. Trafiłam na Lamy Safari EF. Początkowo średnio podobał mi się desing, wydawało mi się takie tanie i plastikowe, potem jednak coraz bardziej się przekonywałam i zamówiłam w kolorze żółtym. Spędziło ze mną cały rok, pisałam nim wszędzie; w pamiętniku, kalendarzu, zeszytach..no może z wyjatkiem krzyżówek bo przebija Nadal mam tą Lamy i ostatnio dokupiłam do niej drugą w kolorze Neon Coral. Poza pisaniem piórem w wolnym czasie trochę czytam, gram w Wowa i zbieram rośliny do zielnika. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam. Starałam się o coś krótkiego by nie zanudzić,ale głupio mi było napisać jedno zdanie )