emilien
-
Ilość treści
132 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez emilien
-
-
Skuwkę na plecy mozna zakładać, jak pióro jest za małe / za lekkie / za cienkie. To jest akurat
-
Właściwie nie dzisiaj, a dwa dni temu. Pelikan M205 - czerwony
Lubię mieć do czerwonego atramentu czerwone pióro
-
Nie jest aż tak duże... Poza tym jest stosunkowo lekkie
-
Mówiłam...
-
Wszystko jest wyjmowalne, jesli się odpowiednio pociagnie
-
I sprzed lat też
-
Te Heritage są piękne...
-
Mi się jednak bardziej podoba wersja fat
-
Jest niestety nieco turkusowy...
-
Powstrzymuje mnie tylko fakt, ze potem pod choinką może byc pustawo...
-
No własnie sama nie wiem... Na razie ulubione to Iroshizuku - Syo Ro i Tsuki Yo... Ale jak przyńda nowe, to pomyslę. Na razie moim faworytem jest Tanzanite. Ale nigdy go nie widziałam. POdobnie jak Billberry i Poppy
A pióro... chyba znajde dopiero pod choinką. Zresztą Mikołaj jeszcze nie wie, że już mi prezent kupił
-
No! Osiemsetka
A zdjęcia z aukcji wrzuciłam na poprzednich stronach gdzieś... Swoich jeszcze nie zrobiłam, bo dostanę pióro dopiero pod choinkę. No chyba, ze nie wytrzymam i się zbuntuje przeciw ograniczeniom terminów
-
"Co ja zechcę, niech wnet zgadną,
Spełnią, tym się uszczęśliwią..."
-
Za szybko kupujecie... Nie można sie pozachwycać należycie moim
-
Jak to odmowa? Co to znaczy? Że kiepski? Już Majestic Blue i Pumpkin mają swoje kaprysy... ten też?
-
Nie będę sie ograniczać. Pójdę tam, gdzie szybciej
-
I ja mam Townsenda. Ale... grubaśna stalówka Mimo że F.
-
No własnie i mi. Miałam czas kryzysu, ale wygląda na to, ze miłość odżyła
-
A, to nie wiedziałam. Spodobał mi się na kaligraficznej próbce Ariela. A że na co dzień uzywam czerwonego, to pozwolę sobie na taką małą, makową wariację
-
Kurczę, dla takiego pióra można nawet biskupem zostać
-
A ja dzisiaj kupiwszy Pelikana M1000
mniam mniam mniam mniam
Widziałam takiego na aukcjach! Piękny!
A do mnie dziś przybył M800 i jestem taka szczęśliwa, że nie mogę sie nim nacieszyć. Ciągle oglądam, dotykam, lustruję...
Faktycznie, jest duży, ale nie za duży. Dodatkową niespodzianka była stalówka. Miała być Mka, a jest, ku mojej uciesze EFka!!!
Lux, mi się nawet śnił mój Pelikan parę razy!
-
Chciałam sie pochwalić, a nie miałam gdzie
Kupiłam więc dwa Diaminie: Poppy Red - pod wpływem ArielaN i Bilberry - bez wpływu
Oraz Private Reserve - Tanzanite
Nie wiem, kiedy przyjdą, ale liczę, że jakoś doczekam
Póki co dziś przyszedł Pelikan M800
-
Zostawiał paprochy na stalówce... Bez szkody dla pióra, ale jednak coś tam się z niego "wytrancało"
-
Renoird Grenada
w Recenzje piór wiecznych
Napisano
Piękne