Skocz do zawartości

Jan

Użytkownicy
  • Ilość treści

    75
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Jan

  1. Biorę pod uwagę też B, choć obawiam się, że może być za gruba.

    :) po niedługim czasie zdecydowałem się jeszcze na BB - to już w celach kaligraficznych, bo naprawdę jest kawał stalówki. Poza tym chciałem żeby była widoczna różnica w porównaniu z M'ką. Przy drobnym piśmie B może być za grube - dla mnie ta M'ka wymaga zwiększenia nieco liter przy codziennej pisaninie bo się ciasno robi przy niektórych znakach

  2. O Platinum nie mam zielonego pojęcia, Customa użytkuje intensywnie ponad rok (SF) i dwie rzeczy bym dorzucił (niedawno był podobny wątek):

     

    1. przed kupnem oglądałem m.in. filmik wrzucony przez empi (od Kamila, powyżej) i nigdy nie udało mi się uzyskać tak mokrej grubej kreski - może nie ten atrament, może mam zbyt delikatną rękę, na pewno mam opory do tej pory przed docieraniem do granicy fleksa ;). Zresztą, tak jak napisał Lepki - to raczej nie jest fleks, tylko elastyczna stalówka - zróżnicowanie linii wymaga użycia pewnej siły i w związku z tym (przynajmniej w moim przypadku) nie ma mowy o swobodnym/łatwym fleksowaniu przy codziennej pisaninie.

     

    2. zdecydowanie polecałbym wybór SM zamiast SF - decydując się też chciałem cienką linię, dodatkowo piszę dość drobne literki i wydawało mi się, że powyżej F'ki będą się litery "zlewały". Dzisiaj wybrałbym zdecydowanie SM - japońskie F'ki są cieńsze niż powiedzmy "europejskie" i trzeba mieć wprawną rękę żeby kontrolować te cieniutkie kreski. Przy grubszej linii (moim zdaniem) pismo po prostu wygląda ładniej (+ lepszy "wygląd" atramentu - koloru, cieniowania).

     

    Najlepiej (wiem, wiem - banalna rada)  złapać na żywo takie pióro i chociaż kilka literek sobie napisać. Jeśli nie ten model dokładnie, to przynajmniej model z analogiczną stalówką (w tym lub większym (M) rozmiarze - dla orientacji)

     

    Powodzenia :)!

  3. Rozumiem. Trzeba go rozpędzić nieco żeby działał.

    Dzięki

     

    Nie trzeba rozpędzać, działa elegancko.

    Natomiast:

    Jak przyciśniesz robi się grubsza linia, ale - jak puścisz, to przez chwile dalej jest grubsza, bo ścieka jeszcze więcej atramentu. Przez to, żeby ładnie się pisało, litery muszą być większe, żeby "po drodze" nadmiar atramentu spłynął. Patrz ostatni wiersz na zdjęciu próbki - pomimo różnicowania nacisku różnice grubości linii widać przy ogonach dopiero, np "y", gdzie nadmiar "na ogonie" zdążył spłynąć i ciągnąc kreskę w górę podawało już normalnie.

  4. Hmm. Może zatem warto się zastanowić nad czymś nieco droższym...

    Z doświadczenia wiem że jak jest nawet mini flex do dyspozycji to się nie powstrzymam, a nic tak nie psuje zabawy jak dziura w przepływie i szyny na papierze.

    Dziękuję za opinię.

     

    to dopowiem, żeby była jasność - przy fleksowaniu nie brakuje w 74-ce atramentu :) szyny sie nie robią. Tylko jak dociśniesz to porcja atramentu musi spłynąć do końca, robiąc jednocześnie solidniejszą linię. W praktyce - fleksując trzeba pisać odpowiednio duże literki żeby linia była zróżnicowana, a przy możliwościach stalówki ta różnica nie jest spektakularna :]

  5. A mocno trzeba dusić czy mięciutka?

     

    Trudne pytanie :). Pióro trzymam nawykowo dość lekko, z tego powodu każdy nacisk jest dla mnie trochę duszeniem.

    Może tak - kupowałem do codziennego pisania z lekkim fleksem, do czego przy moich możliwościach się nie nadaje.

    Ugina się (jak dla mnie) podobnie do Pilota Falcona, niestety nie ten przepływ (jak poleci atrament po dociśnięciu, to potrzebuje chwili na spłynięcie) w związku z tym fleksować można (zgodnie z zasadami sztuki) jedynie powoli.

     

    M.in. dlatego przeszedłem w tym roku na Customa Heritage 912, z klasycznym FA (stalówka Pilota 'typu Falcon/FA' to coś innego niż rozwiązanie z Pilota Falcona). i tu można swobodnie pisać a stalówka ugina się przy minimalnym nacisku.

     

    W skrócie odpowiadając - jak to często bywa w życiu - gdzieś pomiędzy ;). Wydaje mi się, że to jednak mocno kwestia indywidualnych preferencji/podejścia

  6. Brakuje jeszcze tylko e-papierosa do kompletu.

     

    Nie zapominajmy o e-patykach-lipowych i e-bambusach-odpowiednio-zaciętych...

    Potem przyjdzie czas na e-krzesiwo i e-maczugę...

    I jak już będziemy mieli komplet cyfrowych odpowiedników analogowej rzeczywistości, to skończy się prąd...

    I może wtedy siądziemy i pogadamy. Przy świecy, stearynowej.

     

    Przepraszam za (chyba) off-top, ale majstersztyki nowoczesnego marketingu w sferze piórowego sacrum podnoszą mi ciśnienie :)

  7. Dzień dobry!

     

    Wymiary i trochę informacji na temat Pilotów można znaleźć tutaj:

     

    http://kmpn.blogspot.com/2011/06/pilot-custom.html

     

    Mam czarną 74-ke ze stalówką SF, kupowany u Engeiki. Z wrażeń subiektywnych - rozmiar pióra, jak dla mnie jest w sam raz :) (ręce mam raczej z tych większych, chociaż nie jak bochny chleba ;)). Na pewno wrażenie zrobiła waga pióra - jest strasznie lekkie, ale przesiadałem się wtedy z ciężkiego Parkera Urbana.

     

    Przez rok intensywnego użytkowania sprawuje się bez zarzutu, chociaż teraz zdecydowałbym się na SM - japońskie F'ki jak powszechnie wiadomo dość igłowate. Fleks teoretycznie obecny, ale (po lekturze wielu debat w temacie) jest to raczej stalówka (jak nazwa wskazuje :)) typu soft, czyli elastyczna, przy okazji (i nacisku) dająca pewne zróżnicowanie linii.

     

    Nie chciałbym zaśmiecać wątku - jeśli miałbyś konkretne pytania odnośnie 74ki - chętnie odpowiem :)

     

    Pozdrawiam

  8. Kupowałem dwa razy w Japonii (jeśli dobrze pamiętam Engeika i kyoto.pen.store). Pierwsze, tańsze piórko trafiło na cło, nie było zadeklarowanej wartości i UC poprosił o potwierdzenie transakcji. "Dorąbali" wszystko (vat i cło), przetrzymali z tydzień ale i tak wyszło dużo korzystniej. Przy drugim piórku (~500 zł) kwota była wypisana na kopercie, a przez cło przesyłka przemknęła migiem (od zamówienia do odbioru 9 dni), bez żadnych dodatkowych opłat.

     

    Jeśli są jeszcze jakieś konkretne pytania w temacie - chętnie odpowiem :)

  9. To już wiem, kto dostał mój Zielony Galusowy  :rechot:  Nie zamawiałeś czasami fioletowego? :D

     

    :D ten akurat to "mój ci on" - miał być i jest ;)

     

    No dobra, wypiłem jedno piwko przy pakowaniu paczki :P Nie ma sensu drążyć tematu :P

     

    EDIT : A ten fiolet to jeszcze z innej beczki ;)

     

    temat wyjaśniony - nie drążymy ;)

     

    Też chcę taka niebieską etykietę :clap1:

     

    to trzeba do Nicponia na PW pisać, hihihihi :D

  10. wbdAbrJ.jpg

     

    bo juz nie moglem edytowac pierwotnego posta :/

    W sumie nie pióro, ale pomyślałem, że podzielę się radością ;)

     

    stalowki_01.jpg

     

    Post Office (William Mitchell)
    404 (Gillott)
    303 (Gillott)
    170 (Gillott)

    Italic 3L (William Mitchell)
    Italic 1R (William Mitchell)
    Round Hand Oblique No 3 (William Mitchell)
    Elbow Copperplate (William Mitchell)

    850 (Gillott)
    2788 (Gillott)

     

    [problem z wyświetleniem zdjęcia - pracuje nad tym]

  11. W sumie nie pióro, ale pomyślałem, że podzielę się radością ;)

     

    stalowki_01.jpg

     

    Post Office (William Mitchell)
    404 (Gillott)
    303 (Gillott)
    170 (Gillott)

    Italic 3L (William Mitchell)
    Italic 1R (William Mitchell)
    Round Hand Oblique No 3 (William Mitchell)
    Elbow Copperplate (William Mitchell)

    850 (Gillott)
    2788 (Gillott)

     

    [problem z wyświetleniem zdjęcia - pracuje nad tym]

×
×
  • Utwórz nowe...