Skocz do zawartości

pior_nick

Użytkownicy
  • Ilość treści

    331
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez pior_nick

  1. Mam pewną propozycję - przeskoczcie od razu etap chińskich piór, życie jest zbyt krótkie by tracić czas. Niby większość przez to przechodzi, ale ja proponuję - pójdźcie na skróty ku lepszemu. Za ok. 150 pln plus minus paręnaście złotych kupicie już jakiegoś Sheaffera z drugiej ręki, tylko trzeba się rozejrzeć, i to może być pióro vintage, a w najgorszym razie pióro kilkunastoletnie, już nieprodukowane, coś klasy Imperiala, a i starego Balance'a Juniora można w takiej cenie trafić. Sam sprzedawałem niedawno to wiem. Z "chińczykiem" nigdy nie poczujecie się jak z prawdziwym piórem, szkoda kasy ;)

    No, to tyle z mojej strony :)

  2. Że tak zapytam z głupia frant - na czym miałaby polegać "replikowatość" tej repliki? Czy pióra wypadające uciekającej w popłochu gęsi w kolorze powyższego pióra (aczkolwiek chyba nie ma takich gęsi, a może jednak istnieją we Francji), upadając w błoto stają się od razu replikami jakiegoś konkretnego egzemplarza historycznego pióra, czy trzeba jeszcze temu jakoś pomóc - nie wiem, dołożyć jakąś specjalną i unikatową stalówkę czy oprawić końcówkę w jakiś szlachetny metal? Jednakowoż dołożenie nawet najbardziej wyszukanej stalówki też nie czyni pióra repliką raczej. Czy to nie jest czasem dorabianie na siłę historii, chwyt marketingowy? :P

  3. Myślałem o tej opcji z zastępstwami przy odbiorze, ale doszedłem do wniosku że przedstawiciel Wilanda będzie jednak chciał uścisnąć dłoń prawowitemu właścicielowi/nabywcy pióra. Czyli jednak można znaleźć sposób jak się chce, i obejść warunek osobistego odbioru.

    No teraz nastąpi wysyp chętnych - Foxy do dzieła!!! ;)

  4. Oryginalne etui do AFO wygląda tak:

     

    Re-exposure%252520of%252520Duke_1_3.jpg

    Re-exposure%252520of%252520Duke_2_3.jpg

     

    Pióro lubi zasychać, ze świeżo napełnionym konwerterem pisze się gładko, lecz po jakimś czasie stalówka zaczyna stawiać opór, tak jakby coś gdzieś było wrażliwe na zasychanie, jakby istniała jakaś nieszczelność samego konwertera albo na styku konwerter - sekcja, jednak z tego co pamiętam, zastosowanie naboju niewiele zmieniało, zatem....nie wiem.

    Co do materiału sekcji, to jest to raczej chromowany mosiądz. W moim egzemplarzu zauważyłem małe ubytki chromu na samym końcu sekcji od strony stalówki, co mnie osłabiło i obniżyło ocenę jakości wykonania w moich oczach - nie wiem czy to działanie atramentu czy co, w każdym razie pióro nie było przeze mnie jakoś bardzo eksploatowane ze względu na postępujące w miarę pisania suchoty

    Sprężynka w konwerterze ma chyba za zadanie rozbijanie ewentualnych pęcherzyków powietrza.

    Krzywe zakręcenie skuwki może się skończyć uszkodzeniem gwintu, radzę uważać.

    To pióro to typowy "chińczyk" z tych lepiej wykonanych, nie ma co dorabiać teorii o jego niemieckich konotacjach ;)

  5. Pomysł z "Rycerzami Okrągłego Stołu" to jednak maluje się dość zabawnie, musicie przyznać. Czy już wyobraziliście sobie te spotkania 7 wybrańców kompletujących "kielich", a tak właściwie kubek z piór, i kontemplujących jego symboliczną spójność i piękno w świetle świec? No sorry, to już jest chyba dorabianie filozofii jakiejś. Widzicie oczami wyobraźnie,jak na spotkaniach te 7 osób będzie się skupiać przy osobnym stole, tworząc swego rodzaju "kastę", "elitę", swoisty "Wydział Specjalny" wewnątrz Forum? A co jak ktoś nie dojedzie? Ja rozumiem że to jest pewna wizja artystyczna, dzieło podzielone na 7 części i rozproszone po kraju, jak kawałki latającej świni z koncertu Pink Floyd rozdartej na koniec i zabrane na pamiątkę do domów przez najzagorzalszych fanów zespołu. No ok, trochę pojechałem z tą analogią ;)

  6. (...)

     

    świetne, tylko jak mówił tow. Lenin: "czytać, czytać, czytać!" najlepiej ze zrozumieniem.

    (...)

     

    (...)forum, to tych kilku szczęśliwców, którzy będą w stanie spełnić warunki postawione przez Administrację.(...)

     

     

    No właśnie, czytać, czytać, czytać........ To nie Administracja jest autorem tych warunków :P

  7. No to czekamy na zwroty!!! A tak w ogóle to to pióro dopiero po zdjęciu skuwki przyciąga uwagę, jak jest zamknięte to jest do bólu nijakie. Większość z nas tak się przyzwyczaiła do klasycznego wyglądu pióra, że z miejsca odrzuca inną, bardziej odważną stylistykę. To tak jak z komputerami - od lat komputer typu desktop to po prostu mniej lub bardziej kanciaste skrzynki, a przecież inne sprzęty domowe, np. RTV, przybierają dość ciekawe formy, więc czemu komputer nie może? Dla mnie Taranis to ciekawa spojrzenie na formę pióra. Ten białas wymiata. Czekamy na zwroty ;)

×
×
  • Utwórz nowe...