Cześć! Jako mniejszy i głupszy, kupiłem atrament przeznaczony do pióra Pelikan M205 Duo, ale tego pióra nie mam. Kosztuje ono trochę dużo, więc raczej na nie się nie skuszę, a atrament stoi... I tak stoi i czeka aż przyjdzie jego pora. No i co z nim zrobić? Z tego co wiem, nie za bardzo nadaje się do zwyczajnych piór, bo jest rzadki i wypływa, w niewielkich ilościach, no ale brudzi... I teraz pytanie: Czy macie może jakieś pomysły, sztuczki, super rozwiązania, do czego można by wykorzystać ten atrament, który powoduje oczopląsy i inne dziwne schorzenia, jak brak snu? Może jakieś pióro o słabym przepływie? Coś innego? Cieniutka, sucha stalówka? Liczę na Wasze pomysły. Pozdrawiam