Skocz do zawartości

Inekane

Użytkownicy
  • Ilość treści

    642
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Inekane

  1. Taka kaligrafia to bardziej rysowanie liter niż pisanie. A wszystkiego da się nauczyć i talent ma tu niewiele wspólnego. Moim zdaniem "talent" to tylko trochę naturalnych predyspozycji (sprawne oko, dobra koordynacja) i "dar niezniechęcania się" zbyt szybko. Czyli... jakieś 10%? Reszta to godziny beznadziejnych bazgrołów tak długo jak wyjdzie.

  2. Nim się tankuje fleksa, pisze co trzeba i płucze. Czysto i bezpiecznie :) Gdyby każdy tak robił to by nie było problemów, a nie zostawiać aż do zaschnięcia. Ale niestety zgłaszali problemy więc wycofano już jakiś czas temu. Co do źródła - stawiałabym na ebay.

  3. Jak dla mnie tłok (taki jak pelikanowski) pozostaje jedną z najlepszych metod napełniania pióra. Nie ma co się tego bać, tylko cieszyć, że jeszcze ktokolwiek takie pióra produkuje. Resztę swoich też napełniam naboje+strzykawka ale tego nie lubię, trzeba potem wszystko płukać.

     

    Ile atramentu.. kiedyś ktoś to ponoć wyliczył ale nie pomnę gdzie, stawiam na okolice długiego naboju lub nieco więcej.

  4. Bywam ale teraz przede wszystkim nie mam odpowiednich materiałów. Jak by ktoś był bardziej zainteresowany mogę się wybrać na małe polowanie. Wiem już czego szukać. A i tak najpierw uszyłabym próbny numer 2. Całość zajęła mi około 3 godzin myślę. Może 4...

     

     

    Heh, a  właśnie myślałem że coś w rodzaju pumeksu  :huh:

     

     

    No w sumie bałam się, że pomimo lakierowania będzie zbyt ostre ale okazało się, że nie.

    No i do jeszcze jednej rzeczy się przyznam - nie chciało mi się ręcznie pleść sznureczka więc no, tego, taki cienki i nieupleciony jest. Planowałam sobie wybrać jeden ze wzorów kumihimo ale...  :rolleyes:

×
×
  • Utwórz nowe...