staszek A

W Charlestonie stalówka też jest fajna ale całe pióro jest duże i dla tego nie za bardzo mi się podoba, podobnie w WM Elgance pióro duże a mała stalówka.

Kształt całego pióra przypomina Gentelmana ale kształt stalówki podobny do L'Etalona.

Na zdjęciu nawet od green o green ładniejszy. Wzór to mi kojarzy się z niemieckimi mundurami

Ja też lubię gdy nie czuje się papieru i pióro płynie po kartce. Kiedyś zeszyty oxford miały taki papier teraz jest różnie niektórych pisze się gorzej niż na starych. Ja natomiast mogę polecić zeszyty Clairefontaine mam taki i pisze się na nim bardzo "płynnie" lepiej niż na oxfordzie.

oj tam oj tam, Alveryn trochę bardziej wypasione Platinum, na Madro pewnie by się parę znalazło

Ładne pióro, ale nazwa Nowy Jork hmm szkoda że spece nie nazwali go Amsterdam . Stalówka jest 18 K jak w wyższych modelach, ciekawe jaki mechanizm jest plastikowy jak w M 600 czy już metalowy jak w M 800 i M 1000.

Początkowo miałem zakupić co prawda Pelikana M- 205 demonstrator. Ale na starym forum trafiła się oferta sprzedaży Presidenta. I tak jestem posiadaczem Patinum Presiednt kolor Wine red. Pudełko do tego pióra było wykonane z średniej jakości plastiku, ale dla mnie nie ma to aż takiego dużego znaczenia, w pudełku był jeszcze konwerter jeden nabój (chyba czarny Platinum), przejściówka na standardowe naboje i jedne zwykły nabój oraz instrukcja pisana ideogramami. Pióro ma "cygarowaty" kształt wykonane jest z barwionej w masie żywicy (według producenta) dla mnie to jakaś odmiana plastiku. Jakościowo nie odbiega według mnie od materiałów użytych w Pelikanie serii M. Pióro zakręcone jest kilka milimetrów dłuższe od WM L'Etalona Pióro posiada niewyszukany prosty pozłacany klips który bardzo dobrze spełnia swoją role. Jedyne co mi się nie podobało początkowo to szeroki wypukły ring na skuwce z napisami PRESIDENT Platinum Japan, ale już się przyzwyczaiłem do niego. Skuwka jest ciężka i odkręcana. Stalówka jest wykonana z 18 K złota i jest rodowana zdobienie z rodu ma kształt skrzydła pod nim znajduje sie napis PRESIDENT, i mniejszymi literami oznaczenie 18K oraz grubość stalówki M, pod nim napis Platinum. Po odkręceniu korpusu który jest bardzo leciutki można zamontować konwerter lub włożyć naboje. Konwerter ma na oko większą pojemność niż w WM. Rozmiary pióra: długość zamknięta:142 mm długość bez skuwki:125 mm średnica: 16 mm Jak się pisze: Piórem piszę bez nałożonej skuwki, mimo niedużej masy pióro jest dobrze wyważone. Stalówka jest miększa niż w europejskich piórach którymi pisałem, jak się przyciśnie to można troszkę poszerzyć kreskę ale nie za dużo. Piór ma stalówkę o grubości m ale piszę jak europejska F a na grubych papierach typu Oxford lub Clairefoutain nawet minimalnie cieniej niż F. Natomiast na najtańszych xeropapierach pisze grubiej niż F europejska. Pióro pisze płynnie i leciutko ale zarazem "słychać" stalówkę, dla mnie pisze się inaczej niż europejskimi piórami ale przyjemnie. Zapisałem nim już sporo stron jest dobrze. Na pewno coś z Kraju Kwitnącej Wiśni dołączy do mojego Prezydenta. Może Żeglarz z Hiroszimy albo inny Pilot.

Łuska od naboju raczej

Nie wiem ale bardzo możliwe, że to jest ta nowa wersja. Skuwka jest dosyć ciężka i ma w środku porządny kawałek plastiku, który otacza stalówkę i raczej trudno żeby cokolwiek wyciekło ze skuwki gdy jest zakręcona.

Podobny, u nich to moda taka, że Żeglarz czy Pilot no i PT muszą mieć pióro kształtem zbliżone do MB.

Ja jakiś czas temu kupiłem pierwszego Japońca, Platinum President Burgundowy

Skwercio jakieś krzywe to pióro, może tylko na zdjęciu tak dziwnie wygląda

Ładne pióro zwłaszcza kolor klips też bardzo mi się podoba, nie przepadam za piórami które mają tak mocno ozdobiony korpus, ale w tym modelu akurat zdobienia mi się podobają, ładnie współgrają z kolorystką korpusu. No i te zdjęcia do recenzji bardzo profesjonalne

Skwercio jak lubisz sobie brudzić paluchy to w WM Carene masz dwie uszczelki jeszcze bardziej szczelnego ED możesz zrobić Patrician najlepszy ale w sumie chyba tylko ciężarem i ringiem się różni od zwykłej 100 bo stalówkę ma taką samą. Jest jeszcze Man 100 HARLEQUIN z innym wzorem faktury na korpusie, ciekawe czy czymś jeszcze się różni.

Jeśli Waterman dla dziewczyny to może Audace, albo Waterman Ici et la, zmieścisz się w cenie na pewno i są to typowo kobiece piórka, ewentualnie zapoluj na Waterman Preface czasami się pojawia na aledrogo w okolicach 300 zł.

MI 6 jeszcze fajniej brzmi, O masz pistolet niemiecki to i pióro też niemieckie musiało być

dobre Ale raczej to nie SY był A w którymś z pierwszych Bondów mieli fajne pióra, ciekawe czy to to był któryś z Duofoldów pokazanych przez Adamona

Fajne etui szczególnie kolor ale Watermańskie bardziej mi się podoba. A skwercio będzie musiał chyba jeszcze poszukać trochę bo nie trafił

Brak jest jeszcze dwóch piór zielonego i brązowego z rodowanym klipsem i elementami oraz z rodowaną (lub z białego złota) stalówką.

Te pióra wszelkiej maści Maki to raczej kobiece są. A Toledo to jednak Toledo jest . A ideologi III rzeszy bym nie mieszał aż tak do produkcji piór i ich wykończenia. Chociaż mogli by zrobić np Sailora Maki Mitsubishi A6M Reisen Według mnie ten sam poziom ekskluzywności pióra WM, Parkera, Pelikana posiadają (u Pelikana cuda świata i te niskonakładowe serie są bardziej ekskluzywne). To co robi teraz Pelikan z cenami to mi przypomina akcje Mercedesa z początku lat 90 z Cenami S klase w Usa jak zaczęła lecieć sprzedaż w dół w stosunku do Lexusa. Ciekawe co z tego wyniknie dla Pelikana. Tricolre najfajniejszy szkoda że białego okna podglądu nie ma...

Mi też się podoba kolor okej niebieski jak niebieski ale buteleczka świetna

Jak tym pisać?? Prawie jak pióro Sly...

Parker wygląd dostojnie i pięknie z daleka. Po bliższym obejrzeniu stalówka wydaje się zrobiona z jakieś cieniutkiej blaszki może w M800 stalówka jest mniejsza lecz na pewno grubsza i solidniejsza, tworzywo korpusu też wydaje się podatne na uszkodzenia bardziej niż to w M 800. Co do właściwości pisarskich nie przeszkadzało mi grube F Parkera ale przez jego spory rozmiar i dziwne wyważenie pisanie nie było aż tak wygodne jak w przypadku niektórych piór WM czy pelikana M 250 (bardzo lekkie pióro ale dobrze wyważone) lub m 800 (podobna waga jak parker Duo). Z drugiej strony może jak bym popisał dłużej to bym się przyzwyczaił.

To jest raczej konkurent Pelikana M 800, i według mnie przegrywa z nim w bezpośrednim starciu...

Jeśli chodzi o wytrzymałość Pelikana używałem M 250(minimalne różnice w budowie w stosunku do M 200 no i 14 kt stalówka F) przez 3 lata w gimnazjum, później w liceum i na studiach jako drugie pióro, jest bardzo trudno je uszkodzić, materiał z którego jest wykonane jest bardzo dobrej jakości pojawiają się oczywiście ryski i przy gwincie drobne zarysowania od zakręcania skuwki ale to normalne. Niestety nieszczęsliwie złamałem stalówkę... Co do zużycia atramentu 50 ml starczyło na rok szkolny przy dużej ilości gryzmolenia. Gdzieś w galerii są fotki mojego Pelikana.