-
Ilość treści
1282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez kerad
-
Srebro idzie w gore ale podobno to ceny jeszcze niskie są; mówią że opłaca sie inwestować. Ale tradycje rzemieślniczą to maja bardzo bogatą, fakt. Tu dlugo wojny nie bylo to ludzie sa bogatsi.
-
Sympatyczna bardzo
-
Gdybyś miał/a 2000 zł na pióra, co byś kupił/a?
temat odpisał kerad na ArielN w Wybór i zakup pióra wiecznego
http://www.hardtmuth.cz/ -
Mam ale tylko w jednym kolorze innym niż wiśniowy. Jest taki zielono szaro leciuto brązowy. Ale brązu jest malutko. Jutro dam fotke.
-
http://www.online-pen.de/de/home/ Stronka troszke głupio zrobiona. Mam dwa pióra tej firmy. Są dobre i cieszą, jedno w stalym użytkowaniu. Jest tam kilka lini. Mam Online Vision Fountain Pen - Classic Black i jest bardzo dobrym piórem. Mam taże Online Perfect Presents White Beauty Pen które ma troche gorszą stalówke. Duży wybór jest chyba jeszcze w sklepie na Powstańców Śląskich miedzy rondem a urzędem pracy we Wrocławiu.
-
Na stronie nie doszukalem sie ceny. Na zdjęciu robi wrażenie bardzo małego. Ale mi się podoba. Ma być klejnotem, więc ozdoby mnie tu nie dziwią.
-
troche tych piór mam ale nie za bardzo jeszcze umiem je restaurować. ale może kiedyś sie odważe. Z reguły jak już dojrzewam do czegoś to to sie udaje :)
-
Historia firmy Centropen. Region Daczyc od dawna należał do terenów o niższym poziomie rozwoju i z niższym poziomem produkcji w porównaniu do innych województw czeskiego kraju. W czasach pierwszej republiki i II wojny światowej był to rejon głównie rolniczy, co dawalo głównie sezonowy dochód. Usiłowano więc uprzemyslowić rejon i wzbogacić tym obywalteli. Poszukiwano więc środki finansowe na industrializacje regionu. Przed wojną Daczyce mialy wielu sklepikarzy, drobne firemki i rzemieślników. Ich działalność nakierowana głównie na usługi oraz niewielkie inwestycje. Właściciele dwóch przemysłowych firm pan Steskala i pan Novotny postanowili w 1941 założyć wspólna firme produkującą wieczne pióra. Pierwszy specjalizowal się w produkcji malych przedmiotów metalowych a drugi w produkcji przedmiotów z plastiku. Lata 40-te to czasy wojny, ale i czasy produkcji nowych rodzajów sztucznych tworzyw oraz ich wykorzystania. Zwiększylo się zapotrzebowanie na przedmioty, które podkreślały przynależność ich właściciela do wyższej grupy społecznej. Do takich produktów należało i wieczne pioro, które swym wyglądem i użytymi materiałami zaliczane było do biżuterii. Miało zapewniony zbyt i należało to tylko wykorzystać. Pan Steskala i pan Novotny wykorzystali więc swoje umiejętności w obróbce tworzyw i metalu, a także park maszynowy i hale w areale dzisiejszego zakladu Centropen. Ich pierwszym produktem było wieczne pioro STENO (od początku nazwisk). Piora wieczne lat 40-tych i 50-tych swoją konstrucją, używanymi materiałami oraz wyglądem podporzadkowane były wyższym wymaganiom estetycznym. Duża część to praca ręczna, mechaniczna obróbka, toczenie, frezowanie, wiercenie i profesjonalnym ręcznym montażem, ich dopasowaniem poszczególnych części. Cena dostosowana była do jakości produkcji, nie była niska i pióra dobrze sie sprzedawały. Napełnianie pierwszych piór odbywalo się korkowym tłoczkiem, metalowe części ze stali i mosiądzu z bogatą powłoką galwanicznego niklu, chromu lub złota. Stalówki były stalowe z irydową kulką pozłacane, lub z 14-to karatowego złota. Części zewnętrzne z łatwopalnego, ale bardzo efektownego celuloidu. Niektóre typy miały dekoracyjny rzeźbiony wzór. Wyrabiano około 150 sztuk dziennie. W roku 1948 nastąpiła nacjonalizacja prywatnych firm powyżej 50-ciu pracowników. Znacjonalizoano więc i fakbryke piór obu panów. Zaczęto systematycznie robudowywać zakład, przyjmowano nowych pracowników, wprowadzano zmiany w organizacji pracy, poszerzano asortyment. W ramach reorganizacji przedsiębiorstwo przyłączono do resortowej firmy Koh-i-noor Hardtmuh Czeskie Budziejowice jako pardubicka filia zakładu Centropen. Dyrektorem filii zostal pan Marek. Jego zadaniem bylo zlikwidowanie ponad 20 kooperujących małych firemek-kooperantów i przeniesienie ich produkcji do Daczyc. Zadanie było systematycznie realizowane co powiększalo asorytment produkcji w Daczycach. Doszła produkcja długopisów i piór technicznych. Kierowanie i rozszerzanie produkcji bylo na dobrym poziomie. W roku 1964 doszło do zlikwidowania zakładu Centropen w Pardubicach i powstania zakładu Koh-i-noor w Daczycach przyłączonego do firmy Koh-i-noor Hardtmuth Czeskie Budziejowice. Tym samym daczycki zakład staje się jedynym producentem wiecznych piór w Czechoslowacji. W połowie lat 60-tych przedsiębiorstwo zatrudniało 500 pracowników a dziennie produkowało 11.000 piór. Wyrabiało się tanie pióra dla najmłodszych uczniów pod nazwą Żak a następnie pióro Student. W tym czasie w Japonii powstaje nowy przyrząd do pisania, który szybko zdobył zastosowanie na świecie – flamaster. Daczyce szybko zareagowały i wytworzyły własną wersje flamastra, początkowo z importowaną piszącą częścią. 70-te lata to rozwój techniki i technicznych kreślarskich piór. Produkcja falmastrów z włóknistą częscia piszącą według czechasłowackiego patentu wielokrotnie przewyższyla produkcje piór wiecznych i stała sie główną produkcją przedsiębiorstwa. Dziennie 550 pracowników produkowało 15000-20000 piór wiecznych i 320000 znaczników. Stały wzrost na nowe sztuczne tworzywa stworzyło potrzebę wybudowania nowego budynku. Nowoczesny zakład wyposażony w nowoczesne bardzo wydajne maszyny staje się po przemianach w 1989 roku samodzielnym państwowym przedsiębiorstwem i wraca do nazwy Centropen. W roku 1990 firma przekształca się w firme akcyjną w dużej częsci panstwowym majatkiem. 1992 to rok bardzo ważny dla firmy, ponieważ był rokiem przeksztalceń. Zgodnie z obowiązującym prawem przebiega planowa prywatyzacja wedlug projektu rządowego. W przeciągu 2 miesiecy, uchwalami walnego zgromadzenia, wydzielona część majatku państwowego w wysokości 95% została sprzedana prywatnym właścicielom. Miało to znaczenie nie tylko dla firmy ale i dla całego daczyckiego województwa, ponieważ byla tutaj pierwszą taką transformacją. W tym czasie zatrudnionych było 500 pracowników. Cały zakład znajduje sie w jednym komleksie budynków a biura ulokowano w Pradze. Centropen jest członkiem międzynarodowej organizacji EWIMA, która stowarzysza wszystkich znaczących producentów narządów piśmienniczych i biurowych z całego świata. výpis z bakalářské práce Ing. Petra Řehoře http://nd04.jxs.cz/2...71231366_o2.jpg Co o sobie pisze sama firma Centropen? Początki rozwoju i produkcji przyrządów piśmienniczych i kreślarskich z nazwą Centropen to 1940 rok, kiedy w południowo czeskich Daczycach zamontowano piersze linie produkcyjne. Wydarzenia historyczne nie pozostawały bez wpływu na Daczyckie zakłady. W 1948 roku wszystkie zakłady znacjonalizowane a od 1964 firma Centropen działała jako filia KOH-I-NOOR. Zmiana przyszła dopiero w roku 1989, kiedy najpierw firma przekształcona została w przedsiebiorstwo państwowe a od roku 1992 jako prywatna spółka akcyjna. http://www.centropen.cz/o-spolecnosti To niestety mój nieudolny przekład z czeskiego ze strony: http://www.penforum....c.php?f=10&t=11 Fotka zakładu z lotu ptaka:
-
Super; dzięki
-
Śliczna jest ta "tysiączka". A jest w dalekich planach moich, podobnie jak Hero 100.
-
o 343 jest tu: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php?/topic/58855-fs-hero-343-hand-painted-collection-nib-x10/
-
A człowiek w tamtych czasach tak poszukiwał niebieskiego Hero
-
http://img7.rajce.idnes.cz/d0701/5/5489/5489757_e7060cf24d8949f3520c0e5e78235024/images/SAM_6246.jpg http://img7.rajce.idnes.cz/d0701/5/5489/5489757_e7060cf24d8949f3520c0e5e78235024/images/SAM_6247.jpg Nie wiem czy się udało, ale sobie to kupiłem, nie wiem co to za marka.
-
dzisiaj sobie poogladałem Inoxcromy, ale te pierwsze z produkcji. Ciekawe piorka i jak dla mnie mają coś w sobie, Inoxcrom 55; Inoxcrom 33 i Inoxcrom 77. Te akurat udało się mi wypatrzyć na necie. Bardzo skromne wyglądem. Niby takie same jak Parker 51 czy 21 ale jednak mają coś swojego. http://www.foroderelojes.es/showthread.php/25806-Qu%C3%A9-modelo-de-Inoxcrom
-
No to już masz piękne statko pelikanów gratulacje. daj je kiedyś razem.
-
Podobnie jak MB terenowe
-
Coś mi sie udalo złowić, jest używany z lekko wygiętą stalówką i to bardzo tanio 315 czeskich koron z przesyłką. Czekam na niego, jak przyjdzie to pokaże. 1/4 planu mam nadzieje (że to oryginał, sprzedający za to ręczył) zrealizowana.
-
Zmieszaj sobie pomarańczowy lub żółty z niebieskim, może z niebiesko czarnym. Powinno się udać ale proporcji Tobie nie podam, jak robiłem to sie w tym pogubiłem
-
Cieszy mnie dobra opinia o najniższym modelu Soneta. Ponieważ ostatnio kilka razy czytałem o kiepskich stalówkach w tym modelu. Jest ten model w moich planach zakupowych.
-
No wlaśnie, troche mi pokrzyżował plany. Miałem kupować dzisiaj wieczorem Soneta na aukcji lub zamówić jutro Lamy Studio, ale jak ujrzałem to piórko na -kup teraz- to szybko zaklikałek. Tak to czasami plany biorą "w łep", ale zupełnie nie żaluje Teraz to już po ślubie to można kupować choć troche, nie trzeba tak oszczędzać.
-
Mi najbardziej podoba się Star; szkoda że już nie produkują