Skocz do zawartości

karelgott

Użytkownicy
  • Ilość treści

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez karelgott

  1. Jeśli spotkanie byłoby między nowym rokiem a 05.01 to jestem na 99,99%. Tylko niestety w tym okresie pracuję, zresztą jak chyba większość. Ale taka godzina 17,00 jest już osiągalna. Super byłoby się spotkać.
  2. Jak ja nie lubię złotych piór Taki walący po oczach gold to jednak zupełnie nie moja estetyka, ale jeśli pokusiłbym się o ocenę to ten Cross nawet ładniejszy od sąsiada.
  3. Jeśli ma być drogi i w miarę dostępny to iroshizuku. Kolory to oczywiście kwestia gustu
  4. Po zdjęciach z aukcji widać, że Osmia. Stalówki Osmia i Faber Castell to inna produkcja czy różniły się tylko napisem?
  5. Jest na tym forum, nie pokazując palcem, taki konis, który zaraził mnie osmią, nie mylić z ospą i dobrze mi z tym A jeśli ktoś twierdzi, że 140 zł to za dużo za jakąkolwiek Osmię to jest w dużym błędzie i prawdopodobnie nigdy żadnej nie miał w ręku. A ja oczekuję niecierpliwie listonosza z moją Osmią 773.
  6. Mag9876, napisz proszę jak już się na coś zdecydujesz, ciekawi mnie czy nasze rady mądrzejsze i te trochę mniej, przydały Ci się. No i najważniejsze czy małżonek zadowolony z prezentu.
  7. ostatnio byłem w Stalówce chyba jeszcze w ubiegłym roku i nie mieli w zasadzie żadnego wyboru atramentów. Dobrze, że to się zmieniło...muszę podjechać.
  8. Napisz proszę gdzie dokładnie. Co prawda mam już dwie buteleczki nabyte podczas wakacyjnych wojaży, ale zawsze można mieć trzy
  9. Bardzo ładna ta Osmia. Mimo, że zielone pióra nie są tym co tygryski lubią najbardziej to ta Osmia wyjątkowo mi się spodobała. Jakbyś się kiedyś na nią pogniewał i chciał się pozbyć z domu - daj znać
  10. witam. obstawiam, że na przeglądaniu się nie skończy
  11. Jak tylko zobaczyłem tytuł Twojego postu pomyślałem O! konis sprzedaje kolejną Osmię. Szybko, bo ktoś mi ją sprzątnie z przed nosa A Ty się tylko chwalisz swoimi ślicznotkami i zaostrzasz mój apetyt na kolejną Osmię. Przyznaję - zacne pióra, choć nie imponują rozmiarem.
  12. Właśnie wziąłem do reki Michelangelo i MB146. I się zdziwiłem Visconti wydaje się odrobinę cięższy niż MB. i to nie tylko moje odczucia. Koleżanka z pracy też "ważyła" Optycznie obstawiałbym że Montblanc będzie cięższy, bo wygląda bardziej masywnie. Jeśli to pomoże, to zdjęcia mojego Michelangelo znajdziesz w forumowej Galerii.
  13. A ja pozwolę sobie niezgodzić się z konisem i polecę Visconti z limitoweanej serii Michelangelo. Mam i świetnie się sprawdza właśnie jako pióro codzienne, do notatek i do tego moim zdaniem jest bardzo ładne i niepospolite. Jeśli chodzi o MB 146 to jak dla mnie jest pióro bardziej do podpisywania niż szybkich notatek. Takie jest moje odczucie i właśnie tak ich używam.
  14. ja mam to samo z Diamine Poppy Red, więc to chyba rzeczywiście przypadłość czerwieni.
  15. moje doświadczenia piórowe należą raczej do mizernych, bo od niedawna zacząłem się piórami w ogóle interesować. Ale tak się składa, że posiadam i MB 146 le grand i pelikana 200. Dodatkowo w klubowym etui sąsiaduje z nimi Visconti Michelangelo. Wiem, że pewno lepiej by było porównywać do Pelikana 600 czy chociaż 400, ale jest jak jest Pelikan sprawia wrażenie solidnego pióra "roboczego" do szybkich notatek. I tyle. Po prostu "urządzenie" do pisania. Biorąć MB do ręki czuje się, że jest to produkt z wyższej półki. Pisanie tym piórem sprawia mi wielką przyjemność. Zdarza mi się usiąść i pisać nim właśnie tylko po to, żeby mieć je w ręku i poczuć tą przyjemność. Rzeczywiście trafne jest porównanie tych piór jako VW golfa i Mercedesa. To się po prostu czuje. Visconti Michelangelo przy MB wypada (posostając w nomenklaturze motoryzacyjnej) jak BMW. Twardsza, bardziej sprężysta stalówka "tnie papier" dając przyjemny szmer.
  16. Się chwyciłem. Ale nie pisałeś nic, żeby podłożyć coś miękkiego pod szczękę, którą właśnie zbieram z podłogi. Jestem pod ogromnym wrażeniem i zżera mnie zazdrość, że mnie takich talentów poskąpiono
  17. Posiadam również takiego Rotringa, tyle, że w kolorze miedzi. Mój egzemplarz jest na karnym zesłaniu na dnie szuflady po tym jak dwukrotnie, po schowaniu do w wewnętrznej kieszeni marynarki, pięknie ubarwiło moją białą koszulę kolorem blue.
  18. O ile pióra pelikana w mojej opini uchodzą za nieciekawe wizualnie o tyle wersja "blue" w wykończeniu CT bardzo mi się podoba.
  19. patrzenie patrzeniem, ale wrzucaj swoje "blaszaki"
  20. mój jedyny "metalowiec" Waterman HÉMISPHÈRE
  21. Może jestem jakiś inny, ale dla mnie butelka jest równie istotna jak atrament. Zresztą takie akcje z przelewaniem, odlewaniem itp. zawsze budzą moje podejrzenia.
×
×
  • Utwórz nowe...