Skocz do zawartości

Zurek

Użytkownicy
  • Ilość treści

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Zurek

  1. To już wszystko ogarnięte. Okazało się że w le man M był baby bottom. Kilka ruchów na kamieniu 3000, wygładzenie na 8000 i startuje natychmiast. Jednak mam kamień 3000/8000 nie 4000/6000. A Waterman Laureat okazał się być Watermanem Maestro i to w limitowanej edycji czarny mat. Postanowiłem jednak go sprzedać w takim stanie w jakim jest. Może ktoś dobierze stalówkę, albo na ebayu znajdzie dawcę. Ja znalazłem za niecałe 25£.

  2. Tak właśnie będę kombinował. Odnośnie drugiej sprawy, jeśli będzie za mocno ściśnięte ziarno wystarczy docisnąć z czuciem stalówkę, czy może spróbować rozchylić je np. szczelinomierzem? Jak by się okazało że jest baby bottom to szlif ziarna zostaje? Czy przy zapowietrzaniu się sekcji nie przerywał by przy pisaniu? Bo u mnie jedynie opóźniony start jest, jak już piszę to nie ma żadnych problemów.

  3. Orientujecie się może gdzie można zakupić coś takiego jak ekrytuar, podstawka pod kałamarz i pióra? Kolega MarcinEck ma coś podobnego wystawionego na targowisku, ale tam pióra są przykryte i nie ma miejsca na odstawienie ich w pionie. Szukałem na alledrogo i nie ma nic takiego aby było miejsce na pióra i kałamarz.

  4. Także stałem się ostatnio posiadaczem dwóch Watermanów Le Man 200, obydwa identyczne, czarne, jedynie różniące się rozmiarem stalówki. Rozmiar F pisze bez żadnych zastrzeżeń, bardzo płynnie i równo, za to M ma jakby opóźniony start na początku pisania, ale jak już się pisze to również bardzo płynnie i równo. Mam ostatnio pokusę aby jednego z nich zmienić na Pelikana M600/800, ale chyba jednak się jej oprę (chociaż Pelikany piękne są).

  5. Hej, posiadam trzy Watermany, jeden to stary laureat i dwa le many 200. Znalezione przy porządkach, dawno nie używane. Rozkręciłem, włożyłem do ciepłej wody i kapnąłem płynem do naczyń. Udało się je reanimować, ale... o ile jeden le man ze stalówką F pięknie pisze i problemów z nim nie ma, to drugi ze stalówką M ma taką dziwną przypadłość że gdy zaczynam pisać, około 1cm kreska jest pusta i dopiero podaje atrament. Później w trakcie pisania nie ma problemów, ale po przerwie 2 sekund i dłuższych problem się powtarza, tak jakby atrament się cofał z końcówki. Przyłożenie stalówki do kartki na niecałą sekundę niweluje ten problem. Miał może ktoś podobny przypadek i zna rozwiązanie? Dodam że w trakcie pisania, nawet szybkiego atramentu nie brakuje. 

    Mam jeszcze jeden problem ze starym laureatem, okazało sie że jedno piórko stalówki było nadłamane i przy próbie pisania odpadło, problem ten by rozwiązała wymiana stalówki, ale nie mogę takowej nigdzie znaleźć. Orientuje się może ktoś, czy od jakiegoś nowszego modelu stalówka lub sekcja by pasowała? Ewentualnie gdzie szukać takiej stalówki?

    Poniżej fotka sekcji laureata 

    20211209_045341.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...