Witam,
Jakieś dwa trzy tygodnie temu odkryłem (całkiem przypadkowo) jaki mam paskudny charakter pisma. Przyzwyczajony do pracy z klawiaturą cofnąłem się, kiedy przyszło mi wypełnić stafo formularzy. Walnęło coś - postanowiłem zmienić i wrócić do pióra (ze dwadzieścia lat nie pisałem).
Na razie skubnąłem bratu prezent od jego teścia (jakiś noname na Iridium Point, taki jak tutaj: http://allegro.pl/masywne-pioro-wieczne-classic-708a-grecki-wzor-i2915941027.html). O niebo lepiej niż długopis - ale i tak to chyba nie to. Przymierzam się do zakupu.