Skocz do zawartości

Waterman Hemisphere czy Sheaffer Prelude?


Polecane posty

@Natalia Anna Tak, oczywiście w dobrym sklepie masz możliwość zapoznania się z aspektem użytkowym pióra. Ekspedient/ka macza stalówkę w atramencie i masz możliwość porównania jak pisze się kilkoma piórami, nad którymi się zastanawiasz. Pan, który obsługiwał mnie w Stalówce (po zapoznaniu się z moimi oczekiwaniami) miał wiele propozycji i doradzał takie egzemplarze, których nie brałam pod uwagę. Do dyspozycji miałam 10 piór do wypróbowania i po zakupach byłam bardzo zadowolona z wyboru.

Alergicznie reaguję na wszelkie grawery, więc raczej nie zdecydowałabym się na tego konkretnego Watermana. Jeżeli nie przeszkadzają ci profilowane uchwyty w długopisach, ani ciężar "narzędzia do pisania" myślę, że Sheaffer może być dobrym rozwiązaniem. Jeżeli nie bedziesz zadowolona możesz je sprzedać, a będziesz bogatsza o doświadczenie. A może będzie to Twoje idealne pióro?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem oba i szczerze mówiąc żadnym nie pisało mi się szczególnie dobrze. Prelude cięższe, ale wydawało mi się lepiej wyważone. Hemisphere pisało mi się całkiem kiepsko, w ręku zbyt śliskie w porównaniu z Prelude i kiepsko wyważone. Oczywiście to moje subiektywne wrażenia, warto wziąć oba do ręki i coś skrobnąć. Do wygodnego pisania polecam tańsze Lamy Safari/Vista, jeśli z droższych, to coś z japońskich (Pilot, Platinum).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, mirosuaw napisał:

Do wygodnego pisania polecam tańsze Lamy Safari/Vista

To jest moim zdaniem najlepszy pomysł, jeżeli nie chce się wydać dużo na nowe (dobre) pióro. Design jest nie piękny, ale użytwczność tu wygrywa. Ma profilowaną sekcję, której sama osobiście nie cierpię, ale jego zalety są niezaprzeczalne.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka hatszepsut01starała się bardzo dyplomatycznie opisać wcześniej wymienione pióra Lamy Safari/Vista :D Troszkę średnio wyszło ;) ale OK wybrnęła jakoś. Ja nie będę czarował napiszę w prost co sądzę o tych piórach, oczywiście jak zawsze jest to tylko moja subiektywna opinia i proszę jej nie brać na poważnie i piszę to z lekką ironią :) Dla mnie i nie tylko dla mnie to są karykatury piór pod względem wyglądu, pod względem użyteczności(mam na myśli trzymanie tych piór). Nie wiem może to było coś chwytliwego 20-30 lat temu ale dzisiaj "klepać" tyle lat jedno i to samo...dobra, jak widać można. Pióra wg.mnie i nie tylko mnie za bardzo toporne, za duże i profilowana sekcja nie jest do końca ergonomiczna, to raczej jest wymysł producenta i wmawianie że ona jest ergonomiczna, to może działać na początkujących "adeptów" pisania piórem ale nie koniecznie dobre dla tych którzy używają piór przez długie lata. Pióra bez wątpienia cechuję bardzo duża poprawność w "działaniu" za to głównie są chwalone i pomimo tych swoich nie do końca odpowiadającym, wszystkim cechom są cały czas popularne i nawet polecane. Jeżeli miałbym wybierać Lamy to wolałbym dopłacić i kupić sobie tą samą jakość ale w klasycznym wykonaniu np.Lamy CP1 lub jeszcze taniej Lamy Logo :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michał76 napisał:

opisać wcześniej wymienione pióra Lamy Safari/Vista :D Troszkę średnio wyszło ;) ale OK wybrnęła jakoś

Co tu czarować pióro "coś" w sobie ma, ale paskudne jest. Nigdy mi się nie podobało - zarzekałam się, że nie kupię, a mam 3 sztuki. Ba... koleżanka z pracy  zdziwiona moim pisadełkiem, że ja zawsze taka elegancka, a tu takie "coś" i czy to wogóle wygodne?? No to wypróbowała, a po miesiącu widzę ją z czerwonym safari i vistą... @Natalia Anna nie pytała o Lamy, więc nie ma co się rozpisywać... natomiast od czego są recenzje na forum, zaproponować zawsze można. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż tu tkwi fenomen tego pióra, paskudne, ergonomiczne inaczej ;) a i tak mają go prawie wszyscy. Ja też mam :D ale za każdym razem gdy chce nim pisać wytrzymuję z tą jego "ergonomią" 3 góra 5 dni i tak za każdym razem. Przyzwyczaiłem się do wyglądu, do tych "kosmicznych" proporcji, to już stało się dla mnie obojętne ale z sekcją nie daję rady. Nikt na siłę nie zmusi "starego chłopa" trzymać pióro tak jak chce Lamy ;) są profilowane sekcję, które są bardziej ergonomiczne, te wcięcia posiadają mniejsze, mają rożny kształt(lekki stożek, półokrągłe) tu jest za dużo tego dobrego, nie na moje palce, dłonie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Lamy Allstar to było moje pierwsze pióro które kupiłem po "nawróceniu". Pisałem nim długo a podoba mi się jego wygląd i jest dla mnie bardzo wygodne. Mam dla niego same pochwały. Jedyną wadą tej firmy to niechlujność w oznaczaniu stalówek. Mam F co piszą jak B i M co piszą jak F. Ale piszą bdb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Napiszę tu odnośnie Waterman'a Hemisphere

Odnośnie mojego nowego nabytku od tygodnia z groszem jakim jest Waterman Hemisphere odnoszę wrażenie, że współczesna wersja jest zupełnie inna od starej (nie wiem z którego roku mam tamto pióro, ale na pewno nie starsze niż 2001), a to za sprawą stalówki, no chyba, że nowy nabytek mam jakiś wadliwy.

Otóż starym Hemisphere pisze się gładko, lżej, a nowe tak jak by skrobało, ale nie do końca...nie wiem jak to opisać...ale po zapisaniu dwóch stron się przyzwyczaiłem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Dnia 12.01.2019 o 11:48, Pawel88 napisał:

Waterman Hemisphere odnoszę wrażenie, że współczesna wersja jest zupełnie inna od starej

Ja mam wrażenie, że to dotyczy chyba wszystkich piór. Mi o wiele lepiej się pisze piórem no-name ze stalówką IPG z połowy lat 90, niż Lamy. Mam wrażenie, że kiedyś chyba te stalówki były lepiej szlifowane, nawet w tanich piórach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Pawle stare pióra nawet te tanie są lepiej wykonane, szlif stalówki dokładniejszy. Dzisiaj te cechy są zarezerwowane dla piór najdroższych, w tanich piórach to bardziej dzieło przypadku jak reguła. Nie ma co się dziwić, proces produkcji jest w pełni zautomatyzowany, rola człowieka ogranicza się tylko do zaprogramowania maszyn czy wyrywkowej kontroli jakości. Przykład produkcji Lamy, tam nawet spływak jest wsadzany przez maszyne, cały proces produkcji jest zrobotyzowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, syrius napisał:

Przykład produkcji Lamy, tam nawet spływak jest wsadzany przez maszyne, cały proces produkcji jest zrobotyzowany.

...proces zrobotyzowany, ale te plastikowe pióra są 3x droższe od zegarka, 2x droższe od miksera, kosztują tyle co telefon komórkowy... Niemcy potrafią zarabiać:mosking: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...