-
Ilość treści
141 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Iwan Iwanowicz
-
-
@derywat, no widzisz, a ja fioletowej Radugi nie polubiłem. Trudno to było doczyścić. Znakomity jest jednak niebieski - taki z pewną nutką lazurowego.
-
37 minut temu, ljasinskipl napisał:
- ArielN - 2 butelki
- Derywat - 1 butelka
- MusicMan - 1 butelka
- Herodot (2 butelki)
- Amarok - 2 butelki
- Depeszka - 2 butelki
- Tales - 1 butelka
- Sealfocus - 1 butelka
- Klokanpolska - 1 butelka
- Wanki - 1 butelka
- dimpsa - 1 butelka
- Visvamitra - 2 butelki
- bogdand - 1 butelka
- Myszette - 1 butelka
- paawel - 2 butelki
- ljasinskipl - 1 butelka
- Iwan Iwanowicz - 1 butelka
Przepraszam, miałem lekki problem z internetem i zdublowałem post pomijając jeszcze tow. Jasińskiego.
-
ArielN - 2 butelki
Derywat - 1 butelka
MusicMan - 1 butelka
Herodot (2 butelki)
Amarok - 2 butelki
Depeszka - 2 butelki
Tales - 1 butelka
Sealfocus - 1 butelka
Klokanpolska - 1 butelka
Wanki - 1 butelka
dimpsa - 1 butelka
Visvamitra - 2 butelki
bogdand - 1 butelka
Myszette - 1 butelka
paawel - 2 butelki
Iwan Iwanowicz - 1 butelka
-
ArielN - 2 butelki
Derywat - 1 butelka
MusicMan - 1 butelka
Herodot (2 butelki)
Amarok - 2 butelki
Depeszka - 2 butelki
Tales - 1 butelka
Sealfocus - 1 butelka
Klokanpolska - 1 butelka
Wanki - 1 butelka
dimpsa - 1 butelka
Visvamitra - 2 butelki
bogdand - 1 butelka
Myszette - 1 butelka
paawel - 2 butelki
Iwan Iwanowicz - 1 butelka
-
Ohoho, zegarki radzieckie. Żaden ze mnie koneser, ale jakoś tak się złożyło, że użytkuję tylko takie.
16 godzin temu, Pawel. napisał:Jeśli dobrze kojarzę, to będzie tęcza?
Tak. Niestety do pełnej gamy kolorów kilku mi brakuje, ale będą jeszcze okazje żeby nadrobić.
-
Ja mogę zaproponować coś dla ciekawych świata (i odważnych!) - niedostępne w Polsce rosyjskie atramenty Raduga. Posiadam fiolet, czerwień i niebieski. Tylko ewentualnych chętnych prosiłbym o uzbrojenie się we własne pióra, strzykawki, próbki, czy co tam kto lubi.
@alrun - krótko: wow!
-
Ja na pewno przyjdę.
A skoro już przy atramentach jesteśmy, nie zechciałby ktoś podzielić się próbką Monteverde Moonstone? Z chęcią dostarczę próbkę jakiegoś innego inkaustu na wymianę.
-
Kupiłem w tym roku w Auchanie kolejną partię zeszytów Oxford i potwierdzam, jakość spadła. Nie odnotowałem wprawdzie przebijania, papier jest gruby i "solidny", ale nie mają gładkości tych, które kupowałem wcześniej. Pióro chodzi po nich gorzej, atrament jest też bardziej wchłaniany. Mam nadzieję, że to tylko taka partia.
A tak przy okazji, czy tylko ja mam wrażenie (albo szczęście), że Oxfordy w linie miały przyjemniejszy papier, niż te w kratkę?
-
Dzięki za recenzję. Miałem próbkę, właściwości dobre, ale kolor (moim zdaniem oczywiście) ohydny.
Kto jak kto, ale Francuzi nie powinni mieć problemu z odzwierciedleniem oliwki.
-
Ja mam zawsze dystans do takich prywatnych teorii. Wszak i Diaminom, jak pamiętam, zarzucano gęstnienie po czasie, a niektórzy mają otwarte flaszki latami i wszystko jest w porządku. No cóż, popiszemy, zobaczymy.
-
3 godziny temu, Michał76 napisał:
Atrament Raduga-2(Tęcza-2) to dość popularny atrament w Rosji, produkowany cały czas przez dużą firmę Gamma zajmującą się produkcją akcesorii dla plastyków, farb itp. Butelka mieści 70ml atramentu, na butelce fajnie to opisują 70cm3, atrament kosztuję u nich ok.20-30 rubli równowartość ok.5 dolarów za butelkę. Bardzo specyficzny atrament, mało kto go używa bo termin ważności tego atramentu to tylko 2 lata, na każdej butelce jest data produkcji i o okres ważności liczony jest od tej daty nadrukowanej na butelce. Atrament nie ma ichibitora pleśni(fachowo określane), po dwóch latach może gęstnieć, pojawiają się gluty a w efekcie pleśń. Rosjanie by przedłużyć żywotność atramentu dolewają wódki i gliceryny . Prawdopodobnie firma wypuściła nową linię tych atramentów już nie pleśniejących.
Rzeczywiście, atrament kosztuje około 40 rubli, ale odpowiada to 2 - 3 złotym, z nie 5 dolarom. I bardzo jestem ciekaw, skąd wziąłeś te fascynujące informacje o braku zabezpieczenia przez pleśnią, czy krótkim okresem przydatności. Na butelce jest jedynie "гарантийный срок - 2 года", ale również producenci zachodni określają termin przydatności atramentu i, jak wiemy, nie ma on zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.
19 godzin temu, Abore napisał:Skoro sa nad Wisla tak rzadkie, to mogles zrobic dobry uczynek i kupic z tuzin butelek, pewnie bez problemu znalazlbys na Allegro kilku amatorow takiej egzotyki.
Ta marka, Raduga-2, to jakas malenka manufaktura, czy jeszcze pozostalosc ZSRR - odpowiednik polskiej Astry (to chyba byl najpowszechniejszy producent)?
BTW, ile w Rosji stoi taka buteleczka?No widzisz, jakoś nie wierzę w powodzenie rosyjskiego atramentu wśród polskiej klienteli. Może niesłusznie. W razie czego służę próbką, albo, przy następnej okazji - flaszką.
-
Rosyjski atrament "Tęcza 2", który przywiozłem sobie z wycieczki do Moskwy. Słyszałem o nich już od dawna, ale w Polsce są nie do dostania, więc cieszę się jak dziecko. Brakuje mi wprawdzie zielonego i czarnego, tych akurat nie było, więc może innym razem.
Jak je napełnię, to z przyjemnością podzielę się wrażeniami, ale póki co muszę trochę poosuszać napoczętych flaszek, a te mnie cieszą samą swoją obecnością. 😉
-
-
W tym złotym akurat nie ma stalówki z Jarosławia, a przynajmniej sygnowania na to nie wskazują. Mam takie plastikowe, na pewno dużo nowsze piórka, które na korpusie mają napisane "centropen", na klipsie "KIN", a stalówkę mają jarosławską. Na pewno nie są to żadne składaki, mam trzy sztuki, nigdy nie używane.
O, takie jak tu, tylko ja mam niebieskie
https://aukro.cz/plnici-pero-centropen-1120-70-leta-nos-6804207039
A tymczasem...
A, i pudełko jest od jakiegoś innego (niebrzydkiego zresztą) modelu.
-
Mnie właśnie też marzy się ten radziecki Parker 51, o którym wspominałem. Najlepiej ze złotą rybką na końcu korpusu...
Skoro już przy piórach z bloku wschodniego jesteśmy, to będąc ostatnio w Czechach za całe 70 koron sprawiłem sobie świetnego Centropena. Złoty, z taką ciekawą fakturą. Stalówka jest super, bardzo elastyczna, pisze mokro z przyjemnym oporem.
-
O tak, z pewnością! Również bardzo cenię pióra produkcji radzieckiej. I podpisuję się pod tym, że owe 10 zł lepiej spożytkować na bazarku z rupieciami, niż na Ali Ekspres.
-
To nie jest Sojuz, a już na pewno nie model Leningrad, który był kopią Parkera 51 (ten był, z tego co widziałem, napełniany poprzez scićnięcie harmonijki w korpusie pióra). Producent jest napisany na skuwce - Jarosławl. Była to zdaje się najpopularniejsza wytwórnia piór w ZSRR. Stalówki tam produkowane widziałem też w Sojuzach (modele z niższej półki), a nawet w czechosłowackich Centropenach.
-
Ze smutkiem patrzę jak próbka znika mi w oczach...
-
Ja osobiście, gdybym dysponował aż takim budżetem zdecydowałbym się na coś... nie wiem, ciekawszego?
Zachwycony jestem na przykład Lamy 2000 (choć, sądząc po propozycjach - to chyba nie Twój styl), bardzo polubiłem też Pelikany, ale po wytestowaniu wiadra egzemplarzy z różnych okresów produkcji, stwierdzam, że te starsze dają więcej radości. Bardzo często polecane są też na forum pióra produkcji japońskiej (Sailor, Platinum i Pilot), tutaj jednak niestety nie miałem okazji wielu modeli wypróbować, na pewno zapadło mi w pamięć 3776 od Platinum, które prędzej, czy później sobie sprawię. Zwróć też uwagę, jak wielki wybór stalówek oferują producenci z kraju kwitnącej wiśni.
Co do modeli tych najbardziej sztampowych marek, które podesłałeś, powiem szczerze (możecie uważać, że jestem nieczuły), ale nie było jakiejś kolosalnej różnicy w jakości pisania. W sumie wszystkie były w porządku, ale bez szału. Choć uczciwie powiem, że tą klasą "500+" jeszcze nie pisałem.
A jeśli jednak mimo wszystko miałbyś nieodpartą chęć kupna czegoś z zaproponowanych nam marek, to mam czerwonego Hemisphera. Leży i się kurzy.
-
Ja też uważam, że ten regulamin jest najbardziej klarowny, zgłaszam gotowość do zabawy.
PS "w raz" w moim poprzednim poście... masakra.
-
Przyszły wakacje, a w raz z nimi więcej wolnego czasu i odkrytki z różnych podróży. Listę tworzymy tutaj, czy w osobnym wątku?
-
Dzięki za test. Ostatnio dobrałem się do próbki, świetny jest.
Nie wiesz może kiedy orientacyjnie wycofano go z produkcji?
-
Tak, ja uważam, że taka lista pod tytułem "ksywa, wiek, zainteresowania" to byłby najlepszy pomysł.
-
Ja również chętnie przyłączyłbym się do zabawy. Istnieje jakaś baza danych, do której mamy się wpisać, czy po prostu wymieniamy się adresami na PW?
Zeszyty "Ziemia Obiecana" - ktoś zna, poleca?
w Papiery i notatniki
Napisano
W jakiejś konkretnej sieci papierniczych namierzyłeś te zeszyty? Byłbym wdzięczny, gdybyś po zakupie napisał kilka spostrzeżeń, jak się sprawują.