Skocz do zawartości

Warsztaty kaligrafii w Katowicach


zutka

Polecane posty

W dniach 31 maja - 1 czerwca w Katowicach odbędą się warsztaty kaligrafii. Poprowadzi je p. Ewa Landowska.

Szczegóły imprezy można znaleźć tu: 

http://www.bwa.katowice.pl/p/408/warsztaty_kaligrafii__sztuka_pieknego_pisania/

I mam pytanie: był ktoś na takich warsztatach? Warto? Zdaję sobie sprawę, że dwa dni to mało, by nauczyć się czegoś,z drugiej strony - może to być szansa na poznanie początków na tyle, by z powodzeniem doskonalić się w domu.

Pytam, bo w moim przypadku w grę wchodzi tylko 1 dzień - mam wątpliwości, czy to ma sens, zwłaszcza, że formuła warsztatów "zakłada udział zarówno osób początkujących, które nie miały do tej pory okazji zmierzyć się z kaligrafią, jak i średnio zaawansowanych, pragnących doskonalić swoją umiejętność pisania."

Zakładam, że nie ma podziału na grupy, tylko wszyscy piszą razem  - czyli że nie będzie "prowadzenia za rączkę" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. Zaawansowani mają to do siebie, że dostają zadanie do pisania i nie potrzebują niani, tylko piszą, ewentualnie jest jakaś drobna słowna, korekta.

Początkujący mają pełne wsparcie :)

 

Zresztą na takie warsztaty nie "walą" tłumy, więc jeśli będzie grupka osób 10-15 to będzie dużo. Głowa do góry.

 

Jak wrócisz, podziel się wrażeniami :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Warsztaty kaligraficzne już za mną.

Ogólnie bardzo mi się podobało. Grupa była malutka, 7 osób, więc P. Landowska miała dużo czasu,by do każdego podejść, pokazać wszystko, porozmawiać. Zresztą, świetnie prowadziła te zajęcia. Niestety, brakło czasu, by pokazać wszystkie litery (ciąg dalszy jutro) - odczuwam niedosyt i żałuję, że nie będę mogła być. Liczę na to, że wszystko nadrobię na kolejnych warsztatach.

Widziałam też, jak p. Landowska pisze - coś pięknego. Wyciąga z pióra takie kreski, że ach... :) Pokazała mi swoje pióra - próbowałam sobie, jak się pisze dobrym, starym piórem.

 

W ciągu tych 4 godzin dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, m.in.

1. Nie umiem pisać fleksem - nawet jak stalówka jest elastyczna, u mnie nic nie widać. 

2. Do maczanki najlepiej używać nie tuszu, a płynnej akwareli Ecoline.

3. Po 3 godzinach pisania non-stop minuskułą karolińską drętwieje ręka

4. Warsztaty odbywają się w Katowicach dwa razy w roku.- więc będę miała szansę na kolejne spotkanie z profesjonalną kaligrafią.

 

Kto nie był, niech żałuje :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...