Akszugor Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Przedstawiam test atramentu J. Herbin Lierre Sauvage o bardzo ładnym odcieniu soczystej zieleni. Kolor z powodzeniem można porównać do atramentu Caran d'Ache Amazon, z tymże prezentowany poniżej zdaje się o ton jaśniejszy. Dobre warunki i cieniowanie jakie można uzyskać przy szerszej stalówce (oraz elastycznej) pozwalają postawić atrament na wysokiej półce. Producent: J. Herbin Seria, kolor: Lierre Sauvage Pióro: Waterman Hemisphere "F" Papier: Image Volume 80 g / cm2 Kleks rozmazany stalówkąMaźnięcie wacikiemKreskiOdporność na wodę (2 krople)Kleks na chusteczce higienicznejPróbka tekstuParametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: możliwe punktowe Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: dobre Czas schnięcia: ok. 5-10 sek. Dodatkowe testy przeprowadzone: Próbka pisma w zeszycie OxfordPróbka pisma w zeszycie RhodiaChromatografia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarcinEck Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Bardzo piękny dziki bluszcz. Merci Akszu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Dzięki za recenzję! Takie zielenie to ja lubię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Bardzo ładnie się prezentuje - fajny jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxy Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Uwielbiam tą zieleń, szczególnie w towarzystwie Kaweco Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
finansista Posted November 30, 2014 Report Share Posted November 30, 2014 Przepiękna, soczysta zieleń. Miałem buteleczkę tego atramentu jakieś 3 lata temu, ale niestety musiałem z niego zrezygnować gdy zauważyłem w niej dziwny osad. Na szczęście używałem go tylko w w jednym piórze. Później dowiedziałem się, że w 2012 roku J. Herbin miał problem z jakością, który dotyczył właśnie głównie zielonych, niebieskich i brązowych atramentów. Sprawa była opisywana na FPN i J. Herbin opublikował nawet specjalne oświadczenie i przeprosiny. Obecnie według zapewnień producenta problem został rozwiązany, więc można go używać bez obaw. Kolor jest naprawdę fajny i do dziś mi szkoda tamtej buteleczki... Na szczęście na pociechę mam Iroshizuku shin-ryoku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarko82 Posted December 1, 2014 Report Share Posted December 1, 2014 Kolor obłędny. Chyba sobie sprawię Watermana Hemisphere Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted July 16, 2018 Author Report Share Posted July 16, 2018 Przedstawiam test atramentu J. Herbin Lierre Sauvage o bardzo ładnym odcieniu soczystej zieleni. Kolor z powodzeniem można porównać do atramentu Caran d’Ache Amazon, z tymże prezentowany poniżej zdaje się o ton jaśniejszy. Dobre warunki i cieniowanie jakie można uzyskać przy szerszej stalówce (oraz elastycznej) pozwalają postawić atrament na wysokiej półce. Producent: J. Herbin Seria, kolor: Lierre Sauvage Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: możliwe punktowe Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.