Problem z Sheaffer Prelude(tłoczek?)

[wicher123]

Witam serdecznie.Kupiłem sobie sheaffer Prelude.Zależało mi na tłoczku.Lecz jak na filmie widać, nie chce mi on wessać atramentu czy wody

Gdy włożę tłoczek do pióra nie nabiera wody czy atramentu.Nieraz się uda,jak na filmie przedstawiłem,że nabiera tylko na samym początku,jakieś 3 krople i później już nie zasysa wody,atramentu.Próby wypompowania powietrza zgodnie ze sprzedającego zaleceniami  nie przyniosło rezultatu.Kilkanaście minut próbowałem i rezultatu nie było.Mało tego,sam tłoczek zanurzony w wodzie ładnie zaciąga wodę,więc uszczelka w nim jest sprawna.Czyżby coś było z piórem,stalówką,daje jakiś duży opór,który uniemożliwia zassanie wody,atramentu przez tłoczek?
Dodam,że nabiłem atramentu samym tłoczkiem,wsadziłem do pióra i pisze ok ale... całe ręce mam z atramentu,jakby popuszczało pióro,tłoczek cały z zewnątrz brudny z atramentu
Nie da się korzystać z pióra
Ktoś coś doradzi?

[kasiasemba]

Reklamuj. nie powinno to tak wyglądać.

[wicher123]

Rozmawiałem z Panią ze sklepu Twoje Pióro(tam kupiłem) i pani stwierdziła,że musi byćtłoczek zapowietrzony i że trzeba kilka-kilkanaście razy popompować go gdy stalówka w wodzie.Rezultatu nie było.Napisałem do sklepu maila z filmem i czekam na odpowiedź.Szczerze mówiąc zawiodłem się bardzo.Przeznaczyłem jak dla mnie dużą ilość pieniędzy(chciałem porządne pióro) a tu taki zawód na dzień dobry

[kasiasemba]

nie martw się, na pewno przyjmą reklamację. A próbowałeś jak działa z nabojem?

Edytowano Maj 7, 2014 przez kasiasemba

[wicher123]

Z nabojem nie próbowałem.Kupiłem sobie atrament granatowy i nim chciałem pisać.Może wsadzę nabój i sprawdzę
 

[Romii]

A może na początek nabrać atramentu do tłoczka i tłoczek do pióra?

[kasiasemba]

Z nabojem nie próbowałem.Kupiłem sobie atrament granatowy i nim chciałem pisać.Może wsadzę nabój i sprawdzę

 

może sprawdź, to będziemy wiedzieć, czy problem faktycznie w tłoku.

[kasiasemba]

A może na początek nabrać atramentu do tłoczka i tłoczek do pióra?

przecież napisał wyżej, ze tak zrobil...

[Romii]

przepraszam - nie doczytałem

 

 

przecież napisał wyżej, ze tak zrobil...

Przepraszam - przeoczyłem.

 

To w takim razie ja jeszcze spróbowałbym nabrać wody i wypuścić ją przez pióro.

Innych pomysłów nie mam.

[wicher123]

Tak jakby przeczyścić tak?Nabrać na full wody,założyć tłoczek i przecisnąć przez stalówkę?Tak robiłem
Dziwne bo tłoczek wchodzi ciężko z wyczuwalnym i słyszalnym klikiem i nie rusza się,jakby siedział stabilnie.Dziwne bo wygląda  jakby sam tłoczek nie miał siły pociągnąć przez stalówkę a zanurzony w wodzie ciągnie normalnie

[kasiasemba]

a weź jeszcze spróbuj przedmuchać to pióro.

[kasiasemba]

Tak jakby przeczyścić tak?Nabrać na full wody,założyć tłoczek i przecisnąć przez stalówkę?Tak robiłem

Dziwne bo tłoczek wchodzi ciężko z wyczuwalnym i słyszalnym klikiem i nie rusza się,jakby siedział stabilnie.Dziwne bo wygląda  jakby sam tłoczek nie miał siły pociągnąć przez stalówkę a zanurzony w wodzie ciągnie normalnie

to wygląda że to niekoniecznie jest problem z tłoczkiem.

[Romii]

Dokładnie tak - spróbuj je przeczyścić - jak nie pomoże to pozostaje reklamować.

[Gość nilfein]

Czasami w nowych piórach zostają jakieś syfy poprodukcyjne na spływaku. Spróbuj przedmuchać pióro, włożyć pod silny strumień wody (pod kranem np.) sekcję stalówką w dół, a następnie jeszcze raz przedmuchać. Jeśli nie pomoże, to reklamuj. To nowe pióro. W Sheafferach takie rzeczy raczej się nie powinny zdarzać.

 

Aha, obejrzyj sobie pod światło spływak (to ta czarna, plastikowa część pod stalówką). Może w kanalikach zalega jakiś szajs. W niektórych tanich chińczykach widywałem tam czasami jakieś pozostałości kleju zostawione przez nieuważnego montażystę...

[wicher123]

Teraz przedmuchałem je i nic pod kran nie dawałem,bałem się,że uszkodzę.

Czekam na kontakt ze sklepu Twoje pióro.Zobaczymy,najwyżej odeślę,choć mi szkoda,bardzo potrzebowałem pióra na już ;(a tu taki zawód  ;(
Zycie....
Jutro sprawdzę w pracy naboje,bo tam je zostawiłem

[kasiasemba]

nic nie uszkodzisz, spróbuj. możesz jeszcze je na noc namoczyć w wodzie z odrobiną płynu do mycia naczyć i rano znów przepłukać. jak to nie pomoże, to już tylko reklamacja.

[piter22]

Kupić oba.

[wicher123]

Przez chwilę mi przeszło to przez myśl,któreś podarowałbym żonie
Tylko dla mnie wydać tyle kasy na pióro to- KOSMOS

[piter22]

Przez chwilę mi przeszło to przez myśl,któreś podarowałbym żonie

Tylko dla mnie wydać tyle kasy na pióro to- KOSMOS

Do czasu.

[Romii]

W tej chorobie próg bólu się przesuwa.

Powodzenia i jak najtrafniejszych wyborów

[wicher123]

Ale jeśli prelude mnie się spodobało,jak sądzicie M200 też podejdzie?
Powiem szczerze,chciałem pióro,które będzie jak najbardziej mnie się podobać,być "reprezentacyjne" jeśli mogę tak określić.
Posiadam w domu kilka parkerów,nie pamiętam modeli,przedział cenowy ok 100-150zł.Po 2 latach zniszczyły się,powłoka z nich zeszła,stały się brzydkie.Prelude mnie zauroczyło swym wyglądem,wygląda dostojnie,jest ładne,pozłacane.Aż chcę się go trzymać i pewnie pisać(tego nie miałem możliwości sprawdzić)
Pomyślałem też,że może inne też by mnie zauroczyło
Niestety budżet ok 400zł max więc szłu nie ma,jeśli chodzi o nowe pióra.Waterman czy parker odpada.Wg mnie są "oklepanymi" markami,chciałem mieć coś oryginalnego,wyjątkowego.Gdy w pracy zobaczyli koledzy Prelude,każdy cmokał,a czemu nie kupiłeś porządnego parkera za 200zł a ja kupuję dla siebie i tyle.Ma być oryginalne

[piter22]

Gdy w pracy zobaczyli koledzy Prelude,każdy cmokał,a czemu nie kupiłeś porządnego parkera za 200zł a ja kupuję dla siebie i tyle.Ma być oryginalne

 

Dobrego Parkera uhaha. Dobrze wybrałeś, Sheaffer jest lepszy od takich Parkerów.

[Gość nilfein]

Współczesny Parker za 200 zł NIE BĘDZIE porządny. To będzie przewartościowany chłam, z którym będziesz miał więcej problemów niż radości. Będzie to IM, Urban albo inne dziwactwo, które ani wygląda, ani pisze. Parkery, które piszą zaczynają się od 600-800 zł w górę (Sonnet, Premier, Duofold). Resztę należy olać ciepłym moczem.

 

Sheaffery są u nas trochę niedocenione. Miałem Prelude, 300, a teraz 100. Wszystkie działały bez zarzutu. Miałem też 4 Parkery IM i z nich tylko jeden jako tako pisał. Urban m się w ogóle nie podobał, wiec nawet nie podchodziłem do tematu.

 

Pelikan nie jest tani, ale jest wart wydanych pieniędzy. W porównaniu do Prelude, ma miękką stalówkę (nie wiem, jak Ci opisać to wrażenie - jest taka trochę...satynowa), inny system napełniania (klasyczny, wbudowany tłok o sporo większej pojemności niż konwerter/nabój) i jest zbudowany z przyjemnego w dotyku tworzywa (jest O WIELE lżejszy od Preluda). Do tego - zakręcana skuwka. Mam M200 i powiem Ci, że to po prostu solidne pióro - pisze, nie grymasi, jest solidnie wykonane.

[piter22]

Sonneta za 300 kupisz już

[wicher123]

Dziękuję.Jednak w tym przedziale cenowym zostanę przy Prelude.Wagowo fajne,lubię cięższe pióra,obawiam się,że M200 może być za lekkie
No i wygląd,jakby to opisać,Prelude wygląda tak dostojnie,moim zdaniem
Dziękuję za poradę