konis Posted December 24, 2013 Report Share Posted December 24, 2013 (edited) W latach siedemdziesiątych, we Francji, firma Waterman produkowała model będący prekursorem produkowanych w latach 80-tych i 90-tych modeli Man 100 i Man 200. Był to model Man 21. Oto długopis i pióro Man 21 o czarnej, szczotkowanej fakturze wykończenia z reklamy z tego okresu. Takie pióro kosztowało wtedy 113 franków, a długopis 49 franków. Mam dwie wersje kolorystyczne pióra Waterman Man 21 : czarną i złotą. Pióra te wyposażono w doskonale złote stalówki Watermana oznaczone Super 6. Długopis kupiłem za rozsądną, by nie powiedzieć, okazyjną cenę od kolegi z forum. Tak się ten długopis Waterman Man 21 prezentuje z piórem. Długopis jest w doskonałym stanie technicznym i wizualnym, posiadał oryginalny wkład z epoki. Niestety nie pisał. Pewno tusz się już w nim skończył. Zobaczyłem jak to ustrojstwo działa i jaki jest wkład. Jak widać na załączonych wyżej obrazkach, wkład jest cienki i ma na końcu rozszerzenie na kształt trąbki. Służy to rozszerzenie do tego, aby wkład opierając się na brzegu kanału prowadzącego, cofał się w trakcie chowania końcówki piszącej i wysuwał w czasie, gdy cały mechanizm przesuwa się do przodu. Rozejrzałem się, czy przypadkiem nie da się oryginalnego wkładu Watermana zstąpić czymś produkowanym współcześnie i dostępnym na rynku. Wybrałem cienkie wkłady Crossa. Są tej samej prawie średnicy i mają odpowiednią długość, a ich modyfikacja powinna być prosta i skuteczna. Modyfikacja polega na skróceniu wkładu do odpowiedniej długości i zrobieniu końcówki o średnicy większej niż średnica kanału prowadzącego wkład w długopisie Waterman Man 21. Cel ten można osiągnąć za pomocą takiego narzędzia Ot i cała, zakończona powodzeniem operacja. Całkowicie spłaszczoną w trakcie cięcia końcówkę troszkę rozgiąłem, aby umożliwić swobodny dostęp powietrza do wkładu. Jak widać, spłaszczenie, choć nie tak eleganckie, jak „trąbka” w oryginalnym wkładzie Watermana, doskonale spełnia swoją rolę. Wkład wsuwa się i wysuwa beż żadnych problemów. Najważniejsze jednak jest to, że długopis służy teraz do tego, do czego został wyprodukowany, czyli do pisania. zdrówka PS. Proszę admina o zamianę literki B na D w tytule postu. Tak to jest jak się pisze po imprezce....Ciężko trafić w odpowiedni klawisz.... Edited December 24, 2013 by konis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted December 24, 2013 Report Share Posted December 24, 2013 To mi trochę przypomina opowieść znajomego o tym, jak w trakcie imprezki stwierdzili, że kolebie się stół. I zaczęli skracać nogi. Skrócili jedną, odmierzyli ile trzeba skrócić drugą używając odciętego kawałka poprzedniej... ;D Trąbkę możnaby było zrobić. Wyoblić koniec wkładu, to nie powinno być trudne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted December 25, 2013 Author Report Share Posted December 25, 2013 ................... Trąbkę możnaby było zrobić. Wyoblić koniec wkładu, to nie powinno być trudne. Można. Tylko po co? Wkład Crossa nigdy nie będzie oryginalnym wkładem Watermana, a spłaszczenie skutecznie i efektywnie spełnia rolę "trąbki". zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted December 25, 2013 Report Share Posted December 25, 2013 Hm. Twoje rozumowanie jest słuszne. Myślę tylko o sytuacji, w której wytrzymałość spłaszczenia mogłaby być za mała. Choć to raczej mało prawdopodobne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.