-
Ilość treści
15 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez wesola_pokahontas
-
-
Ja też mam Gifta 300, choć początkowo miałam do niego pewien dystans, to teraz, najchętniej po niego sięgam jak muszę napisać: dużo, szybko, sprawnie i na byle czym
-
Również witam.
Widzę, że w każdej rodzince są takie rozrabiaki- moja bratanica jest mistrzynią w odkupieniu win. Ostatnio, postanowiła pobawić się cioci atramentem i mam cały beżowy dywan w czarne kropki- mam chociaż pretekst, by kupić nowy . Jak tylko chciałam wejść do pokoju (po tym jak sam się "pokapał"), to normalnie z taką radością skoczyła mi na szyję i zaczęła mnie ściskać, bo mnie najbardziej na świecie kocha, że przecież nie mogłam się na Nią złościć . Bardzo chcę żeby do zerówki poszła z piórem od Cioci (to chyba za dwa lata), tylko musi, któreś wybrać, albo dostanie jakieś zielone Pelikano ciekawe czy mogę ją wcześniej uczyć wg was.
-
zawsze można pomęczyć kolegów z forum, wysłać im jakąś paczuszkę z zawartością, wynegocjować cenę, Oni się uczą i doskonalą umiejętności, a my laicy odzyskujemy sprawne pióra- lub w razie niepowodzenia nie
-
Jinhao 750 - polecam z czystym sumieniem - za jego piękny wygląd, genialną mokrą stalówkę i za ten cudowny dźwięk "klik" przy zamykaniu Coś czuję, że moja kolekcja poszerzy się o kolejny kolor tego modelu.
O matko, ja też muszę mieć to pióro- już- dziś teraz, uciekam na e-bay, mam nadzieję, że znajdę. Tygrysica wiesz może, gdzie mogę takie upolować ?
-
A ja niestety ciągle szukam jakiegoś miejsca, w którym dostanę ten papier (w przystępnej cenie), u mnie go nie ma wcale, na e-bay i all ceny przerażają, gdy porówna się je z ceną kupna papieru przez Konis'a.
Najgorsze, że ja wolę w takich wypadkach sklepy internetowe, choć przecież dobrze w sposób organoleptyczny zbadać akurat papier czy pióro (no chyba, że już taki model zbadałam, a mam możliwość kupna w korzystniejszej cenie ).
Chwilami mam dość tej mojej sympatycznej, w miarę zielone dziury- czyt. miasta rodzinnego
-
Dlatego ową wiedzę umieściłam jako pierwszą w poście, pióra można kupić, wiedzy zdobywanej latami nikt nie zdoła kupić, za żadne pieniądze
Pozdrawiam
-
Super recenzja i piękny styl pisma.
Nie sposób się nie zgodzić, pismo prze piękne, nie mogę oderwać oczu
-
Ja to chyba mało kobieca jestem, kwiatuszki wydają się ładne, perłowy kolorek super, ale ten kształt, no mi niestety się nie podoba, ale z uwagi na to, że to Waterman, to uważam, że to dobry wybór.
Ta skuwka zdaje mi się działać niekorzystnie na ogólny wygląd pióra, z tym, że ja się nie znam na wyglądzie, bardziej liczy się funkcjonalność i wygoda, jak to u ludzi obdarzonych ścisłymi umysłami bywa.
-
Ja tam zazdroszczę Konisowi zarówno wiedzy jak i domniemanej kolekcji
-
Ja też uważam, że lepiej w centrum, albo w Krakowie bo tam mam blisko. Chyba, że początkujący miłośnicy piór, nie powinni się zjawiać na takim spotkaniu
-
Witaj. Ja również jestem tu od niedawna i sama zauważyłam, że to bardzo wciągająca, ale za to bardzo przyjemna pasja
-
-
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Wstyd się przyznać, ale zarejestrowałam się na forum już jakiś czas temu, a czytałam go jeszcze dłużej, ale poprostu nie wiedziałam co napisać w powitalnym poście.
Zaczne od piór, bo to przecież forum o piórach.
Od zawsze pisałam piórem, lepszym gorszym- zwykle "no name". Aż ktoś w liceum zwrócił mi uwagę, że piszę Pelikanem. Przyjęłam do wiadomości i nigdy wówczas nie zastanawiałam się jaki to był Pelikan i czy to była zaczepka na plus czy na minus. Pióro tamto dostałam od dziadka, dziś po przeczytaniu sporej ilości postów i przeglądnięciu x aukcji na różnych portalach, wiem, że był to Pelikan 140- albo tak przypuszczam. Nie mam go już niestety, bo niedługo po tej opisanej zaczepce, ktoś mi to pióro najzwyczajniej w świecie ukradł.
Aktualnie na codzień wszelakie notatki dla siebie i moich uczniów wykonuje jednym z następujących piórek:
Pelikanem P 560, signum, ze stalówką EF- w wyjątkowym kolorze atramentu niebiesko-fioletowym, który sama przygotowuję z dwóch odcieni "Pelikana", zresztą każde moje pióro pije taki właśnie atrament. Pióro ma dla mnie sentymentalną wartość bo prawdopodobnie jego rok produkcji to rok moich urodzin- choć pierwszy właściciel nie był pewny.
Watermanem Expert czarna laka stalówka F, atrament niebieski.
Watermanem Graduate/ allure chrom, stalówka F- atrament czarny- mój wysłużony jak przyjeło się u was pisać "koń roboczy".
Poza w/w mam jeszcze sporo piór "no name" każdy z atramentem w innym kolorze, często używam jakiegoś niemieckiego piszącego na zielono- który sam wygląda jak zielony marmurek, ale obawiam się, że to nic nie warte cacko
Strasznie się rozpisałam, choć o piórach tak naprawdę, jak czytam, wiem niewiele, ale z czasem mam zamiar się dowiedzieć.
Lunar Lain - Trzy recenzje w jednej
w Recenzje piór wiecznych
Napisano
To zielone może chcesz się go pozbyć? Przepiękne, ja i mój wstręt do pomarańczowego koloru i wszelakich odcieni brązu sprawiają, że to "kasztanowe" z chęcią pozostanie u Ciebie, ale zielone, z pewnością chciałoby należeć do mnie.
A tak serio, to piękne wszystkie trzy. Bardzo podoba mi się zarówno wygląd, linia- charakter pisma no i cena.
Tyle lat się bije na allegro i innych takich a nadal nie mam i nie wiem skąd się bierze snajpera- wstyd mi.